🚀 go-pugleaf

RetroBBS NetNews Server

Inspired by RockSolid Light RIP Retro Guy

133 total messages Page 2 of 3 Started by =?UTF-8?B?8J+Htf Sun, 11 May 2025 07:20
Page 2 of 3 • 133 total messages
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682913
Author: "J.F"
Date: Wed, 14 May 2025 10:40
25 lines
994 bytes
On Wed, 14 May 2025 00:03:52 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 13.05.2025 o 21:24, J.F pisze:
>>>> Papierosów znane, alkoholu znane,
>>>> maryśki ... no jak znane, skoro nie wolno ? :-)
>>> W Polsce nie wolno. Są kraje, gdzie wolno.
>> No ale ja w Polsce żyję, to nie wiem, bo nie wolno :-P
>
> Czy do wiedzy, jak działa Arszenik koniecznie musisz go spróbować? Są
> książki. Jest internet.

No niby tak, ale to już nie jest wiedza powszechna.

>>> Co chwilę są podobne zdarzenia. Tylko jedne kończą się gorzej
>>> (warszawski drwal), a drugie lepiej (czarnoskóry operator młota).
>> No i jak traktujecie rodaków? