🚀 go-pugleaf

U�ytkownik EcoPrint Polska napisa�:
[...]
> Projekt wykonany przez http://lark.pl znajduje si� pod adresem
> www.ecoprint.com.pl/ecoprint.png
[...]

Nie, nie znajduje si� :>
--
pzdr                                      _/
   _/_/  _/_/      _/_/   _/_/   _/     _/_/
  _/    _/  _/  _/  _/   _/     _/   _/  _/
_/    _/  _/  _/_/_/   _/_/   _/   _/_/_/

EcoPrint Polska chcia� powiedzie� JA, JA, JA TO POWIEDZIA�EM/AM...
jednak zaprezentowa�/a taki potok s��w:

> Z Panem Skowroniem ju� nie rozmawiamy. Bedzie robi� to nasz Adwokat.
> A co do jego bredni o umowie i jaki� odsetkach nie raczy� nam nawet o
> tym wspomnie� telefonicznie ani w mailu. Totalny oszust.
>
> Andrzej Ma�kowiak

A mo�ecie powiedzie� tak jasno: Po co ta NAPINKA tu na grupie?
Problemy firmy E z Panem S. sa ma�o istotne dla grupy (wg mnie)
Je�li chodzi o to, co jest istotne - to chyba sama oferta, a reszta...

--
   ,.--.    [Sebastian Grabowski " Sebecco" GG:5064727]
  /o`,- ). -------- http://printing.w.interia.pl --------
 (_,.'-'gs  [grab.sebecco.NOSPAMM@WYTNIJTO.gazeta.pl]
Z adresu usu� to, co niepotrzebne: GRAB. .NOSPAMM oraz WYTNIJTO.
Barany rodz� si� w marcu i kwietniu - ka�dego roku... tak jak ja!

EcoPrint Polska napisa�(a):

> [ciach]

Projekt zosta� wykonany w styczniu. W styczniu te� mia�em otrzyma� za
ow� prac� pieni�dze. 7 miesi�cy mnie zwodzi�e� t�umacz�c si� jakim�
wypadkiem.

Pieni�dze oczywi�cie dosta�em, jak wspomnia�em 7 miesi�cy
p�niej(sierpie�). Nie dosta�em jednak podpisanej przez Ciebie umowy(a
jak� do Ciebie wys�a�em) na podstawie jakiej mia�em wykona� i przekaza�
projekt.

P�ki nie otrzymam wymienionej umowy + ustawowych odsetek za okres 7
miesi�cy zw�oki mo�esz mie� zwyczajnie problem, bo popad�e� w�a�nie pod
znies�awienie.

Powy�szym grafik�w przestrzegam przed firm� ecoprint. Nie jestem
pierwsz� osob�, od kt�rej pr�bowa� cokoliwek wy�udzi�. Jednocze�nie
przepraszam za publiczn� form� wypowiedzi, ale Krzysztof Krasowski do
powa�nych ludzi nie nale�y.

--
�ukasz Skowro�
http://lark.pl

Z Panem Skowroniem ju� nie rozmawiamy. Bedzie robi� to nasz Adwokat. A co do
jego bredni o umowie i jaki� odsetkach nie raczy� nam nawet o tym wspomnie�
telefonicznie ani w mailu. Totalny oszust.

Andrzej Ma�kowiak

lark napisa�(a):
> Pieni�dze oczywi�cie dosta�em
> [...]
> Nie jestem pierwsz� osob�, od kt�rej pr�bowa� cokoliwek wy�udzi�.

Czy ty lekko nie przesadzasz? M�wisz o *wy�udzeniu* otrzymawszy zap�at�?
A czemu nie o gwa�cie zbiorowym czy zdradzie stanu?

Disclaimer:
Nie chc� by� s�dzi� i zgo�a nie twierdz�, �e Ecoprint zachowa� si� w
porz�dku (�e zachowa� si� nie w porz�dku te� nie mam podstaw twiedzi�).
Ale s�owo "wy�udzenie" chyba znaczy co innego.


Pawe� Ko�micki

--
Kto chce Canon EF 20/2.8 USM ?
http://allegro.pl/show_item.php?itema632565
...ten si� sp�ni�.

U�ytkownik "Pawe� Ko�micki" <""m i m i \"@ p a c y n k i . p l"> napisa� w
wiadomo�ci news:4314a334$1@news.home.net.pl...
> lark napisa�(a):
>> Pieni�dze oczywi�cie dosta�em
>> [...]
>> Nie jestem pierwsz� osob�, od kt�rej pr�bowa� cokoliwek wy�udzi�.
>
> Czy ty lekko nie przesadzasz? M�wisz o *wy�udzeniu* otrzymawszy zap�at�?
> A czemu nie o gwa�cie zbiorowym czy zdradzie stanu?
>
> Disclaimer:
> Nie chc� by� s�dzi� i zgo�a nie twierdz�, �e Ecoprint zachowa� si� w
> porz�dku (�e zachowa� si� nie w porz�dku te� nie mam podstaw twiedzi�).
> Ale s�owo "wy�udzenie" chyba znaczy co innego.
>
>
> Pawe� Ko�micki

Pan Skowro� otrzyma� pe�n� kwot�. Nie odpowiada na telefony nasze z firmy
ani naszego radcy prawnego. Odpisal raz na maila ze dostarczy projekt do
piatku ponad tydzien temu i jak sie nie wywiazal z terminu nie odbiera juz
telefonow i nie odpisuje na maile. A bzdury typu odsetki czy tez umowa to
dopiero teraz sie dowiadujmy. To jest jego kolejna zmy�ka.

>
> --
> Kto chce Canon EF 20/2.8 USM ?
> http://allegro.pl/show_item.php?itema632565
> ...ten si� sp�ni�.

U�ytkownik "EcoPrint Polska"
> Pan Skowro� otrzyma� pe�n� kwot�.
-----------------
Jak ju� wywlekacie swoje racje na forum publiczne, to mo�e zastan�wcie si�,
czy nie warto si� pogodzi�. Jak tak Was czytam, to dochodz� do wniosku, �e
dr�c ze sob� koty ani jedna, ani druga strona nic nie zyskuje - no mo�e
tylko jak�� tak� niech��...

