Thread View: pl.comp.dtp.tex
14 messages
14 total messages
Started by AMX
Mon, 12 Dec 2011 17:53
Późne rozwijanie definicji
Author: AMX
Date: Mon, 12 Dec 2011 17:53
Date: Mon, 12 Dec 2011 17:53
30 lines
729 bytes
729 bytes
Problem jest taki: chc� zdefiniowa� komend� altabstractname, kt�ra powinno by� rozwijane w zale�no�ci od j�zyka dokumentu do Streszczenie b�d� Abstract. W tej chwili jest to zrobione w oparciu o to, �e pakiet polski definiuje polecenie \polish, czyli: \ifx\polish\@undefined \newcommand{\altabstractname}{Streszczenie} \else \newcommand{\altabstractname}{Abstract} \fi Generalnie to dzia�a, ale tylko wtedy je�li plik z kt�rego wczytuj� powy�sze jest �adowany po pakiecie polski. Chcia�bym to zrobi� tak, aby nie by�o takiej zale�no�ci. Jak to osi�gn��? B�d� d�wi�czny za pomoc.... Problem streszcza� AMX -- adres w rot13 Nyrxfnaqre Znghfmnx r-znk@b2.cy
Re: =?iso-8859-2?Q?Pó¼ne?= rozwijanie definicji
Author: =?iso-8859-2?Q?J
Date: Mon, 12 Dec 2011 18:04
Date: Mon, 12 Dec 2011 18:04
31 lines
1007 bytes
1007 bytes
Pan AMX napisa�: > Problem jest taki: chc� zdefiniowa� komend� altabstractname, > kt�ra powinno by� rozwijane w zale�no�ci od j�zyka dokumentu do > Streszczenie b�d� Abstract. > > W tej chwili jest to zrobione w oparciu o to, �e pakiet polski > definiuje polecenie \polish, czyli: > > \ifx\polish\@undefined > \newcommand{\altabstractname}{Streszczenie} > \else > \newcommand{\altabstractname}{Abstract} > \fi > > Generalnie to dzia�a, ale tylko wtedy je�li plik z kt�rego > wczytuj� powy�sze jest �adowany po pakiecie polski. > > Chcia�bym to zrobi� tak, aby nie by�o takiej zale�no�ci. Jak to > osi�gn��? > > B�d� d�wi�czny za pomoc.... A zmienna \language, ta kt�rej podstawowym przeznaczeniem jest wyb�r w�a�ciwych wzorc�w przenoszenia wyraz�w? Dla j�zyka angielskiego (ameryka�skiego) ma ona warto�� zero, a dla polskiego ma weto�� dodatni� (cho� nie zawsze tak� sam�). To powinno wystarczy�. -- Jarek
Re: Późne rozwijanie definicji
Author: AMX
Date: Mon, 12 Dec 2011 18:34
Date: Mon, 12 Dec 2011 18:34
32 lines
1112 bytes
1112 bytes
On Mon, 12 Dec 2011 18:04:18 +0000 (UTC), Jaros�aw Soko�owski <jaros@lasek.waw.pl> wrote: >> Problem jest taki: chc� zdefiniowa� komend� altabstractname, >> kt�ra powinno by� rozwijane w zale�no�ci od j�zyka dokumentu do >> Streszczenie b�d� Abstract. >> >> Generalnie to dzia�a, ale tylko wtedy je�li plik z kt�rego >> wczytuj� powy�sze jest �adowany po pakiecie polski. >> > > A zmienna \language, ta kt�rej podstawowym przeznaczeniem jest wyb�r > w�a�ciwych wzorc�w przenoszenia wyraz�w? Dla j�zyka angielskiego > (ameryka�skiego) ma ona warto�� zero, a dla polskiego ma weto�� > dodatni� (cho� nie zawsze tak� sam�). To powinno wystarczy�. To mo�e jest bardziej uniwersalne ni� korzystanie z \polish, tylko nie rozwi�zuje podstawowego problemu o kt�ry pytam. Musz� zdefiniowa� \altabstractname w taki spos�b aby (ewentualna) _p�niejsza_ zmiana warto�ci \language lub \polish skutkowa�y w�a�ciwym rozwini�ciem \altabstractname. Rozwija� si� AMX -- adres w rot13 Nyrxfnaqre Znghfmnx r-znk@b2.cy
Re: =?iso-8859-2?Q?Pó¼ne?= rozwijanie definicji
Author: =?iso-8859-2?Q?J
Date: Mon, 12 Dec 2011 20:23
Date: Mon, 12 Dec 2011 20:23
30 lines
1136 bytes
1136 bytes
Pan AMX napisa�: >>> Problem jest taki: chc� zdefiniowa� komend� altabstractname, >>> kt�ra powinno by� rozwijane w zale�no�ci od j�zyka dokumentu do >>> Streszczenie b�d� Abstract. >>> >>> Generalnie to dzia�a, ale tylko wtedy je�li plik z kt�rego >>> wczytuj� powy�sze jest �adowany po pakiecie polski. >>> >> >> A zmienna \language, ta kt�rej podstawowym przeznaczeniem jest wyb�r >> w�a�ciwych wzorc�w przenoszenia wyraz�w? Dla j�zyka angielskiego >> (ameryka�skiego) ma ona warto�� zero, a dla polskiego ma weto�� >> dodatni� (cho� nie zawsze tak� sam�). To powinno wystarczy�. > > To mo�e jest bardziej uniwersalne ni� korzystanie z \polish, > tylko nie rozwi�zuje podstawowego problemu o kt�ry pytam. > > Musz� zdefiniowa� \altabstractname w taki spos�b aby (ewentualna) > _p�niejsza_ zmiana warto�ci \language lub \polish skutkowa�y > w�a�ciwym rozwini�ciem \altabstractname. No to trzeba j�zyk bada� dopiero w trakcie rozwijania definicji. Co� w rodzaju: \def\altabstractname{\ifx\language0 ... \else ... \fi} -- Jarek
Re: Późne rozwijanie definicji
Author: AMX
Date: Mon, 12 Dec 2011 20:42
Date: Mon, 12 Dec 2011 20:42
31 lines
928 bytes
928 bytes
On Mon, 12 Dec 2011 20:23:52 +0000 (UTC), Jaros�aw Soko�owski <jaros@lasek.waw.pl> wrote: > >>>> Generalnie to dzia�a, ale tylko wtedy je�li plik z kt�rego >>>> wczytuj� powy�sze jest �adowany po pakiecie polski. >>>> >>> >> Musz� zdefiniowa� \altabstractname w taki spos�b aby (ewentualna) >> _p�niejsza_ zmiana warto�ci \language lub \polish skutkowa�y >> w�a�ciwym rozwini�ciem \altabstractname. > > No to trzeba j�zyk bada� dopiero w trakcie rozwijania definicji. > Co� w rodzaju: > > \def\altabstractname{\ifx\language0 ... \else ... \fi} > Problem jest nieco szerszy. Potrzebuj� w ten spos�b zdefiniowa� nie tylko \altabstractname ale r�wnie� par� innych komend. Wi�c chcia�bym omin�� dla ka�dej \ifx tylko zrobi� to w jednym warunku. Czy da si� to jako� kr�tko i elegancko? Poszerza� AMX -- adres w rot13 Nyrxfnaqre Znghfmnx r-znk@b2.cy
Re: =?iso-8859-2?Q?Pó¼ne?= rozwijanie definicji
Author: =?iso-8859-2?Q?J
Date: Mon, 12 Dec 2011 22:26
Date: Mon, 12 Dec 2011 22:26
32 lines
1157 bytes
1157 bytes
Pan AMX napisa�: >>>>> Generalnie to dzia�a, ale tylko wtedy je�li plik z kt�rego >>>>> wczytuj� powy�sze jest �adowany po pakiecie polski. >>>>> >>>> >>> Musz� zdefiniowa� \altabstractname w taki spos�b aby (ewentualna) >>> _p�niejsza_ zmiana warto�ci \language lub \polish skutkowa�y >>> w�a�ciwym rozwini�ciem \altabstractname. >> >> No to trzeba j�zyk bada� dopiero w trakcie rozwijania definicji. >> Co� w rodzaju: >> >> \def\altabstractname{\ifx\language0 ... \else ... \fi} > > Problem jest nieco szerszy. Potrzebuj� w ten spos�b > zdefiniowa� nie tylko \altabstractname ale r�wnie� par� innych > komend. Wi�c chcia�bym omin�� dla ka�dej \ifx tylko zrobi� to w > jednym warunku. Czy da si� to jako� kr�tko i elegancko? Troch� si� w tym wszystkim pogubi�em. Niebardzo wyobra�am sobie do czego to, do jakich� dwuj�zycznych manuskrypt�w? A elegancko, to by by�o zdefiniowa� sobie alternatywne makro do definiowania, u�ywane mniej wi�cej tak: \altnewcommand{\altabstractname}{Abstract}{Streszczenie} W definicji makra oczywi�cie \ifx by by�o. -- Jarek
Re: Późne rozwijanie definicji
Author: AMX
Date: Tue, 13 Dec 2011 06:41
Date: Tue, 13 Dec 2011 06:41
46 lines
1554 bytes
1554 bytes
On Mon, 12 Dec 2011 22:26:05 +0000 (UTC), Jaros�aw Soko�owski <jaros@lasek.waw.pl> wrote: >>>> Musz� zdefiniowa� \altabstractname w taki spos�b aby (ewentualna) >>>> _p�niejsza_ zmiana warto�ci \language lub \polish skutkowa�y >>>> w�a�ciwym rozwini�ciem \altabstractname. >>> >>> No to trzeba j�zyk bada� dopiero w trakcie rozwijania definicji. >>> Co� w rodzaju: >>> >>> \def\altabstractname{\ifx\language0 ... \else ... \fi} >> >> Problem jest nieco szerszy. Potrzebuj� w ten spos�b >> zdefiniowa� nie tylko \altabstractname ale r�wnie� par� innych >> komend. Wi�c chcia�bym omin�� dla ka�dej \ifx tylko zrobi� to w >> jednym warunku. Czy da si� to jako� kr�tko i elegancko? > > Troch� si� w tym wszystkim pogubi�em. Niebardzo wyobra�am sobie do > czego to, do jakich� dwuj�zycznych manuskrypt�w? Artyku� ,,dwuj�zyczny''. Streszczenie zarowno po polsku jak i po angielsku. Podpisy pod rysunkami, tabelami etc. w dwu wersjach. No i teraz je�li artyku� jest po polsku, to _najpierw_ streszczenie a potem abstract, je�li po angielsku to najpierw abstract a potem streszczenie, i t.d. > A elegancko, to by > by�o zdefiniowa� sobie alternatywne makro do definiowania, u�ywane > mniej wi�cej tak: > > \altnewcommand{\altabstractname}{Abstract}{Streszczenie} > > W definicji makra oczywi�cie \ifx by by�o. > A tego to nie rozumiem (ale bladym �witem to ja niewiele rozumiem) Streszcza� si� AMX -- adres w rot13 Nyrxfnaqre Znghfmnx r-znk@b2.cy
Re: =?iso-8859-2?Q?Pó¼ne?= rozwijanie definicji
Author: =?iso-8859-2?Q?J
Date: Tue, 13 Dec 2011 08:38
Date: Tue, 13 Dec 2011 08:38
75 lines
3213 bytes
3213 bytes
Pan AMX napisa�: >>>>> Musz� zdefiniowa� \altabstractname w taki spos�b aby (ewentualna) >>>>> _p�niejsza_ zmiana warto�ci \language lub \polish skutkowa�y >>>>> w�a�ciwym rozwini�ciem \altabstractname. >>>> >>>> No to trzeba j�zyk bada� dopiero w trakcie rozwijania definicji. >>>> Co� w rodzaju: >>>> >>>> \def\altabstractname{\ifx\language0 ... \else ... \fi} >>> >>> Problem jest nieco szerszy. Potrzebuj� w ten spos�b >>> zdefiniowa� nie tylko \altabstractname ale r�wnie� par� innych >>> komend. Wi�c chcia�bym omin�� dla ka�dej \ifx tylko zrobi� to w >>> jednym warunku. Czy da si� to jako� kr�tko i elegancko? >> >> Troch� si� w tym wszystkim pogubi�em. Niebardzo wyobra�am sobie do >> czego to, do jakich� dwuj�zycznych manuskrypt�w? > > Artyku� ,,dwuj�zyczny''. Streszczenie zarowno po polsku jak i po > angielsku. Podpisy pod rysunkami, tabelami etc. w dwu wersjach. > No i teraz je�li artyku� jest po polsku, to _najpierw_ streszczenie > a potem abstract, je�li po angielsku to najpierw abstract a potem > streszczenie, i t.d. Czyli nad tym, co najpierw a co potem, ma panowa� cz�owiek -- autor czy redaktor. On te� wie, czy artyku� jest po polsku czy angielsku i na podstawie tej wiedzy ustala kolejno�� streszczenia i abstraktu. Dobrze zrozumia�em? Je�li tak, to zabrali�my si� do tego, jak to m�wi�, od dupy strony. Ja bym przy pisaniu czu� sie dobrze, gdybym mia� dwa makra w rodzaju \anstract i \streszczenie. I one poza zrobieniem nag��wk�w i podobnch czynno�ciami, powinny r�wnie� nadawa� zmiennej \language w�a�ciw� warto��. >> A elegancko, to by by�o zdefiniowa� sobie alternatywne makro do >> definiowania, u�ywane mniej wi�cej tak: >> >> \altnewcommand{\altabstractname}{Abstract}{Streszczenie} >> >> W definicji makra oczywi�cie \ifx by by�o. > > A tego to nie rozumiem (ale bladym �witem to ja niewiele rozumiem) LaTeX ma makro \newcomand s�u��ce do definiowania innych makr, korzystaj�ce rzecz jasna z plainowego "\def". Jako pierwszy argument podaje si� definiowan� nazw�, a jako drugi -- rozwini�cie. Je�li mamy do zdefiniowania wiele makr, kt�re maj� dwa efektywne rozwini�cia, zale��ce od zmiennej "\language", to dla wygody i przejrzysto�ci dobrze jest to robi� takim makrem jak wy�ej, gdzie jako dwa osobne argumenty podane zostan� dwa efektywne rozwini�cia. A w �rodku b�dzie znane ju� "\ifx\language0 ##2 \else ##3 \fi". Znowu, gdybym ja to mia� robi�, to bym chcia� mie� dwuj�zyczne makra do podpisywania rysunk�w i tabel. Co� w rodzaju: \bicaption {Cross section of Carlina acaulis stem} {Przekr�j przez �odyg� Carlina acaulis} Tutaj kolejno�� j�zyk�w dobrze mie� z g�ry ustalon�, na przyk�ad najpierw angielski, potem polski. Wtedy ten sam rysunek z podpisem mo�e by� w��czony do artyku�u polskiego albo angielskiego. Kolejno�� napis�w "na wyj�ciu" uzale�niamy od globalnej (dla artyku�u) zmiennej okre�laj�cej u�yty j�zyk podstawowy. Jarek -- Jak dobrze wsta� Skoro �wit Jutrzenki blask Duszkiem pi�
Re: Późne rozwijanie definicji
Author: AMX
Date: Wed, 14 Dec 2011 20:13
Date: Wed, 14 Dec 2011 20:13
75 lines
2833 bytes
2833 bytes
On Tue, 13 Dec 2011 08:38:24 +0000 (UTC), Jaros�aw Soko�owski <jaros@lasek.waw.pl> wrote: >>>>>> Musz� zdefiniowa� \altabstractname w taki spos�b aby (ewentualna) >>>>>> _p�niejsza_ zmiana warto�ci \language lub \polish skutkowa�y >>>>>> w�a�ciwym rozwini�ciem \altabstractname. >>>>> >>>>> No to trzeba j�zyk bada� dopiero w trakcie rozwijania definicji. >>>>> Co� w rodzaju: >>>>> >>>>> \def\altabstractname{\ifx\language0 ... \else ... \fi} >>>> >>>> Problem jest nieco szerszy. Potrzebuj� w ten spos�b >>>> zdefiniowa� nie tylko \altabstractname ale r�wnie� par� innych >>>> komend. Wi�c chcia�bym omin�� dla ka�dej \ifx tylko zrobi� to w >>>> jednym warunku. Czy da si� to jako� kr�tko i elegancko? Jak na razie zmajsterkowa�em co� takiego: %\def\language{0} language=\language \newcommand\choice[2]{\if\language0 #1 \else #2 \fi} \newcommand\alaname{\choice{ala}{as}} \alaname To dzia�a, ale okazuje si�, �e latex nie definiuje \language. Zadzia�a�oby gdyby oprze� si� na czym� co jest na pewno ustawiane. Tylko doszed�em do wniosku, �e nie do ko�ca jest to to, o co mi chodzi. Bo to prowadzi do drugiej definicji \newcommand\altalaname{\choice{as}{ala}} > Je�li mamy do zdefiniowania wiele makr, kt�re maj� dwa > efektywne rozwini�cia, zale��ce od zmiennej "\language", to dla > wygody i przejrzysto�ci dobrze jest to robi� takim makrem jak > wy�ej, gdzie jako dwa osobne argumenty podane zostan� dwa > efektywne rozwini�cia. A w �rodku b�dzie znane ju� > "\ifx\language0 ##2 \else ##3 \fi". BTW. Dlaczego podw�jny #? > Znowu, gdybym ja to mia� robi�, to bym chcia� mie� dwuj�zyczne makra > do podpisywania rysunk�w i tabel. Co� w rodzaju: > > \bicaption > {Cross section of Carlina acaulis stem} > {Przekr�j przez �odyg� Carlina acaulis} > > Tutaj kolejno�� j�zyk�w dobrze mie� z g�ry ustalon�, na przyk�ad najpierw > angielski, potem polski. Wtedy ten sam rysunek z podpisem mo�e by� w��czony > do artyku�u polskiego albo angielskiego. Kolejno�� napis�w "na wyj�ciu" > uzale�niamy od globalnej (dla artyku�u) zmiennej okre�laj�cej u�yty j�zyk > podstawowy. > > Jarek > Zacznijmy od pocz�tku. To ma by� styl, kt�ry modyfikuje standardowy article. Maj� go u�ywa� inni, nie tylko ja, wi�c do maksimum nale�y unika� nowych komend i zupe�nie nowej sk�adni. Dla mnie \bicaption jest logiczne ale dla kogo� niekoniecznie. Autor wie w jakim j�zyku pisze, wi�c wie czy najpierw jest abstract czy streszczenie. Latex b�dzie wiedzia�, je�li makra b�dzie rozwija� p�no, kiedy ju� b�dzie znany j�zyk dokumentu. Zwini�ty w p�telk� AMX -- adres w rot13 Nyrxfnaqre Znghfmnx r-znk@b2.cy
Re: =?iso-8859-2?Q?Pó¼ne?= rozwijanie definicji
Author: =?iso-8859-2?Q?J
Date: Wed, 14 Dec 2011 21:53
Date: Wed, 14 Dec 2011 21:53
45 lines
2060 bytes
2060 bytes
Pan AMX napisa�: >> "\ifx\language0 ##2 \else ##3 \fi". > > BTW. Dlaczego podw�jny #? Stosuje si� je w definicjach lokalnych, czyli definicjach w definicjach. Tu si� taki zwierz mo�e (cho� nie musi) przyda�. > Zacznijmy od pocz�tku. To ma by� styl, kt�ry modyfikuje > standardowy article. Maj� go u�ywa� inni, nie tylko ja, wi�c do > maksimum nale�y unika� nowych komend i zupe�nie nowej sk�adni. > Dla mnie \bicaption jest logiczne ale dla kogo� niekoniecznie. No i to jest bardzo dobry pocz�tek. Trzeba zdefiniowa� co si� chce osi�gn��, a nast�pnie jak to robi�. I w ko�cu klarownie opisa�, by kto�, kto ma tego u�ywa� poj�� ide� w lot. Mo�e by� tak: "Styl ten jest rozszerzeniem stylu article, s�u�y do dodawania wstawek w j�zyku alternatywnym do tekstu pisanego w j�zyku podstawowym. Wstawki dodawane s� za pomoc� polece� rozpoczynaj�cych si� prefiksem "\alt", b�d�cych odpowiednikiem polece� standardowych, np. obok polecenia \caption zosta�o udost�pnione polecenie \altcaption. Pe�na lista polece� alternatywnych znajduje si� poni�ej:...". > Autor wie w jakim j�zyku pisze, wi�c wie czy najpierw jest > abstract czy streszczenie. Latex b�dzie wiedzia�, je�li makra > b�dzie rozwija� p�no, kiedy ju� b�dzie znany j�zyk dokumentu. No w�a�nie: autor wie. Ale czy my musimy o wszystkim m�wi� LaTeXowi i o wszystko go pyta�? Czy wielk� niedogodno�cia by by�o u�ycie dw�ch plik�w ze stylami: altenglish.sty i altpolish.sty, ktor� dodaj� do artyku�u j�zyk angielski albo polski jako alternatywny? Je�li napisze si� je porzadnie, czyli tak, �e wszystkie napisy s� zdefiniowanie na pocz�tku, a dopiero p�niej nast�puj� definicje \altwhatever (albo nawet s� inputowanie), to dodanie altfrench.sty albo altgerman.sty b�dzie kwesti� chwili. Jarek -- Nie angielskie, nie kreolskie, Ale nasze, nasze polskie, Nie austriackie, nie jakie� inne, Ale rodzinne! Ale rodzinne!
Re: Późne rozwijanie definicji
Author: AMX
Date: Mon, 19 Dec 2011 21:56
Date: Mon, 19 Dec 2011 21:56
74 lines
3127 bytes
3127 bytes
On Wed, 14 Dec 2011 21:53:34 +0000 (UTC), Jaros�aw Soko�owski <jaros@lasek.waw.pl> wrote: > > No i to jest bardzo dobry pocz�tek. Trzeba zdefiniowa� co si� chce > osi�gn��, a nast�pnie jak to robi�. I w ko�cu klarownie opisa�, > by kto�, kto ma tego u�ywa� poj�� ide� w lot. Mo�e by� tak: "Styl > ten jest rozszerzeniem stylu article, dok�adniej, jest to dostosowanie stylu article do wymog�w (niekoniecznie najrozs�dniejszych) wydawnictwa. W zwi�zku z tym, opr�cz dwuj�zyczno�ci mamy ca�y szereg element�w nieistotnych z punktu widzenia rozwa�anago problemu. > s�u�y do dodawania wstawek > w j�zyku alternatywnym do tekstu pisanego w j�zyku podstawowym. > Wstawki dodawane s� za pomoc� polece� rozpoczynaj�cych si� prefiksem > "\alt", b�d�cych odpowiednikiem polece� standardowych, np. obok > polecenia \caption zosta�o udost�pnione polecenie \altcaption. > Pe�na lista polece� alternatywnych znajduje si� poni�ej:...". > >> Autor wie w jakim j�zyku pisze, wi�c wie czy najpierw jest >> abstract czy streszczenie. Latex b�dzie wiedzia�, je�li makra >> b�dzie rozwija� p�no, kiedy ju� b�dzie znany j�zyk dokumentu. > > No w�a�nie: autor wie. Ale czy my musimy o wszystkim m�wi� LaTeXowi > i o wszystko go pyta�? Czy wielk� niedogodno�cia by by�o u�ycie dw�ch > plik�w ze stylami: altenglish.sty i altpolish.sty, ktor� dodaj� do > artyku�u j�zyk angielski albo polski jako alternatywny? Je�li napisze > si� je porzadnie, czyli tak, �e wszystkie napisy s� zdefiniowanie na > pocz�tku, a dopiero p�niej nast�puj� definicje \altwhatever (albo > nawet s� inputowanie), to dodanie altfrench.sty albo altgerman.sty > b�dzie kwesti� chwili. Jakkolwiek pierwotny zamiar dotyczy� konkretnego wydawnictwa, wi�c tworzenie czego� bardziej uniwersalnego nie wydawa�o si� sensowen, to powy�sze nasun�o mi my�l, �e problem jest jednak nie taki bardzo jednostkowy. Poniewa� jest w tej chwili moda na j�zyk angielski, wi�c stosunkowo cz�sto pojawia si� problem podw�jnych podpis�w i dwu streszcze�. Wydaje si�, �e ten problem warto wydzieli� jako osobny od formatowania ca�o�ci i porz�dnie rozwi�za�. Z za�o�enia jednym z j�zyk�w jest angielski a drugim narodowy. Je�li j�zykiem tekstu jest j�zyk anagielski to pierwszy podpis jest po angielsku i tytu�uje si� Figure/Table etc. Drugi jest w j�zyku narodowym i tytu�uje si� odpowiednio. Natomiast je�li j�zykiem tekstu jest j�zyk narodowy to kolejno�� jest odwr�cona. Pytania s� dwa: 1. W zale�no�ci od czego prze��cza� kolejno�� i jakich mechanizm�w u�y�. Przyznaj�, �e na tym etapie jest to dla mnie drugorz�dne. 2. Jak elegancko przdefiniowywa� nazwy. Bo to przedefininowannie ma by� cykliczne. Kr�ci� si� k�ko AMX PS. Przepraszam za du�e op�nienia ale jako� doba nie chce w �aden spos�b si� wyd�u�y�. -- adres w rot13 Nyrxfnaqre Znghfmnx r-znk@b2.cy
Re: =?iso-8859-2?Q?Pó¼ne?= rozwijanie definicji
Author: =?iso-8859-2?Q?J
Date: Mon, 19 Dec 2011 23:01
Date: Mon, 19 Dec 2011 23:01
114 lines
5821 bytes
5821 bytes
Pan AMX napisa�: >> No i to jest bardzo dobry pocz�tek. Trzeba zdefiniowa� co si� chce >> osi�gn��, a nast�pnie jak to robi�. I w ko�cu klarownie opisa�, >> by kto�, kto ma tego u�ywa� poj�� ide� w lot. Mo�e by� tak: "Styl >> ten jest rozszerzeniem stylu article, > > dok�adniej, jest to dostosowanie stylu article do wymog�w > (niekoniecznie najrozs�dniejszych) wydawnictwa. W zwi�zku z tym, > opr�cz dwuj�zyczno�ci mamy ca�y szereg element�w nieistotnych z > punktu widzenia rozwa�anago problemu. Wielk� zalet� TeXa jest to, �e Bogu mo�na odda� co boskie, a cesarzowi cesarskie. Wygl�d