🚀 go-pugleaf

RetroBBS NetNews Server

Inspired by RockSolid Light RIP Retro Guy

Thread View: pl.gazety.gazeta
1 messages
1 total messages Started by leski@ikp.atm.co Wed, 07 Feb 1996 00:00
GAZETA_075/96
#65
Author: leski@ikp.atm.co
Date: Wed, 07 Feb 1996 00:00
301 lines
19006 bytes
===========================================================================

Prawiedziennik      GG  A  ZZZ EEE TTT  A    Red. Krzysztof Leski 2:480/100
Polskiego Echa     G   A A  ZZ E    T  A A   InterNet: leski@ikp.atm.com.pl
Wt 6 II 1996       G G AAA ZZ  EE   T  AAA   Dystrybucja: lista GAZETA-DIST
Nr 75(2557) R.V     GG A A ZZZ EEE  T  A A   listproc@poniecki.berkeley.edu

===========================================================================

Bez Borowskiego, Dejmka, Koniecznego, Jaskierni...?

                      Rzad prawie jest, ale go nie ma

    Od weekendu Wlodzimierz Cimoszewicz zapowiada, ze nastepnego dnia sklad
jego rzadu bedzie  gotow,  jednak  spory  koalicyjne  wciaz  uniemozliwiaja
zaprzysiezenie nowego gabinetu. Wbrew pierwotnym zapowiedziom bedzie w  nim
dosc duzo zmian. Wg czesci obserwatorow misja Cimoszewicza moze  sie  nawet
nie powiesc.
    W piatek szef URM Marek Borowski oswiadczyl, ze nie przyjal propozycji,
by te funkcje pelnic dalej: "Moja misje uwazam za zakonczona, moje  miejsce
jest w Sejmie", powiedzial. Borowski  uchodzi  za  faworyta  do  schedy  po
Cimoszewiczu - roli SLD-owskiego wicemarszalka Sejmu. Obecny sekretarz Rady
Ministrow Grzegorz Rydlewski nie zgodzil sie objac funkcji szefa URM, ktora
w tym roku  w  ramach  "reformy  centrum"  ma  zostac  zlikwidowana.  Zrazu
propozycji takiej nie przyjal tez minister pracy Leszek  Miller.  W  sobote
jednak niespodziewanie oglosil, ze po "glebokim zastanowieniu" podejmuje to
wyzwanie. Jego miejsce w ministerstwie pracy zajac ma  Andrzej  Baczkowski,
wiceminister od 5 lat, byly dzialacz "S", w  stanie  wojennym  internowany.
Decyzje  wytlumaczyl  "racja  stanu  i  koniecznoscia  dokonczenia   reform
spolecznych"  i  dodal,  ze  dawno  juz  "zmienil   optyke   zwiazkowa   na
urzednicza". Miller ma pozostac szefem Komitetu Spoleczno-Politycznego RM.
    PSL od poczatku rozmow nie krylo, ze nie chce widziec w  nowym  rzadzie
przede wszystkim obecnych ministrow sprawiedliwosci i prywatyzacji.  Juz  w
piatek szef PSL Waldemar Pawlak powiedzial, ze w sprawie Jerzego  Jaskierni
"SLD wyciagnal wnioski i  nie  upiera  sie"  i  "tak  samo  powinno  byc  z
Kaczmarkiem - patrzac na interesy kraju w szerszym kontekscie, nie tylko  z
punktu widzenia dochodow z  prywatyzacji".  Do  wtorku  wieczor  w  sprawie
Kaczmarka nic sie nie zmienilo - PSL twierdzi, ze sie na niego  nie  godzi,
SLD przekonuje, ze koalicyjny partner sie z Kaczmarkiem pogodzil. "NKW  PSL
nie zmienil zdania, ale SLD strzeze Kaczmarka jak socjalizmu",  skomentowal
szef klubu PSL Franciszek Stefaniuk. Prezydia obu partii koalicji  obraduja
zreszta osobno niemal w permanencji, wlasciwe  rozmowy  dwustronne  zajmuja
znacznie mniej czasu.
    Odejscie Jaskierni jest pewne, ale brak nastepcy - strony uzgodnily, iz
nowy minister sprawiedliwosci ma pochodzic "spoza ukladu", lecz  roznie  to
definiuja. Byla rzecznik praw  obywatelskich  Ewa  Letowska  sama  odmowila
Cimoszewiczowi  "z  przyczyn   osobisto-rodzinno-zawodowych",   we   wtorek
propozycje dostal sedzia Sadu Najwyzszego Leszek Kubicki,  bezpartyjny  (do
1990 w PZPR). "Mozna mnie traktowac jako osobe,  ktora  jest  proponowana",
powiedzial dziennikarzom. Ale mowi sie, ze PSL go nie zaakceptuje.
    Los szefa MSW  Jerzego  Koniecznego  wazyl  sie  kilka  dni.  W  piatek
Cimoszewicza odwiedzil i swe  zastrzezenia  do  ministra  przedstawil  szef
sejmowej komisji spraw wewnetrznych Zbigniew Bujak z  UP.  Wkrotce  okazalo
sie, ze zastrzezenia te podziela PSL. Cimoszewicz  kilkakrotnie  przyjmowal
Koniecznego, obradowala czolowka SLD i jeszcze w  poniedzialek  twierdzila,
ze "zarzuty nie potwierdzaja sie". Ale we wtorek  po  kolejnej  rozmowie  z
premierem Konieczny dal dosc jasno do zrozumienia, ze nie dostal propozycji
pozostania w rzadzie. Lider SdRP Jozef Oleksy potwierdzil: "Szukamy  nowego
kandydata". Wg kuluarow decyzje wymusil Cimoszewicz, ktory zapowiada, ze  w
jego rzadzie beda "wylacznie kandydaci przez niego akceptowani", gdyz czesc
SLD jakoby twardo  broni  Koniecznego  uwazajac,  ze  jego  poswiecenie  to
posrednie przyznanie, ze kilkutygodniowy  minister  nie  byl  obiektywny  w
sprawie  Oleksego.  Oleksy  potwierdzil,  ze  propozycje  objecia  teki  po
Koniecznym dostali juz Marek Borowski, Janusz Zemke i Grzegorz Rydlewski  -
ale wszyscy odmowili.
    Zapewne wiec to MSW i sprawiedliwosc sa tymi dwoma resortami, w ktorych
brak uzgodnionych kandydatur. Koalicja oficjalnie przyznaje  sie  do  dwoch
luk, lecz odmawia ich wskazania. Rozmowy maja byc kontynuowane  w  srode  i
Cimoszewicz  ma  tradycyjnie  nadzieje,  ze  jeszcze  tego  dnia  wieczorem
prezydent bedzie mogl dokonac zaprzysiezenia nowego rzadu.
    W piatek propozycje pozostania w gabinecie przyjeli wicepremier -  szef
KBN Aleksander Luczak, szef CUP Miroslaw Pietrewicz, pelnomicnik  do  spraw
reformy centrum Marek Pol i rzecznik  Aleksandra  Jakubowska.  W  sobote  -
wicepremier, minister rolnictwa Roman  Jagielinski.  Wicepremier,  minister
finansow Grzegorz Kolodko byl z prezydentem w Davos, ale nie slychac, by go
kwestionowano.  Obie  partie  koalicji  przy  okazji  rekonstrukcji   rzadu
postanowily tez  zmienic  swych  faworytow:  we  wtorek  prawie  oficjalnie
potwierdzono, ze socjaldemokratom  jako  minister  edukacji  nie  odpowiada
senator SLD Ryszard Czarny i zastapi go posel SLD prof. Jerzy  Wiatr,  dzis
szef  komisji  odpowiedzialnosci  konstytucyjnej,  zas   ludowcy   odwoluja
"swoich": z resortu kultury - Kazimierza Dejmka, a z funkcji wicepremiera -
Aleksandra Luczaka (obaj uchodza za de facto blizszych SLD); te funkcje, wg
umowy  koalicyjnej  przynalezne  PSL,  obejma  Zdzislaw   Podkanski   (dzis
wiceminister kultury) i Miroslaw Pietrewicz. Przebakiwano tez  o  niepewnym
losie ministrow przemyslu i  ochrony  srodowiska,  ale  to  sie  dotad  nie
potwierdzilo.  Po  wtorkowych  obradach  koalicji  Oleksy  powiedzial,   ze
uzgodniono aneks do umowy koalicyjnej, by  byla  "bardziej  aktualna",  ale
szczegoly nie sa znane.
    Aleksander Kwasniewski po powrocie  w  niedziele  ze  szczytu  w  Davos
powiedzial, ze nie bedzie komentowac rozmow. Jego rzecznik  powiedzial  zas
we wtorek, ze ma nadzieje, na zaprzysiezenie rzadu w srode.