Pozdrawiam
Darek

> -----------------
> Jak ju� wywlekacie swoje racje na forum publiczne, to mo�e zastan�wcie
> si�, czy nie warto si� pogodzi�. Jak tak Was czytam, to dochodz� do
> wniosku, �e dr�c ze sob� koty ani jedna, ani druga strona nic nie
> zyskuje - no mo�e tylko jak�� tak� niech��...
>
> Pozdrawiam
> Darek

Masz racj�. Wp�acili�my pe�n� kwot� mimo nieporozumie� aby spraw�
sfinalizowa� polubownie. Ale je�li cz�owiek jest niepowa�ny i nie ma z nim
zadnego kontaktu to co mamy zrobi�. Rozmawia� z nim na pocz�tku nasz radca
prawny i jemu tak�e obiecywa� i� prze�le projekt do kt�rego� tam dnia.
Dlatego dosta� jeszcze "ultimatum" i� ma 3dni na przes�anie tego za co wzi��
pieni�dze lub zwrot pe�nej kwoty. Nie wywi�za� si� ani nie raczy�
odpowiedzie� na nasze pro�by. Dlatego w �rod� z�o�yli�my zawiadomienie do
prokuratury o wy�udzenie pieni�dzy. My potrzebujemy stron� i nie b�dzie ju�
dalej czeka� a� Pan Skowro� zechce nam przes�a� to co nasze. Dlatego teraz
mo�e sobie projekt wywali� do kosza a pieni�dze odzyskamy przez s�d.

��cz� wyrazy szacunku,

Andrzej Ma�kowiak
EcoPrint Polska

>

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <praca@ecoprint.com.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df28t0$q87

> Pan Skowro� otrzyma� pe�n� kwot�.

Jak rozumiem ma te� sw�j egzemplarz umowy
podpisany przez Was?
grav


--
chcesz koszulk�?
www.gravide.prv.pl

U�ytkownik "EcoPrint Polska"

My potrzebujemy stron� i nie b�dzie ju�
> dalej czeka� a� Pan Skowro� zechce nam przes�a� to co nasze. Dlatego teraz
> mo�e sobie projekt wywali� do kosza a pieni�dze odzyskamy przez s�d.
-----------------
To teraz chwil� och�o� i pomy�l... Potrzebujecie stron� - to oczywiste,
inaczej by�cie jej nie zamawiali, prawda? - to czy sta� Was, zar�wno
finansowo, jak i czasowo, na robienie nowego projektu, kt�ry zapewne nie
zrodzi si� w kr�tkim czasie, jak r�wnie� na szarpanie si� po s�dach? Czy nie
pro�ciej jeszcze raz spr�bowa� "wyci�gn�� r�k�"? Kto� musi by� pierwszy...
Mnie to to naci� od pietruszki... ale je�eli ju� wyci�gacie swoje skarpetki
do prania na forum publiczne, to mo�e m�j skromny g�os do czego� si� przyda.

Pozdrawiam
Darek

>> Pan Skowro� otrzyma� pe�n� kwot�.
>
> Jak rozumiem ma te� sw�j egzemplarz umowy
> podpisany przez Was?
> grav

Przys�a� nam 2 egzemplarze umowy. Jedna podpisali�my drug� zostawili�my
sobie. Pan Skowro� zacz�� wymy�la� i� nie otrzyma� od nas kopii umowy i
chcia� nas naci�gn�� aby�my przes�ali mu nasz� kopie. Dlatego nie mam
poj�cia czy on j� posiada czy nie. My w ka�dym razie posiadamy.

>
>
> --
> chcesz koszulk�?
> www.gravide.prv.pl
>

Troch� spokojniej Panowie. W firmach tego typu p�atno�ci zazwyczaj odwleka
si� na sam koniec. Najlepiej jest zwyczjnie wystawi� rachunek, okresli� w
nim dat� p�atno�ci i tyle. Sam projekt wys�a� po przelewie. Wtedy s�
podstawy do naliczania odsetek, bo jest to uregulowane prawnie. Powiedzmy
sobie r�wnie� t� prawd� Panowie, �e zar�wno firmy chc�c zap�aci� ma�o wol�
umow� na tzw "g�b�" jak r�wnie� ludzie wykonuj�cy s� na tyle ma�o
rozgarni�ci, �e bior� ka�de zlecenie pracuj�c zwyczajnie na czarno. Zani�aj�
tym samym ceny na rynku, bo nie p�ac� podatk�w, ZUS-u, pracuj� na programach
nie wykupujac licencji. S� w stanie przyj�� zlecenie nad, kt�rym pracuje si�
2 miesi�ce za 100 z�otych. Zwyczajnie koszmar. Nie bierz tego do siebie, ale
chc� tylko pokaza� mechanizm, kt�ry powoduje, �e tego typu zlecenia nie
zawsze s� uregulowane prawnie i potem zaczynaj� si� k��tnie o par� z�otych.
Przecie� tego typu szablon nie kosztuje a� tak wiele. Bez urazy Panowie i
odpu�cie sobie. Zlecaj�cy nie powinien publicznie oskar�a� kogo� je�eli nie
przedstawi� warunk�w umowy i nie podpisa� tego wykonuj�cy. Bez tego grafik
nie wie co nale�y zrobi� a czego nie a zlecaj�emu trudno b�dzie udowodni�,
�e wys�a� pieni�dze za prac� skoro prawnie jej nie zleci� :-) No chyba, �e
ma na to rachunek.A ma?
Dajcie sobie spok�j, bo w ko�cu projekt p�jdzie do kosza i zmarnuje si�
tylko czas.

Adam Zy�ka

>
> My potrzebujemy stron� i nie b�dzie ju�
>> dalej czeka� a� Pan Skowro� zechce nam przes�a� to co nasze. Dlatego
>> teraz mo�e sobie projekt wywali� do kosza a pieni�dze odzyskamy przez
>> s�d.
> -----------------
> To teraz chwil� och�o� i pomy�l... Potrzebujecie stron� - to oczywiste,
> inaczej by�cie jej nie zamawiali, prawda? - to czy sta� Was, zar�wno
> finansowo, jak i czasowo, na robienie nowego projektu, kt�ry zapewne nie
> zrodzi si� w kr�tkim czasie, jak r�wnie� na szarpanie si� po s�dach? Czy
> nie pro�ciej jeszcze raz spr�bowa� "wyci�gn�� r�k�"? Kto� musi by�
> pierwszy...
> Mnie to to naci� od pietruszki... ale je�eli ju� wyci�gacie swoje
> skarpetki do prania na forum publiczne, to mo�e m�j skromny g�os do czego�
> si� przyda.

Ile� mo�na.... wyci�ga� t� r�k� ;-(   Papiery do prokuratury ju� posz�y i
nie b�dziemy ju� tego cofa�.

>
> Pozdrawiam
> Darek

Widz�, �e macie umow�. To zmienia cz�� mojej wypowiedzi. Tak, czy siak b��d
pope�niono na samym pocz�tku a reszta to jego konsekwencja. Podajcie sobie
r�ce. Pozdrawiam

Adam Zy�ka

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <praca@ecoprint.com.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df2b3a$rms$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Masz racj�. Wp�acili�my pe�n� kwot� mimo nieporozumie� aby spraw�
> sfinalizowa� polubownie.

