Thread View: pl.hum.pisarstwo
3 messages
3 total messages
Started by "liryczny podmio
Tue, 05 Aug 2014 21:01
=?iso-8859-2?Q?Pierwszosierpniowy,_poremanentowy_manifest_(kupa_m?= =?iso-8859-2?Q?iêci)?
Author: "liryczny podmio
Date: Tue, 05 Aug 2014 21:01
Date: Tue, 05 Aug 2014 21:01
80 lines
2303 bytes
2303 bytes
W ciep³± noc sierpniow±, w lata przesilenie, Zaistnia³ znienacka na masztu antenie. Któ¿ taki? Mick ¶wiêty, stary nasz znajomy, Samozwañczo zwany patronem grupowym. Odziany w kostiumik rodem z iron mena, Przyby³ na pustyniê szukaæ swego cienia, A tylko maszt ten sta³ tam jak wyrzut sumienia (Osta³ siê tam chyba jeno od niechcenia). Konstrukcji solidnej, choæ niedokoñczony, Tkwi³ tam niby fallus, lekko nachylony Niczym krzywa wie¿a z toskañskiego ciasta (Nie chcê znów wymawiaæ nazwy tego miasta). Po co na bezludziu konstrukcja ze stali? Czemu jacy¶ ludzie j± tu budowali? Pod niebem nieskalanym nawet jedn± chmurk±, Gdzie zasiêgu nie z³apiesz najnowsz± komórk±? Po co tyle stali, trudu, ³ez i potu? Po co maszt budowaæ niczym budê kotu? Mo¿e budowniczych zabi³ ich brat, Abel, Albo Bóg zabroni³ wznosiæ wie¿ê Babel? Mo¿e pod piaskami tkwi zielony potffór, Który w fundamentach wygryz³ wielki otwór? Albo konstruktorów wytrzebi³a ki³a (W kile tkwi olbrzymia destrukcyjna si³a)? Mo¿e kto¶ na kogo¶ wydar³ nagle japê? Mo¿e kto¶ zajuma³ Lepik oraz PaPê? Mo¿e siê skoñczy³y z funduszu dotacje? Ulgi, wczasy, talony, ¿ywno¶ciowe racje? Mo¿e pogubili siê buszuj±c w zbo¿u? Mo¿e potopili, p³yn±c w martwym morzu? Mo¿e im zaszkodzi³o, bo zjedli Ostrygi? Morze siê ko³ysze, wiêc poszli do Rygi? Mo¿e wilk ich dopad³, tak jak ¶winki trzy? Mo¿e z cookiem walcz± niczym w 'Life of Pi'? Mo¿e przegrali wszystko w blackJack'a? A mo¿e nikt na nich tutaj nie czeka³? Mo¿e siê zatruli niezbyt czystym tlenem, Albo wysadzili binitrotoluenem (BNT)? Mo¿e kto¶ powiedzia³ co¶ czego nie trzeba, A mo¿e ich trafi³ Grom(ek) prosto z nieba? Mo¿e im mafia chcia³a daæ przykrywkê, Albo od³am IRA bombow± rozrywkê? Jest te¿ opcja, ¿e tu nigdy nikogo nie by³o, A to wszystko w bezsenne noce siê przy¶ni³o. Nikt nie dojdzie czemu brata napad³ brat, Czemu kto¶ zamieni³ w ugór ziemi szmat, Czemu z masztu, co mia³ propagowaæ tre¶ci, Zosta³ stary g³o¶nik, który ledwie trzeszczy? Smutno siê zrobi³o ¶wiêtemu na duszy, ¯e ju¿ nikt na maszcie kopii swej nie kruszy. Posiedzia³, poduma³ Mick w¶ród tego z³omu, Westchn±³ i zapragn±³ wróciæ ju¿ do domu. Polecia³, a wokó³ znów zapad³a cisza (Cisza to najlepszy przyjaciel amisza). I tylko g³o¶nik coraz ciszej charczy: PHP WCI¡¯ ¯YJE!!! PHP WCI¡¯ WALCZY... -- LP
=?iso-8859-2?Q?Re:_Pierwszosierpniowy,_poremanentowy_manifest_(kupa?= =?iso-8859-2?Q?_miêci)?
Author: "liryczny podmio
Date: Sun, 10 Aug 2014 21:19
Date: Sun, 10 Aug 2014 21:19
17 lines
265 bytes
265 bytes
Nie minê³a raptem kilkudniowa chwila, Gdy siê ca³a wie¿a w pi.du zawali³a. Nie potrzeba by³o nawet ¶mieci paliæ, Bo i napis 'koniec' poszed³ siê sam waliæ. Jaki mora³ tê story winien okrasiæ? Nie wiem... Ja tu wpad³em posprz±taæ oraz ¶wiat³o zgasiæ -- LP
=?iso-8859-2?Q?Re:_Pierwszosierpniowy,_poremanentowy_manifest_(kupa?= =?iso-8859-2?Q?_miêci)?
Author: "Podmiot Liryczn
Date: Sun, 19 Oct 2014 19:39
Date: Sun, 19 Oct 2014 19:39
85 lines
2609 bytes
2609 bytes
U¿ytkownik "liryczny podmiot" <ummagumma@microsoft.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:lrr9md$dpj$1@node2.news.atman.pl... >W ciep³± noc sierpniow±, w lata przesilenie, > Zaistnia³ znienacka na masztu antenie. > Któ¿ taki? Mick ¶wiêty, stary nasz znajomy, > Samozwañczo zwany patronem grupowym. > > Odziany w kostiumik rodem z iron mena, > Przyby³ na pustyniê szukaæ swego cienia, > A tylko maszt ten sta³ tam jak wyrzut sumienia > (Osta³ siê tam chyba jeno od niechcenia). > > Konstrukcji solidnej, choæ niedokoñczony, > Tkwi³ tam niby fallus, lekko nachylony > Niczym krzywa wie¿a z toskañskiego ciasta > (Nie chcê znów wymawiaæ nazwy tego miasta). > > Po co na bezludziu konstrukcja ze stali? > Czemu jacy¶ ludzie j± tu budowali? > Pod niebem nieskalanym nawet jedn± chmurk±, > Gdzie zasiêgu nie z³apiesz najnowsz± komórk±? > > Po co tyle stali, trudu, ³ez i potu? > Po co maszt budowaæ niczym budê kotu? > Mo¿e budowniczych zabi³ ich brat, Abel, > Albo Bóg zabroni³ wznosiæ wie¿ê Babel? > > Mo¿e pod piaskami tkwi zielony potffór, > Który w fundamentach wygryz³ wielki otwór? > Albo konstruktorów wytrzebi³a ki³a > (W kile tkwi olbrzymia destrukcyjna si³a)? > > Mo¿e kto¶ na kogo¶ wydar³ nagle japê? > Mo¿e kto¶ zajuma³ Lepik oraz PaPê? > Mo¿e siê skoñczy³y z funduszu dotacje? > Ulgi, wczasy, talony, ¿ywno¶ciowe racje? > > Mo¿e pogubili siê buszuj±c w zbo¿u? > Mo¿e potopili, p³yn±c w martwym morzu? > Mo¿e im zaszkodzi³o, bo zjedli Ostrygi? > Morze siê ko³ysze, wiêc poszli do Rygi? > > Mo¿e wilk ich dopad³, tak jak ¶winki trzy? > Mo¿e z cookiem walcz± niczym w 'Life of Pi'? > Mo¿e przegrali wszystko w blackJack'a? > A mo¿e nikt na nich tutaj nie czeka³? > > Mo¿e siê zatruli niezbyt czystym tlenem, > Albo wysadzili binitrotoluenem (BNT)? > Mo¿e kto¶ powiedzia³ co¶ czego nie trzeba, > A mo¿e ich trafi³ Grom(ek) prosto z nieba? > > Mo¿e im mafia chcia³a daæ przykrywkê, > Albo od³am IRA bombow± rozrywkê? > Jest te¿ opcja, ¿e tu nigdy nikogo nie by³o, > A to wszystko w bezsenne noce siê przy¶ni³o. > > Nikt nie dojdzie czemu brata napad³ brat, > Czemu kto¶ zamieni³ w ugór ziemi szmat, > Czemu z masztu, co mia³ propagowaæ tre¶ci, > Zosta³ stary g³o¶nik, który ledwie trzeszczy? > > Smutno siê zrobi³o ¶wiêtemu na duszy, > ¯e ju¿ nikt na maszcie kopii swej nie kruszy. > Posiedzia³, poduma³ Mick w¶ród tego z³omu, > Westchn±³ i zapragn±³ wróciæ ju¿ do domu. > > Polecia³, a wokó³ znów zapad³a cisza > (Cisza to najlepszy przyjaciel amisza). > > I tylko g³o¶nik coraz ciszej charczy: > PHP WCI¡¯ ¯YJE!!! PHP WCI¡¯ WALCZY... Nie wa¿ne jak siê zaczyna, wa¿ne jak (i kto) koñczy, heh... -- LP
Thread Navigation
This is a paginated view of messages in the thread with full content displayed inline.
Messages are displayed in chronological order, with the original post highlighted in green.
Use pagination controls to navigate through all messages in large threads.
Back to All Threads