publikacji mo�e by� taki, jak si� wydawnictwu wydaje, �e by� powinien. A *spos�b opisu tekstu* w manuskrypcie -- to ju� inna sprawa, kt�ra wydawc� nie powinna obchodzi�. Te rzeczy trzeba umie� oddzieli�. Jeden dodatek do stylu article zmienia wygl�d sk�adu, a drugi wzbogaca repertuar polece� logicznego formatowania. Wi�c nieistotno�c jest obustronna -- rozwa�any problem nie mo�e wp�ywa� na zmiany formatowania czynione na potrzeby wydawcy. >> s�u�y do dodawania wstawek w j�zyku alternatywnym do tekstu >> pisanego w j�zyku podstawowym. Wstawki dodawane s� za pomoc� >> polece� rozpoczynaj�cych si� prefiksem "\alt", b�d�cych >> odpowiednikiem polece� standardowych, np. obok polecenia >> \caption zosta�o udost�pnione polecenie \altcaption. Pe�na >> lista polece� alternatywnych znajduje si� poni�ej:...". >> >>> Autor wie w jakim j�zyku pisze, wi�c wie czy najpierw jest >>> abstract czy streszczenie. Latex b�dzie wiedzia�, je�li makra >>> b�dzie rozwija� p�no, kiedy ju� b�dzie znany j�zyk dokumentu. >> >> No w�a�nie: autor wie. Ale czy my musimy o wszystkim m�wi� LaTeXowi >> i o wszystko go pyta�? Czy wielk� niedogodno�cia by by�o u�ycie dw�ch >> plik�w ze stylami: altenglish.sty i altpolish.sty, ktor� dodaj� do >> artyku�u j�zyk angielski albo polski jako alternatywny? Je�li napisze >> si� je porzadnie, czyli tak, �e wszystkie napisy s� zdefiniowanie na >> pocz�tku, a dopiero p�niej nast�puj� definicje \altwhatever (albo >> nawet s� inputowanie), to dodanie altfrench.sty albo altgerman.sty >> b�dzie kwesti� chwili. > > Jakkolwiek pierwotny zamiar dotyczy� konkretnego wydawnictwa, > wi�c tworzenie czego� bardziej uniwersalnego nie wydawa�o si� > sensowen, to powy�sze nasun�o mi my�l, �e problem jest jednak > nie taki bardzo jednostkowy. > > Poniewa� jest w tej chwili moda na j�zyk angielski, wi�c > stosunkowo cz�sto pojawia si� problem podw�jnych podpis�w i dwu > streszcze�. Wydaje si�, �e ten problem warto wydzieli� jako > osobny od formatowania ca�o�ci i porz�dnie rozwi�za�. Ja to wymy�li�em napr�dce, ale po przemy�leniu pomys� z prefiksem "\alt" wydaje mi si� takim porz�dnym rozwi�zaniem. > Z za�o�enia jednym z j�zyk�w jest angielski a drugim narodowy. > Je�li j�zykiem tekstu jest j�zyk anagielski to pierwszy podpis > jest po angielsku i tytu�uje si� Figure/Table etc. Drugi jest w > j�zyku narodowym i tytu�uje si� odpowiednio. > > Natomiast je�li j�zykiem tekstu jest j�zyk narodowy to kolejno�� > jest odwr�cona. To rozumiem, to dla mnie oczywiste. Dodam jeszcze, �e widywa�em teksty, kt�re w podpisach maj� wi�cej ni� jeden dodatkowy j�zyk. > Pytania s� dwa: > > 1. W zale�no�ci od czego prze��cza� kolejno�� i jakich > mechanizm�w u�y�. Przyznaj�, �e na tym etapie jest to dla mnie > drugorz�dne. Dla mnie w og�le jest drugorz�dne. Albo trzecio- lub czwartorz�dne. Je�li nie ca�kiem bezrz�dne. Je�li do tej pory wyra�a�em si� niejasno, to my�l sw� powt�rz�. Jest j�zyk podstawowy, w kt�rym napisany zosta� artyku�. We wszelkich podpisach i opisach on zawsze wyst�puje jako pierwszy. Dodatki opisane przez "\alt-makra" zawsze b�d� na drugim miejscu. Je�li za�aduj� plik altpolish.sty, to w tym drugim, robionym poleceniem \altsummary wyst�pi tytu� "Streszczenie". A je�l za�aduj� altfrench.sty -- "R�sum�". Mo�na i�� dalej i sprytniej zdefiniowa� te alty dopuszczaj�c dodatkowy parametr. I tak na przyk�ad mo�na w manuskrypcie doda� \altsummary[pl]{...} oraz \altsummary[fr]{...