Cytat z Larka:
"Pieni�dze oczywi�cie dosta�em, jak wspomnia�em 7 miesi�cy
p�niej(sierpie�). Nie dosta�em jednak podpisanej przez Ciebie umowy(a
jak� do Ciebie wys�a�em) na podstawie jakiej mia�em wykona� i przekaza�
projekt"

Po mojemu to kolejno�� (przynajmniej taka firma co to si� chwali
�e ma adwokata) jest taka:
1. umowa pisemna odno�nie przedmiotu zlecenia.
2. zaliczka
3. wp�ata reszty nale�no�ci  i przekazanie materia��w.

Czy zachowali�cie tak� kolejno��?
Czy Lark ma sw�j egzemplarz umowy podpisany przez Was.
Je�li nie ma, (a tak w�a�nie publicznie stwierdzi�) to znaczy,
�e s�usznie IMHO nie da� Wam materia��w.

I tylko w przypadku gdyby mia� t� umow�, m�g�bym stwierdzi�,
�e Wasze roszczenia s� s�uszne.
pozdrawiam
grav

--
chcesz koszulk�?
www.gravide.prv.pl

> Troch� spokojniej Panowie. W firmach tego typu p�atno�ci zazwyczaj odwleka
> si� na sam koniec. Najlepiej jest zwyczjnie wystawi� rachunek, okresli� w
> nim dat� p�atno�ci i tyle. Sam projekt wys�a� po przelewie. Wtedy s�
> podstawy do naliczania odsetek, bo jest to uregulowane prawnie. Powiedzmy
> sobie r�wnie� t� prawd� Panowie, �e zar�wno firmy chc�c zap�aci� ma�o wol�
> umow� na tzw "g�b�" jak r�wnie� ludzie wykonuj�cy s� na tyle ma�o
> rozgarni�ci, �e bior� ka�de zlecenie pracuj�c zwyczajnie na czarno.
> Zani�aj� tym samym ceny na rynku, bo nie p�ac� podatk�w, ZUS-u, pracuj� na
> programach nie wykupujac licencji. S� w stanie przyj�� zlecenie nad,
> kt�rym pracuje si� 2 miesi�ce za 100 z�otych. Zwyczajnie koszmar. Nie
> bierz tego do siebie, ale chc� tylko pokaza� mechanizm, kt�ry powoduje, �e
> tego typu zlecenia nie zawsze s� uregulowane prawnie i potem zaczynaj� si�
> k��tnie o par� z�otych. Przecie� tego typu szablon nie kosztuje a� tak
> wiele. Bez urazy Panowie i odpu�cie sobie. Zlecaj�cy nie powinien
> publicznie oskar�a� kogo� je�eli nie przedstawi� warunk�w umowy i nie
> podpisa� tego wykonuj�cy. Bez tego grafik nie wie co nale�y zrobi� a czego
> nie a zlecaj�emu trudno b�dzie udowodni�, �e wys�a� pieni�dze za prac�
> skoro prawnie jej nie zleci� :-) No chyba, �e ma na to rachunek.A ma?
> Dajcie sobie spok�j, bo w ko�cu projekt p�jdzie do kosza i zmarnuje si�
> tylko czas.
>
> Adam Zy�ka

Na przelewach s� podane informacje ze przelew jest zap�at� za wykonanie
projekty strony ecoprint.com.pl itp.
My umowe posiadamy podpisan� przez Pana Skowronia. I nie chodzi tutaj o
100lub 200z�.
My mogli�my wyp�aci� sobie pieni�dze z kieszeni ale pytanie czy Pan Skowro�
nie powinien od tych wp�at odprowadzi� podatku...

>
>

EcoPrint Polska napisa�(a):

> Przys�a� nam 2 egzemplarze umowy. Jedna podpisali�my drug� zostawili�my
> sobie. Pan Skowro� zacz�� wymy�la� i� nie otrzyma� od nas kopii umowy i
> chcia� nas naci�gn�� aby�my przes�ali mu nasz� kopie. Dlatego nie mam
> poj�cia czy on j� posiada czy nie. My w ka�dym razie posiadamy.

W tym momencie �e� przegi��.
7 miesi�cy czeka�em na pieni��ki, a teraz jeszcze publicznie nazwasz
mnie k�amc� odno�nie umowy, kt�rej *nie dosta�em* ? I w �adnym razie,
nigdy nie prosi�em o przes�anie Waszego egzemplarza.

Nasza korespondencja ze stycznia/lutego-sierpnia b�dzie doskona�ym
dowodem z s�dzie. B�d� pewny, �e tego tak nie zostawi�.

Dla mnie eot.

--
�ukasz Skowro�
http://lark.pl

EcoPrint Polska napisa�(a):
>>>Pan Skowro� otrzyma� pe�n� kwot�.
>>
>>Jak rozumiem ma te� sw�j egzemplarz umowy
>>podpisany przez Was?
>>grav
>
>
> Przys�a� nam 2 egzemplarze umowy. Jedna podpisali�my drug� zostawili�my
> sobie. Pan Skowro� zacz�� wymy�la� i� nie otrzyma� od nas kopii umowy i
> chcia� nas naci�gn�� aby�my przes�ali mu nasz� kopie. Dlatego nie mam
> poj�cia czy on j� posiada czy nie. My w ka�dym razie posiadamy.

Zaraz, zaraz. Czy wys�ali�cie mu t� umow�? Bo nie napisa�es tego wyra�nie.

Pawe� Ko�micki

>
>> Masz racj�. Wp�acili�my pe�n� kwot� mimo nieporozumie� aby spraw�
>> sfinalizowa� polubownie.
>
> Cytat z Larka:
> "Pieni�dze oczywi�cie dosta�em, jak wspomnia�em 7 miesi�cy
> p�niej(sierpie�). Nie dosta�em jednak podpisanej przez Ciebie umowy(a
> jak� do Ciebie wys�a�em) na podstawie jakiej mia�em wykona� i przekaza�
> projekt"
>
> Po mojemu to kolejno�� (przynajmniej taka firma co to si� chwali
> �e ma adwokata) jest taka:
> 1. umowa pisemna odno�nie przedmiotu zlecenia.
> 2. zaliczka
> 3. wp�ata reszty nale�no�ci  i przekazanie materia��w.
>
> Czy zachowali�cie tak� kolejno��?
> Czy Lark ma sw�j egzemplarz umowy podpisany przez Was.
> Je�li nie ma, (a tak w�a�nie publicznie stwierdzi�) to znaczy,
> �e s�usznie IMHO nie da� Wam materia��w.
>
> I tylko w przypadku gdyby mia� t� umow�, m�g�bym stwierdzi�,
> �e Wasze roszczenia s� s�uszne.
> pozdrawiam
> grav

Umowe my posiadamy bo to lark ja sporz�dzi� i do nas wys�a�. Odes�ali�my mu
j�. A to czy j� ma to jego sprawa. Zawsz� mo�e wywali� j� do kosza i
powiedzie� ze nie dosta�. Zaliczka by�a wp�acona, oraz pozosta�a cze�ci
pieni�dzy a projektu nie otrzymali�my.

>
> --
> chcesz koszulk�?
> www.gravide.prv.pl
>
>

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <praca@ecoprint.com.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df2c2e$cfq$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Przys�a� nam 2 egzemplarze umowy. Jedna podpisali�my drug� zostawili�my
> sobie. Pan Skowro� zacz�� wymy�la� i� nie otrzyma� od nas kopii umowy i
> chcia� nas naci�gn�� aby�my przes�ali mu nasz� kopie.

Nie chcia�bym si� czepia�, ale je�li wys�ali�cie listem poleconym
to wystarczy zapyta� na poczcie. Musi by� pokwitowany odbi�r
oznaczonej konkretnym numerem przesy�ki. Mo�na si� r�wnie�
pokusi�, wys�a� nieco dro�ej i otrzyma� potwierdzenie odbioru.

Wiem z do�wiadczenia, �e przesy�ki nierejestrowane lubi� sobie
czasem znikn��.
I je�li Lark twierdzi, �e umowy nie ma, to mo�e rzeczywi�cie
warto przyj�� to do wiadomo�ci i przes�a� ponownie kopi�.
A tak robicie sobie ko�o pi�ra publicznie...
grav

--
chcesz koszulk�?
www.gravide.prv.pl

gravide napisa�(a):

> Czy zachowali�cie tak� kolejno��?

By�a wys�ana zaliczka(pono� zale�a�o mu na czasie). Umowa mia�a 'doj��'
na dniach. Dochodzi 7 miesi�cy. Widocznie przez kajmany idzie.

> Czy Lark ma sw�j egzemplarz umowy podpisany przez Was.

Nie mam. Nie otrzyma�em. I nie wiem jaki mia�bym sens k�ama�, skoro
publicznie przyzna�em si� do otrzymania pieni��k�w. Ecoprint publicznie
robi ze mnie k�amc�. I jak napisa�em. Nie zostawi� tak tego.

> Je�li nie ma, (a tak w�a�nie publicznie stwierdzi�) to znaczy,
> �e s�usznie IMHO nie da� Wam materia��w.

I nie wy�l�. Dop�ki nie dostan� podpisanej przez nich mojego egzemplarza
umowy.


--
�ukasz Skowro�
http://lark.pl

>>>
>>>Jak rozumiem ma te� sw�j egzemplarz umowy
>>>podpisany przez Was?
>>>grav
>>
>>
>> Przys�a� nam 2 egzemplarze umowy. Jedna podpisali�my drug� zostawili�my
>> sobie. Pan Skowro� zacz�� wymy�la� i� nie otrzyma� od nas kopii umowy i
>> chcia� nas naci�gn�� aby�my przes�ali mu nasz� kopie. Dlatego nie mam
>> poj�cia czy on j� posiada czy nie. My w ka�dym razie posiadamy.
>
> Zaraz, zaraz. Czy wys�ali�cie mu t� umow�? Bo nie napisa�es tego wyra�nie.
>
Tak

> Pawe� Ko�micki

EcoPrint Polska napisa�(a):
> My mogli�my wyp�aci� sobie pieni�dze z kieszeni ale pytanie czy Pan Skowro�
> nie powinien od tych wp�at odprowadzi� podatku...

To umowa o dzie�o? Bo wtedy to wy odprowadzacie podatek i jemu
wyp�acacie kwot� po potr�ceniu.

Pawe� Ko�micki

>
> W tym momencie �e� przegi��.
> 7 miesi�cy czeka�em na pieni��ki, a teraz jeszcze publicznie nazwasz mnie
> k�amc� odno�nie umowy, kt�rej *nie dosta�em* ? I w �adnym razie, nigdy nie
> prosi�em o przes�anie Waszego egzemplarza.
>
> Nasza korespondencja ze stycznia/lutego-sierpnia b�dzie doskona�ym dowodem
> z s�dzie. B�d� pewny, �e tego tak nie zostawi�.
>
> Dla mnie eot.

Prosz� w takim razie o informacj� dlaczego nie odbiera Pan telefon�w ani nie
odpisuje na nasze maile.
Pieniadze Pan otrzyma� wystarczy�o tylko przes�a� to za co wzi�� Pan
pieni�dze i by�oby po sprawie.
A unikanie wszelkich kontakt�w w sytuacji kiedy si� ju� wzi�o pieni�dze
dobrze nie �wiadczy i nikt
nie b�dzie czeka� a� w ko�cu trzysetny telefon Pan lark odbierze.

>
> --
> �ukasz Skowro�
> http://lark.pl

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <

> Przys�a� nam 2 egzemplarze umowy. Jedna podpisali�my drug� zostawili�my
> sobie. Pan Skowro� zacz�� wymy�la� i� nie otrzyma� od nas kopii umowy i
> chcia� nas naci�gn�� aby�my przes�ali mu nasz� kopie. Dlatego nie mam
> poj�cia czy on j� posiada czy nie. My w ka�dym razie posiadamy.
-------------------
Co� mi si� tu nie zgadza.
Kilka godzin wcze�niej piszesz
"...A co do jego bredni o umowie i jaki� odsetkach nie raczy� nam nawet o
tym wspomnie�
telefonicznie ani w mailu..."
Teraz piszesz, �e o tej umowie wiedzia�e� i j� podpisali�cie...
Normalnym jest, �e korespondencja czasem ginie na poczcie, je�eli tamta
strona nie dosta�a podpisanej przez Was umowy i prosi o jej ponowne
przes�anie, to robi si� ksero ze swojego egzemplarza, podpisuje jeszcze raz
i wysy�a listem poleconym (tak na wszelki wypadek). Problem zostaje
rozwi�zany przy odrobinie dobrej woli, z godzin� po rozmowie telefonicznej.
Przy tym wszystkim rodzi si� podejrzenie, �e mo�e w pewnym momencie ustalone
wcze�niej warunki umowy przesta�y Wam odpowiada�. Wybacz takie insynuacje,
ale ja naprawd� nie rozumiem, dlaczego nie mo�na by�o autorowi przes�a�
kopii tej umowy.