===========================================================================

Prawiedziennik      GG  A  ZZZ EEE TTT  A    Red. Krzysztof Leski 2:480/100
Polskiego Echa     G   A A  ZZ E    T  A A   InterNet: leski@ikp.atm.com.pl
Wt 6 II 1996       G G AAA ZZ  EE   T  AAA   Dystrybucja: lista GAZETA-DIST
Nr 76(2558) R.V     GG A A ZZZ EEE  T  A A   listproc@poniecki.berkeley.edu

===========================================================================

=== Pietrzyk wystawia cenzurki: przewodniczaca nadzwyczajnej komisji  Sejmu
do zbadania sprawy Oleksy kontra MSW oglosila we wtorek, ze dwaj czlonkowie
komisji, Tadeusz Iwinski z SLD i Ryszard Bugaj z UP, zlamali  zasady  pracy
komisji ujawniajac tajne fragmenty przesluchan i powinni byc za to  ukarani
dyscyplinarnie (upomnienie, nagana). Iwinski mowil, ze nie ma  dowodow,  ze
Oleksy byl agentem. Bugaj ujawnil "tajna misje Koniecznego". W oswiadczeniu
wydanym jeszcze tego dnia Bugaj odpowiedzial,  ze  poczynania  Koniecznego,
gdy jeszcze nie byl ministrem, nie moga stanowic tajemnicy panstwowej.

=== Agentow nie lubimy: OBOP oglosil w sobote, ze 79% Polakow nie chce,  by
byli wspolpracownicy SB pelnili funkcje panstwowe. 12% sadzi, ze moga.  51%
wierzy, ze mozna fakt wspolpracy ustalic bez watpliwosci, a 29% watpi.  22%
uwaza, ze agentow we wladzach jest wielu, 47%, ze nieliczni, 8%, ze nie ma.

=== Okragly stol z kantami: w weekend obradowal w Warszawie po raz pierwszy
polsko-rosyjski okragly stol, zaproponowany jeszcze przez  min.  Wladyslawa
Bartoszewskiego. W delegacji Rosji byli ludzie z bliskiego otoczenia Borysa
Jelcyna. Poczatek byl z polskiej strony ugodowy: Andrzej Drawicz orzekl, ze
wine za pogorszenie stosunkow dwustronnych ponosza... polskie media. Jednak
gdy nazajutrz ostro wystapil szef delegacji gosci, doradca Jelcyna Siergiej
Karaganow, strona polska zwarla szeregi i skonczylo sie na ostrej  wymianie
pogladow. Karaganow mianowicie stwierdzil, ze Rosja walczy o to, by NATO  w
najblizszym czasie nie zostalo roszerzone i "z pewnoscia zwyciezy, gdyz  ma
po swojej stronie wiekszosc zachodnich elit politycznych".

=== Kodeks pracy latem: gruntownie znowelizowany kodeks pracy  czeka  tylko
na podpis prezydenta i moze wejsc w zycie w maju lub czerwcu. W piatek Sejm
przyjal wiekszosc poprawek Senatu, glownie korzystnych dla pracodawcow.

=== Przepraszam za Kielce: szef MSZ Dariusz Rosati w publikowanym we wtorek
liscie do Swiatowego Kongresu Zydow przeprasza za pogrom kielecki z 1946 r.
piszac m.in.: "nowa, demokratyczna Polska zaluje i ubolewa".

=== "Polski dzien w Davos": tak nasze media okreslily sobote.  Na  szczycie
gospodarczym odbyla sie poswiecona Polsce sesja,  bankiety  itp.  Prezydent
Aleksander Kwasniewski i wicepremier, minister  finansow  Grzegorz  Kolodko
"przedstawiali osaiagniecia gospodarcze i strategie rozwoju  do  2000  r.".
Uslyszeli sporo komplementow i zapowiedzi, ze moze jeszcze w  tym  stuleciu
znajdziemy sie w Unii Europejskiej, ale bliska jakoby perspektywa przyjecia
Polski do OECD odwleka sie: dwa miesiace temu mowiono o czerwcu br.,  potem
o jesieni, teraz sekretarz generalny OECD Jean Claude Paye  powiedzial,  ze
Polska, Wegry i Slowacja "moga" zakonczyc negocjacje jeszcze  przed  koncem
tego roku (Czechy przyjeto w zeszlym).

=== Fajny pakiet marzen: "Pakiet 2000" wicepremiera Kolodki jest wg prezesa
NBP znakomity, ale tak optymistyczny, ze az nierealny.  Hanna  Gronkiewicz-
Waltz w szczegolnosci watpi w utrzymanie do 2000 r. tempa wzrostu PKB.

=== Urban bez zawodu: stoleczny sad wojewodzki skazal Jerzego Urbana na rok
wiezienia w zawieszeniu na dwa lata, 10 tys. zl grzywny i zakaz wykonywania
przez rok zawodu dziennikarza - za ujawnienie w 1992 tajemnicy  panstwowej.
Tygodnik "Nie", ktorego Urban jest redaktorem naczelnym, opublikowal  wtedy
tajne papiery MSW, jakoby Zdzislaw Najder byl tajnym wspolpracownikiem SB o
pseudonimie "Zapalniczka". Wg sadu Urban, niewiele wczesniej czlonek rzadu,
znal przepisy dobrze i zlamal je swiadomie. Sam Urban nazwal wtorkowy wyrok
"szokujacym" i powiedzial, ze trzeba pilnie zmienic prawo,  by  obowiazkiem
ochrony tajemnicy panstwowej obciazyc tylko urzednikow, a nie obywateli. Na
razie chce pisywac felietony, gdyz wyrok nie jest prawomocny, a on zamierza
sie odwolac. "Podobne zakazy spotykaly mnie w czasach PRL", powiedzial.

===========================================================================

Prawiedziennik      GG  A  ZZZ EEE TTT  A    Red. Krzysztof Leski 2:480/100
Polskiego Echa     G   A A  ZZ E    T  A A   InterNet: leski@ikp.atm.com.pl
Wt 6 II 1996       G G AAA ZZ  EE   T  AAA   Dystrybucja: lista GAZETA-DIST
Nr 77(2559) R.V     GG A A ZZZ EEE  T  A A   listproc@poniecki.berkeley.edu

===========================================================================

=== Gornicy strajkuja: w poniedzialek protest placowy rozpoczal sie w osmiu
kopalniach Nadwislanskiej Spolki Weglowej. Do rozmow jak dotad nie  doszlo,
gdyz "Solidarnosc" kwestionuje m.in. sklad delegacji zarzadu. Zwiazek  zada
jednorazowej wyplaty kazdemu 600 zl "wyrownania" za 1995, co  ma  zlagodzic
skutki inflacji i zwiekszyc baze, od ktorej liczony bedzie  wzrost  plac  w
tym roku. Zarzad twierdzi, ze spolki nie stac na taka wyplate: w 1995 miala
150 mln zl strat, spelnienie zadan oznaczalaby dalsze 100 mln strat i efekt
w postaci utraty plynnosci finansowej. W referendum 80% zalog  opowiedzialo
sie za strajkiem. Wg zarzadu jest on nielegalny, gdyz nie wyczerpano innych
form sporu zbiorowego. "Solidarnosc" zada zas tez dymisji prezesa.

=== Tyton prawie prywatny: zgodnie z zapowiedziami w czwartek  ministerstwo
przeksztalcen sprzedalo niemieckiemu koncernowi Reemtsma Wytwornie  Wyrobow
Tytoniowych w Poznaniu (65% akcji za 130 mln dol., ale polowa warunkowo, po
zainwestowaniu przez Niemcow uzgodnionych kwot). Sprzedano juz wiec  cztery
z siedmiu fabryk tytoniowych w Polsce, obejmujace 75% rynku. Pozostale trzy
maluchy maja tylko 5% rynku i maja byc sprzedane w tym roku. 20%  sprzedazy
przypada na papierosy importowane.

=== Intencje Opla: General Motors i rzad podpisaly w  piatek  w  Katowicach
list intencyjny o budowie na Slasku fabryki Opla za  500-600  mln  DM.  Nie
okreslono jednak lokalizacji (min. Klemens Scierski mowi tylko, ze  w  woj.
katowickim) i nie wiadomo, kiedy podpisany moze byc wlasciwy kontrakt.

=== Dziura w Nieborowie: ze Swinoujscia do Malmoe w Szwecji plywa  chwilowo
tylko jeden polski prom. Drugi, Nieborow, w sobote uszkodzil kadlub, gdy po
wyjsciu z Malmoe wpadl na podwodna przeszkode. 2 metry ponizej linii wodnej
powstalo kilka dziur wielkosci piesci. Na szczescie statek zdolal wrocic do
szwedzkiego portu. Tamtejsza prokuratura zatrzymala prom, wszczela sledztwo
i w poniedzialek wstepnie oglosila, ze wypadek mial miejsce o dobra mile od
toru wodnego, gdyz kapitan dla oszczednosci paliwa skracal droge i wpadl na
wrak kutra. Wg szwedzkich mediow polskie promy robia to  nagminnie.  Polska
Zegluga Baltycka odrzuca oskarzenia, a min. transportu Boguslaw  Liberadzki
zapewnil, ze kpt. Zbigniew Pietrzykowski to "sprawdzony fachowiec".

=== Zawinila "Iryda", a nie piloci: "Wiadomosci" TVP doniosly w piatek,  ze
wg wstepnych ocen przyczyna niedawnej katastrofy szkolnego odrzutowca  byla
awaria steru wysokosci, ktory zablokowal sie po przewrocie. Na dodatek  nie
zadzialaly systemy ratunkowe (katapulta itp.). Raportu komisji MON oczekuje
sie w tym tygodniu.

=== Odra latwopalna: trzy tony benzyny wyciekly z  nieszczelnego  zbiornika
stacji CPN w Opolu w sobote; przez kanalizacje burzowa dostaly sie do Odry.
Podobno to pierwszy taki przypadek w Polsce. Sledztwo trwa.

=== Zabrali pare workow: w poniedzialek w centrum Gdanska czterej panowie z
bronia sterroryzowali konwoj bankowy i zabrali samochod z lezacymi sobie na
tylnym siedzeniu, luzem, workami, w ktorych bylo 300  tys.  zl.  We  wtorek
prokurator wstepnie oglosil, ze w banku i konwoju nie przestrzegano regul.

=== Nowy Swiat na nowo: w sobote zamknieto Nowy Swiat. Do  lata  wymieniona
bedzie najpierw kanalizacja, potem jezdnia (zwezy sie do dwoch pasow ruchu)
i chodnik (przeksztalcic sie ma w deptak z kawiarniami). Na razie -  Sodoma
i Gomora, autobusy skierowano Mazowiecka, Szpitalna, Zurawia, a w  szczycie
jezdzi ich tedy 100 na godzine. Korki byly juz w weekend, a o  poniedzialku
lepiej nie wspominac. Oczekuje sie ochlodzenia stosunkow miedzy parlamentem
i prezydentem (siedziby tych instytucji dzieli Nowy Swiat). W niedziele, wg
czesci mediow, bylismy o wlos od gigantycznej katastrofy: wieczorem koparka
uszkodzila przewod gazowy, ewakuowano mieszkancow kilku domow. Do eksplozji
nie doszlo. Zadnych planow sieci pod Nowym Swiatem nie ma.

===========================================================================

Prawiedziennik      GG  A  ZZZ EEE TTT  A    Red. Krzysztof Leski 2:480/100
Polskiego Echa     G   A A  ZZ E    T  A A   InterNet: leski@ikp.atm.com.pl
Wt 6 II 1996       G G AAA ZZ  EE   T  AAA   Dystrybucja: lista GAZETA-DIST
Nr 78(2560) R.V     GG A A ZZZ EEE  T  A A   listproc@poniecki.berkeley.edu