}, a na wydruku pojawi si� tylko tre�� tego, kt�re by�o dopuszczone w preambule przez za�adowanie altco�tam.sty (je�li nie chcemy drukowa� dodatk�w, �adujemy altnull.sty). > 2. Jak elegancko przdefiniowywa� nazwy. Bo to przedefininowannie > ma by� cykliczne. Nie rozumiem o jak� cykliczno�� tu chodzi. Eleganck� robot� to trzeba b�dzie si� wykaza�, by \altcaption przyklei�o si� do rysunku czy innej tabeli i podda�o si� LaTeXowym manipulacjom przy ustawianiu 'floats' na wydruku. Same napisy, to ja bym w tych makrach wywo�ywa� rozwijaj�c polecenia w rodzaju \@ltcaptionname. A te na pocz�tku pliku definiuje si� jako \def\@ltcaptionname{Streszczenie} albo \def\@ltcaptionname{R�sum�}. > Kr�ci� si� k�ko > > AMX > > PS. Przepraszam za du�e op�nienia ale jako� doba nie chce w �aden > spos�b si� wyd�u�y�. E tam, takie gadanie. W paleozoiku doba trwa�a 23 godziny. No i prosz�, jak nam si� do tej pory poprawi�o! A to jeszcze nie koniec, wyd�u�a si� ca�y czas. Zatem op�nienia s� wskazane, czas dzia�a na nasz� korzy�. Im d�u�ej si� b�dzie z robota zwleka�, tym wi�cej b�dzie p�niej czasu, gdy wszystko trzeba b�dzie w dwa dni odwali�. Ja sobie zawsze to tak t�umacz�. I dobrze na tym wychodz�. -- Jarek
Re: Późne rozwijanie definicji
Author: AMX
Date: Wed, 21 Dec 2011 13:53
Date: Wed, 21 Dec 2011 13:53
24 lines
493 bytes
493 bytes
On Mon, 19 Dec 2011 23:01:47 +0000 (UTC), Jaros�aw Soko�owski <jaros@lasek.waw.pl> wrote: >> 2. Jak elegancko przdefiniowywa� nazwy. Bo to przedefininowannie >> ma by� cykliczne. > > Nie rozumiem o jak� cykliczno�� tu chodzi. \if\lang0 \def\abstractname{Abstract} \def\altabstractname{Streszczenie} \else \def\abstractname{Streszczenie} \def\altabstractname{Abstract} \fi To samo dotyczy pozosta�ych element�w. AMX -- adres w rot13 Nyrxfnaqre Znghfmnx r-znk@b2.cy
Re: =?iso-8859-2?Q?Pó¼ne?= rozwijanie definicji
Author: =?iso-8859-2?Q?J
Date: Wed, 21 Dec 2011 15:13
Date: Wed, 21 Dec 2011 15:13
63 lines
1794 bytes
1794 bytes
Pan AMX napisa�: >>> 2. Jak elegancko przdefiniowywa� nazwy. Bo to przedefininowannie >>> ma by� cykliczne. >> >> Nie rozumiem o jak� cykliczno�� tu chodzi. > > \if\lang0 > \def\abstractname{Abstract} > \def\altabstractname{Streszczenie} > \else > \def\abstractname{Streszczenie} > \def\altabstractname{Abstract} > \fi W praktyce powinno wystarczy� tylko tyle: \if\lang0 \def\altabstractname{Streszczenie} \else \def\altabstractname{Abstract} \fi Zak�adam, �e "\abstractname" by�o znane LaTeXowi wcze�niej, a teraz musimy zdefiniowa� tylko "\altabstractname". To, czy "\abstractname" ma rozwini�cie "Abstract" czy "Streszczenie" zale�y od tego, czy jest to go�y LaTeX, czy z zaaplikowanym plikim polonizacyjnym. > To samo dotyczy pozosta�ych element�w. Te pozosta�e elementy elegancko mo�na op�dzi� tym samym \if-em: \if\lang0 \def\altabstractname{Streszczenie} \def\altwhatevername{Cokolwiek} \else \def\altabstractname{Abstract} \def\altwhatevername{Whatever} \fi Albo inaczej, id�c w kierunku wcze�niej przeze mnie sugerowanym: \if\lang0 \input englishaltnames.sty \else \input polishaltnames.sty \fi I tu jest ten moment, w kt�rym trzeba zdecydowa�, czy ten \if jest w og�le do czego� potrzebny. Bo przecie� wiadomo, �e jak si� pisze po polsku (z do��czonym "polish.sty" czy co tam si� do tego u�ywa), to trzeba doda� w preambule "englishaltnames.sty". A jak po angielsku, to "polishaltnames.sty". Mo�na te� kombinowa� w ten spos�b, �e pakiet co go teraz klecimy b�dzie podczytywa� w jaki� sprytny spos�b polskie nazwy z pliku polonizacyjnego, a przy polonizacji zapisywa� na boku angielskie orygina�y. Potem mo�na tymi nazwami (cyklicznie) �onglowa�. Tylko czy warto? -- Jarek
Thread Navigation
This is a paginated view of messages in the thread with full content displayed inline.
Messages are displayed in chronological order, with the original post highlighted in green.
Use pagination controls to navigate through all messages in large threads.
Back to All Threads