Pozdrawiam
Darek

> -------------------
> Co� mi si� tu nie zgadza.
> Kilka godzin wcze�niej piszesz
> "...A co do jego bredni o umowie i jaki� odsetkach nie raczy� nam nawet o
> tym wspomnie�
> telefonicznie ani w mailu..."
> Teraz piszesz, �e o tej umowie wiedzia�e� i j� podpisali�cie...
> Normalnym jest, �e korespondencja czasem ginie na poczcie, je�eli tamta
> strona nie dosta�a podpisanej przez Was umowy i prosi o jej ponowne
> przes�anie, to robi si� ksero ze swojego egzemplarza, podpisuje jeszcze
> raz i wysy�a listem poleconym (tak na wszelki wypadek). Problem zostaje
> rozwi�zany przy odrobinie dobrej woli, z godzin� po rozmowie
> telefonicznej.
> Przy tym wszystkim rodzi si� podejrzenie, �e mo�e w pewnym momencie
> ustalone wcze�niej warunki umowy przesta�y Wam odpowiada�. Wybacz takie
> insynuacje, ale ja naprawd� nie rozumiem, dlaczego nie mo�na by�o autorowi
> przes�a� kopii tej umowy.
>
> Pozdrawiam
> Darek

�le zrozumia�e�. Umow� odes�ali�my poczt�. Teraz jak wp�acili�my ca�o��
pieni�dzy za ten projekt
czekamy aby go otrzyma�. I do dnia dzsiejszego go nie ma. Brak tak�e
kontaktu z Panem Skowroniem.
Obieca� nam we wcze�niejszych mailach i� projekt prze�le bo pieni�dze ju�
ma. A dzi� na forum dowiaduje
si� w tej samej chwili co wy i� chc� umow� i odsetki. Dlaczego nie napisa�
tego do nas przez tyle czasu tylko tutaj.

>

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <praca@ecoprint.com.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df24e5$5id$1@nemesis.news.tpi.pl...

Dalej jest to niejasne. Firma wys�a�a pieni�dze. Wnioskuj�, �e nie ma
rachunku. Wtedy musia�a by zatrudnic grafika i odprowadzi� za niego podatek
i zap�aci� ZUS a jemu wys�a� kwot� netto. A tak nie jest. Jest tylko umowa o
wykonanie pracy. Lepiej si� dobrze oboje zastan�wcie, bo nikt tu nie wygra a
oboje stracicie. Dla Skarbowego oboje nie zap�acili�cie podatku. O Zusie nie
wspomn�. B�dziecie si� ci�gn�� po s�dach jakie� 3-5 lat. Oboje stracicie
czas i pieni�dze. Dziwi� si� tylko, �e zlecaj�cy prowadz�c dzia�alno��
gospodarcz� i pewnie zarudniaj�c ludzi nie za�atwi� tak prostej sprawy jak
umowa o prac�. A je�eli zrobi� to �wiadomie to szkoda jego czasu w s�dzie.
Prze�pijcie si� a rano porozmawiajcie. Nerwy s� z�ym doradc�.

Pozdrawiam Adam Zy�ka

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <

> �le zrozumia�e�. Umow� odes�ali�my poczt�. Teraz jak wp�acili�my ca�o��
> pieni�dzy za ten projekt
> czekamy aby go otrzyma�. I do dnia dzsiejszego go nie ma. Brak tak�e
> kontaktu z Panem Skowroniem.
> Obieca� nam we wcze�niejszych mailach i� projekt prze�le bo pieni�dze ju�
> ma. A dzi� na forum dowiaduje
> si� w tej samej chwili co wy i� chc� umow� i odsetki. Dlaczego nie napisa�
> tego do nas przez tyle czasu tylko tutaj.
-------------------------
Potrafi� sobie wyobrazi� sytuacj�, kiedy bez umowy autor nie powinien wyda�
dzie�a. Cho�by w przypadku, gdy w tej umowie powinna by� zawarta informacja,
�e wszystkie materia�y potrzebne do stworzenia tej strony dosta� od
zamawiaj�cego i stanowi� jego (zamawiaj�cego) w�asno��.

Pozdrawiam
Darek

EcoPrint Polska napisa�(a):

> �le zrozumia�e�.

Umowa podpisana by�a w styczniu. Mamy sierpie�. Zaksi�gowa�e� j�
naturalnie i odprowadzi�e� podatek?

> A dzi� na forum dowiaduje
> si� w tej samej chwili co wy i� chc� umow� i odsetki. Dlaczego nie napisa�
> tego do nas przez tyle czasu tylko tutaj.

Dzi� si� dowiadujsz, powiadasz?
Obiecywa�e� mi Ty, obiecywa�a mi Twoja(pono�) �ona, �e zostanie ona
wys�ana. Przejd� si� mo�e w ko�cu na t� poczt� i wy�lij mi t� umow�, bo
chyba jej nie wyrzuci�e�?

Ju� Ci powiedzia�em, �e nasza korespondencja jest doskona�ym dowodem. I
nie dostaniesz plik�w �r�d�owych, p�ki ja nie dostan� umowy.


--
�ukasz Skowro�
http://lark.pl

U�ytkownik "Darek S." <darek_s@_WYTNIJ_TO_op.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df2dp8$2l3k$1@node1.news.atman.pl...

> �e wszystkie materia�y potrzebne do stworzenia tej strony dosta� od
> zamawiaj�cego i stanowi� jego (zamawiaj�cego) w�asno��.

Masz racj�. Mog� byc przecie� kaw�em drania i zrobi� jeszcze jedno. Np
widz�c zmiany w wykonanej grafice po roku zaskar�y� fim� o z�amnie praw
autorskich, gdy� kupi�a produkt do u�ytkowania a nie wykorzystywania :-)
Ci�gn� wtedy firm� po s�dach narzekaj�c na poniesione strarty moralne,
nieprzespane noce itp. Wyceniam to na przyk�adowo 100 000 000 i mamy niez��
jazd�. I w�asnie dlatego podpisuje sie umowy, gdzie zawiera si� informacje
typu:
Forma zatrudnienia
Przekazanie Praw Autorskich dla projektu
Obowi�zk�w grafika i czasu realizacji projektu
Praw przes�anych materia��w, aby w przysz�o�ci grafik nie wykorzysta� ich do
innych zlece�
Kwoty wynagrodzenia

Co� jeszcze?