===========================================================================

Komentarz
          Rzad miesiacami mierzony albo premier biegnie na setke

    Ze wszystkich dyscyplin sportu polityke lubie najmniej.  Lubie  to,  co
wymierne - biegi na przyklad: jak jeden facet pobiegl setke w 10 sekund,  a
drugi w 10.1, to pierwszy wygral i juz. Na  drugim  koncu  sa:  lyzwiarstwo
figurowe,  gimnastyka  artystyczna  itp.,  gdzie   o   wszystkim   decyduja
sedziowie, lecz przynajmniej jest na co popatrzec.
    Polityka tez jest niewymierna: sukcesow rzadow nie ma  jak  mierzyc,  o
losach gabinetow decyduja uklady  koalicyjne  lub  wyborcy.  A  na  dodatek
szkoda  patrzec.  Jest  jedno  kryterium,  ktore   wydaje   sie   sensowne:
dlugotrwalosci - ile dany rzad przetrwal jako rzad. Ale i tu sa  klopoty  -
nie wiadomo, jak to liczyc. Czy np. poczatek  to  nominacja  premiera,  czy
calego gabinetu? Koniec - to zgloszenie dymisji, faktyczne odwolanie rzadu,
czy moze zaprzysiezenie nowego?
    W wiekszosci wersji  palme  pierwszenstwa  w  Polsce  pookraglostolowej
dzierzy do dzis rzad  pierwszy,  Tadeusza  Mazowieckiego.  Trwal  ponad  16
miesiecy, choc dwa ostatnie w stanie dymisji. Niewiele brakowalo do pobicia
rekordu Waldemarowi Pawlakowi - ale zabraklo. Inni nie  maja  startu:  rzad
Hanny Suchockiej wprawdzie trwal 14 miesiecy, ale az piec  w  stanie  votum
nieufnosci  rozwiazanego  za  chwile   Sejmu;   gabinet   Jana   Krzysztofa
Bieleckiego - niespelna rok; Jana Olszewskiego - pol roku; Jozefa  Oleksego
- niespelna rok.
    Nie   wiem   oczywiscie,   jakie   motywy    kierowaly    Wlodzimierzem
Cimoszewiczem, gdy przyjmowal misje utworzenia nowego, siodmego  juz  rzadu
od 1989. Ale jesli mial na wzgledzie pobicie rekordu, to szkoda gadac:  juz
na  starcie  byl  praktycznie   przegrany.   Zalozmy   bowiem   najbardziej
optymistycznie, ze ten rzad mialby trwac do nowych wyborow parlamentarnych.
Teoretycznie  powinny  sie  one   odbyc   jesienia   przyszlego   roku.   Z
doswiadczenia wiemy, ze nowy rzad bedzie powstawal miesiac albo i dwa, wiec
Cimoszewicz moglby trwac (zapewne w stanie zlozonej dymisji)  do  listopada
1997. To daloby 19 miesiecy i byloby nowym rekordem, ale jako  sie  rzeklo,
jest to szansa czysto teoretyczna.
    Praktycznie nikt juz bowiem na scenie politycznej nie  kwestionuje,  ze
wybory trzeba przyspieszyc. Przynajmniej o kilka miesiecy,  by  odbyly  sie
wiosna  1997.  Ta  wersja,  pozbawiona  podtekstow  politycznych,   posiada
argumentacje praktyczna: chodzi o to, by nowy  rzad  mogl  stworzyc  wlasny
projekt budzetu  na  rok  nastepny,  zamiast  realizowac  to,  co  napisali
poprzednicy. Poniewaz politykom spieszyloby sie  na  wakacje,  wiec  wybory
bylyby pewnie w maju 1997, a rzad w czerwcu, czyli do rekordu Mazowieckiego
zabrakloby pewnie paru dni. Ale sa tez glosy, ze  z  przyczyn  politycznych
wybory  trzeba  przyspieszyc  znacznie,  a  to  moze   sprawic,   ze   rzad
Cimoszewicza podzieli pozycje outsidera z gabinetem Olszewskiego.
    To co, panie premierze - moze lepiej pobiec na setke?

                                -------------

=== Gielda sie trzyma: w piatek WIG po wzroscie o ponad 2% pokonal  bariere
10500 pkt, a obroty byly znakomite - 178 mln zl. W poniedzialek spadl nieco
WIG i obroty. We wtorek te ostatnie byly znow nizsze - 111 mln zl - ale WIG
wzrosl do 10522,3 pkt, choc WIRR minimalnie spadl do 1133,4 pkt.

=== Snieg i chlodniej: w weekend w Warszawie sypalo dosc obficie, w  sobote
skonczyla sie prawie-odwilz, w niedziele byl juz spory mroz, a jutro ma byc
-10 stopni Celsjusza (14 F).
                                -------------

PS. Przepraszam za trzydniowa czkawke "Gazety". Nowe komplikacje rodzinne.



Thread Navigation

This is a paginated view of messages in the thread with full content displayed inline.

Messages are displayed in chronological order, with the original post highlighted in green.

Use pagination controls to navigate through all messages in large threads.

Back to All Threads