>
> Umowa podpisana by�a w styczniu. Mamy sierpie�. Zaksi�gowa�e� j�
> naturalnie i odprowadzi�e� podatek?
>
>> A dzi� na forum dowiaduje
>> si� w tej samej chwili co wy i� chc� umow� i odsetki. Dlaczego nie
>> napisa� tego do nas przez tyle czasu tylko tutaj.
>
> Dzi� si� dowiadujsz, powiadasz?
> Obiecywa�e� mi Ty, obiecywa�a mi Twoja(pono�) �ona, �e zostanie ona
> wys�ana. Przejd� si� mo�e w ko�cu na t� poczt� i wy�lij mi t� umow�, bo
> chyba jej nie wyrzuci�e�?
>
> Ju� Ci powiedzia�em, �e nasza korespondencja jest doskona�ym dowodem. I
> nie dostaniesz plik�w �r�d�owych, p�ki ja nie dostan� umowy.
>

Twoja umowa zostala wyslana. My mamy tylko nasza. mamy tobie nasza wyslac ??
A w tedy znowu cos wymyslisz ?? Dlaczego po otrzymaniu calosci pieniedzy nie
napisales
ze cos jeszcze potrzebujesz tylko obiecywales terminy i ich nie
dotrzymywales ?? taki uczciwy jestes ??
Jestes oszust i tyle.

>
> --
> �ukasz Skowro�
> http://lark.pl

EcoPrint Polska napisa�(a):

> Twoja umowa zostala wyslana. My mamy tylko nasza. mamy tobie nasza wyslac ??

Niez�y jeste�. Czytasz co Ci ludzie napisali? Zr�b ksero, podpisz
jeszcze raz i wy�lij za potwierdzeniem odbioru.

Na pytania ju� nie raczy�e� odpowiedzie�.
Mam dzwoni� do skarb�wki i pyta� o odprowadzony podatek? Bo co� mi si�
wydaje, �e tej umowy zwyczajnie nie masz i ewidencjonowana wcale nie
by�a. W takim przypadku jak napisa�em - o plikach zapomnij.

Zawsze tak zwyzywasz ludzi od oszust�w bez �adnych dowod�w? Przejedziesz
si� na tym w�a�nie przypadku.

I dla mnie to koniec dyskusji z Twoj� osob�.


--
�ukasz Skowro�
http://lark.pl

> Jestes oszust i tyle.

Fajnie jest... publiczne znieslawienia :P

Tak przy okazji, jesli juz dojdzie do procesu,
  dofinansujcie jakies schronisko dla zwierzat.

Niech chociaz one cos z tego maja.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <praca@ecoprint.com.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df2csn$55e$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Tak

Masz potwierdzenie odbioru?

JK

>
>> Tak
>
> Masz potwierdzenie odbioru?

Zwrotki nie mam. Mam natomiast dow�d nadania listu poleconego

>
> JK

> Fajnie jest... publiczne znieslawienia :P

Inaczej takiej osoby nie mo�na nazwa�. W s�dzie powt�rz� to samo.

>
> Tak przy okazji, jesli juz dojdzie do procesu,
>  dofinansujcie jakies schronisko dla zwierzat.
>

Daj adres jesli znasz jakie� potrzebuj�ce. ;-)

> Niech chociaz one cos z tego maja.
>
> --
> tomek nowak
> http://rezist.com
> http://anvilstrike.com

U�ytkownik "lark" <fucking.night@coder.com> napisa� w wiadomo�ci
news:df2fq9$2g29$1@news.mm.pl...
> EcoPrint Polska napisa�(a):
>
>> Twoja umowa zostala wyslana. My mamy tylko nasza. mamy tobie nasza wyslac
>> ??
>
> Niez�y jeste�. Czytasz co Ci ludzie napisali? Zr�b ksero, podpisz jeszcze
> raz i wy�lij za potwierdzeniem odbioru.
>
> Na pytania ju� nie raczy�e� odpowiedzie�.
> Mam dzwoni� do skarb�wki i pyta� o odprowadzony podatek? Bo co� mi si�
> wydaje, �e tej umowy zwyczajnie nie masz i ewidencjonowana wcale nie by�a.
> W takim przypadku jak napisa�em - o plikach zapomnij.
>
> Zawsze tak zwyzywasz ludzi od oszust�w bez �adnych dowod�w? Przejedziesz
> si� na tym w�a�nie przypadku.
>
> I dla mnie to koniec dyskusji z Twoj� osob�.
>

Przecie� to ty mieszasz cz�owieku. Napisz mi jaka mam pewno�� i� je�li
prze�l� tobie ksero umowy otrzymamy
to co nasz i zap�acone. No powiesz to otwarcie. Czy te� znowu co� wymy�lisz.

Odpowiadanie na pytania: Jako� nie widze abys odpowiedzia� na moje pytanie
dlaczego nie odpisujesz na maile ani nie odbierasz telefon�w
jesli kto� chcia� ca�o�� za�atwi� polubownie ??


>
> --
> �ukasz Skowro�
> http://lark.pl

Przepraszam, ma kto� mo�e wkr�ty do regipsu? :p

EcoPrint Polska napisa�(a):

> Przecie� to ty mieszasz cz�owieku. Napisz mi jaka mam pewno�� i� je�li
> prze�l� tobie ksero umowy otrzymamy
> to co nasz i zap�acone. No powiesz to otwarcie. Czy te� znowu co� wymy�lisz.

Poszukaj sobie. W tym samym w�tku jest. Chyba, �e jako� wyrywkowo
czytasz. Otrzymasz pliki jak otrzymam umow�.

> Odpowiadanie na pytania: Jako� nie widze abys odpowiedzia� na moje pytanie
> dlaczego nie odpisujesz na maile ani nie odbierasz telefon�w
> jesli kto� chcia� ca�o�� za�atwi� polubownie ??

Cz�owieku, wmawiasz mi sytuacje jakie nie mia�y miejsca. Nazywasz mnie
oszustem, wkr�casz mi k�amstwa i sugerujesz jakie� machlojki z mojej
strony. Zwodzisz mnie przez 7 miesi�cy karmi�c przez ten czas coraz to
wymy�lniejszymi bredniami. Bezpodstawnie mnie oczerniasz.

Mam Ci� zwyczajnie do��. Nie mam ochoty z Tob� rozmawia�. Od tego b�d�
odpowiednie organy. Ja czekam na umow�.

A w mi�dzyczasie sprawdzaj�c Twoj� wiarygodno�� poprosz� dat� i numer
nadania listu poleconego jaki pono� do mnie wys�a�e�. Zobaczymy co na to
poczta.

I po raz kolejny powtarzam. Nie dzwo� do mnie. Czekam na umow�, a nie na
telefon.


--
�ukasz Skowro�
http://lark.pl

> Przepraszam, ma kto� mo�e wkr�ty do regipsu? :p

A mog� by� ��te?

MSPANC

Greg

U�ytkownik "EcoPrint Polska" napisa� w wiadomo�ci
news:df24e5$5id$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>

Oj, brakowa�o takiego cyrku od czasu B.Sypkiej Kolejki i �p. Prezesa...

Pzdr, Piotr

U�ytkownik "EcoPrint Polska" <praca@ecoprint.com.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df2g3u$g0i$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Zwrotki nie mam. Mam natomiast dow�d nadania listu poleconego

Nic nie warte.
Prosi Cie o kopi�, zr�b i wy�lij z potwierdzeniem odbioru ale nie poczt� a
kurierem (nich kurier da mu do podpisu o�wiadczenie o otrzymaniu kopii umowy
o dzie�o), wtedy nie b�dzie mia� podstaw do zaniechania dostarczenia
przedmiotu umowy. Gdy dalej nie wyda masz otwart� drog� do roszcze�.
A z wyswiskami to za daleko pogna�e�. Na jego miejscu ju� bym prawnika
pilnowa� by z�o�y� wniosek procesowy. Wi�cej bym zyska� niz projektuj�c
strony.

JK

EcoPrint Polska napisa�(a):

> Przecie� to ty mieszasz cz�owieku. Napisz mi jaka mam pewno�� i� je�li
> prze�l� tobie ksero umowy otrzymamy
> to co nasz i zap�acone. No powiesz to otwarcie. Czy te� znowu co� wymy�lisz.

A jaka miales pewnosc wysylajac ja poprzednio?
Jak nie wyslesz to sie nie dowiesz, wiec po prostu ja wyslij, stracisz
cos na tym?

EcoPrint Polska napisa�:

> Zwrotki nie mam. Mam natomiast dow�d nadania listu poleconego

I nie da�o Ci to do my�lenia? Co� mi si� widzi,
�e b�dziesz mia� mokro w gaciach w s�dzie.

--
Pozdor Myjk | myjkel[at]op[.]pl | GG 667259
---= FAQ grupy dyskusyjnej pl.comp.dtp =---
-------= http://emide.neostrada.pl =-------

widze macie problem pokroju, ze jak wysle plik to skad mam pewnosc, ze
beda pieniadze, a jak wysle pieniadze to skad mam pewnosc, ze wyslesz
plik :D

smieszne to troche :D
moze na 3, 4eryy!


--
--------- Marek Mollin "Rogus" ---------
--- myblogspace: http://rogusblog.tk ---
- contactmeat: rogus@rogusblogxcutx.tk -
---------- Pozdrawiam|Regards ----------

castrol napisa�:

> Z tym ze ty lart bedziesz mial duzo gorzej, bo nie trudno Ci bedzie
> udowodnic zes przywlaszczyl sobie pieniadze, bo skoro ktos przelal
> Ci pieniadze bez powodu, a ty sobie je np wydales, to powinienes je
> oddac w calosci.

Bzdura. Nie ma umowy, nie ma interesu. To tak jak ja bym przela�
Tobie kas� na konto pod pozorem wykonania jakiej� pracy a nast�pnie
pozwa� Ci� do s�du �e sobie przyw�aszczy�e� moje pieni�dze. ;>

Moim zdaniem cia�a da�(o) EcoPrint Polska - nie zadba� o to
�eby podpisana umowa dotar�a do wykonawcy i jeszcze przela�
kas� (bez faktury? bez umowy? - bzdura). Teraz zamiast wykona�
kopi� umowy i j� nale�ycie wys�a�, idzie do s�du, gdzie IMHO
z kretesem przegra.

--
Pozdor Myjk | myjkel[at]op[.]pl | GG 667259
---= FAQ grupy dyskusyjnej pl.comp.dtp =---
-------= http://emide.neostrada.pl =-------

U¿ytkownik "lark" <fucking.night@coder.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:df275g$2gj0$1@news.mm.pl...
> EcoPrint Polska napisa³(a):
>
>> [ciach]
>
> Projekt zosta³ wykonany w styczniu. W styczniu te¿ mia³em otrzymaæ za ow±
> pracê pieni±dze. 7 miesiêcy mnie zwodzi³e¶ t³umacz±c siê jakim¶ wypadkiem.

Ludzie, uspokujcie sie, bo zachowujecie sie jak dzieci.

Juz wiem ze praca zostala wykonana, pieniadze zostaly przelane, umowa
wyslana, to o co jeszcze chodzi??

Po co chcecie sie po sadach ciagac, jak jedna i druga strona dostanie tylko
po dupie?? Z tym ze ty lart bedziesz mial duzo gorzej, bo nie trudno Ci
bedzie udowodnic zes przywlaszczyl sobie pieniadze, bo skoro ktos przelal Ci
pieniadze bez powodu, a ty sobie je np wydales, to powinienes je oddac w
calosci.

Skoro, pieniadze dostales, a plikow nie chcesz teraz przekazac zaslaniajac
sie tym ze nie massz umowy to w takim razie dlaczego zatrzymales pieniadze a
ich nie oddales??

Oboje zachowujecie sie jak dzieci, a sprawa do rozwiazania jest baardzo
prosta.

Dogadajcie sie, wyslij mu kopie umowy, a on Ci da pliki.
Albo nie wysylaj mu kopii umowy, a Ty lark oddaj mu pieniadze i sie
rozejdzcie, bo narazie to ty rzeczywiscie przywlaszczyles sobie pieniazki
ktore Ci sie nie naleza (skoro nie masz umowy, to i nie masz podkladki)


--
Pozdrawiam
Jacek

U�ytkownik "castrol"

> Po co chcecie sie po sadach ciagac, jak jedna i druga strona dostanie
> tylko po dupie?? Z tym ze ty lart bedziesz mial duzo gorzej, bo nie trudno
> Ci bedzie udowodnic zes przywlaszczyl sobie pieniadze, bo skoro ktos
> przelal Ci pieniadze bez powodu, a ty sobie je np wydales, to powinienes
> je oddac w calosci.
> Skoro, pieniadze dostales, a plikow nie chcesz teraz przekazac zaslaniajac
> sie tym ze nie massz umowy to w takim razie dlaczego zatrzymales pieniadze
> a ich nie oddales??
-----------------------------
Nie masz racji. Nie mo�na tu nawet m�wi� domniemaniu przyw�aszczenia. Jest
to tylko zabezpieczenie swoich praw. Umowa powinna by� podpisana jako
pierwsza czynno��. To ona reguluje prawa stron zar�wno do dzie�a, jak i
zobowi�zania stron wobec siebie. To, �e zamawiaj�cy si� po�pieszy� i przed
zawarciem umowy (je�eli zleceniobiorca podpisanej przez niego umowy jeszcze
nie dosta�) wp�aci� pieni�dze, to jest najmniej istotne. On si� tego nie
wypiera, prosi tylko o spe�nienie podstawowego warunku, czyli podpisania
umowy.
Nie wiemy, co ona zawiera, ale jej warunki mog� by� bardzo istotne dla
zleceniobiorcy i nie�� np. za sob� nast�pne, dodatkowe korzy�ci finansowe,
kt�re s� niewsp�mierne wy�sze od kwoty, kt�r� obecnie dosta�? Mo�e jest tam
o�wiadczenie, �e np. zdj�cia u�yte w projekcie s� w�asno�ci zleceniodawcy i
posiada on do nich wszelkie prawa?
Czy Ty, b�d�c na miejscu zleceniobiorcy i umawiaj�c si� na przyk�ad, �e
robisz projekt za preferencyjn� cen�, ale za to umowa gwarantuje Ci... no na
przyk�ad dwu letni� opiek� nad t� stron�, z ustalonym, miesi�cznym
rycza�tem, zgodzi�by� si� na wydanie swojej pracy bez posiadania w r�ku
podpisanej umowy? Nawet je�eli ta druga strona ju� by Ci wp�aci�a pieni�dze
za t� stron�?

Pozdrawiam
Darek

U�ytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:xn0e6nhaj1rcf1x008@news.onet.pl...

> Bzdura. Nie ma umowy, nie ma interesu. To tak jak ja bym przela�
> Tobie kas� na konto pod pozorem wykonania jakiej� pracy a nast�pnie
> pozwa� Ci� do s�du �e sobie przyw�aszczy�e� moje pieni�dze. ;>

No zgadza sie, nie ma umowy, nie ma interesu, wiec pieniadze ktore otrzymal
od EcoPrint powinien zwrocic a nie wydac skoro mu sie nie naleza

> Moim zdaniem cia�a da�(o) EcoPrint Polska - nie zadba� o to
> �eby podpisana umowa dotar�a do wykonawcy i jeszcze przela�
> kas� (bez faktury? bez umowy? - bzdura). Teraz zamiast wykona�
> kopi� umowy i j� nale�ycie wys�a�, idzie do s�du, gdzie IMHO
> z kretesem przegra.

To ze przelal nie ma nic do rzeczy, mogl sie pomylic i przelac a lark te
pieniadze powinien zwrocic bo przeciez mu sie nie naleza to dlavczego ich
nie oddal??

Wielokrotnie podobne sytuacje (z pomylkowo przelanymi pieniedzmi) byly
poruszane na pl.soc.prawo :) polecam lekture archiwum :)


--
Pozdrawiam
Jacek

U�ytkownik "Darek S." <darek_s@_WYTNIJ_TO_op.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:df4960

> Nie masz racji. Nie mo�na tu nawet m�wi� domniemaniu przyw�aszczenia. Jest
> to tylko zabezpieczenie swoich praw. Umowa powinna by� podpisana jako
> pierwsza czynno��.

ale ja tego nie kwestionuje :)

Tylko ze samosadow w Polsce wykonywac nie wolno, i nie mozna sobie od tak
tych pieniedzy wziac jako zabezpieczenie swoich praw.

Zwlaszcza ze zadne prawa tu nie zostaly zlamane, oprocz tych pomowien tu na
grupie.

Lark mogl nie przystepowac do prac bez swojej kopii umowy, przystapil,
wykonal projekt, stracil swoj czas - ja juz kilka razy zrobilem w taki
sposob projekt do szuflady, coz zdarza sie.

Eco cos tam wplacilo mu pieniadze na konto, jesli nie chcial wspolpracowac
to mogl pieniadze zwrocic, a on je zatrzymal, pytam, na jakiej podstawie??

Jesli nie chce miec problemow to powinien je jak najszybciej oddac, bo
rzeczywiscie Eco moze zglosic ten fakt do prokuratury.

> To ona reguluje prawa stron zar�wno do dzie�a, jak i zobowi�zania stron
> wobec siebie. To, �e zamawiaj�cy si� po�pieszy� i przed zawarciem umowy
> (je�eli zleceniobiorca podpisanej przez niego umowy jeszcze nie dosta�)
> wp�aci� pieni�dze, to jest najmniej istotne. On si� tego nie wypiera,
> prosi tylko o spe�nienie podstawowego warunku, czyli podpisania umowy.

Zgadzam sie, ale jesli obie strony nie chca dojsc do porozumienia, czyli
jedna strona nie chce przeslac kopii umowy (tez uwazam za glupie wysylanie
podpisanych przez siebie kopii, to zleceniodawca powinien wyslac oba
egzemplarze) a druga strona nie chce przekazac prac, bo nie ma umowy, to
powinni sobie po prostu podziekowac bo na jakiej niby podstawie lark
przetrzymuje nie swoje pieniadze i nimi obraca??


> Nie wiemy, co ona zawiera, ale jej warunki mog� by� bardzo istotne dla
> zleceniobiorcy i nie�� np. za sob� nast�pne, dodatkowe korzy�ci finansowe,
> kt�re s� niewsp�mierne wy�sze od kwoty, kt�r� obecnie dosta�? Mo�e jest
> tam o�wiadczenie, �e np. zdj�cia u�yte w projekcie s� w�asno�ci
> zleceniodawcy i posiada on do nich wszelkie prawa?

Umowy nie ma, wiec nie ma co o niej dyskutowac :)
Nie ma umowy, nie ma projektu i sprawa powinna sie zakonczyc.
A teraz nie ma umowy, i lark w ramach rekompensaty wzial pieniadze ktorych
wziac nie powinien, ot taka prawda.

Dodam ze potwierdzenie przelewu tez bedzie dowodem w sprawie na niekorzysc
larka

> Czy Ty, b�d�c na miejscu zleceniobiorcy i umawiaj�c si� na przyk�ad, �e
> robisz projekt za preferencyjn� cen�, ale za to umowa gwarantuje Ci... no
> na przyk�ad dwu letni� opiek� nad t� stron�, z ustalonym, miesi�cznym
> rycza�tem, zgodzi�by� si� na wydanie swojej pracy bez posiadania w r�ku
> podpisanej umowy? Nawet je�eli ta druga strona ju� by Ci wp�aci�a
> pieni�dze za t� stron�?

ale ja nie zadam aby lark wydal swoja prace, bron Boze, niech ja trzyma i
nic nie daje, tu sie z nim calkowicie zgadzam.
Nie rozumiem tylko dlaczego przyjal zaplate skoro nie chce wydac dziela??
Dlaczego nie zwrocil pieniedzy ktore zostaly mu wplacone?? Dobrze wiedzial
za co ktos mu zaplacil, wiec powinien te pieniadze odeslac.


--
Pozdrawiam
Jacek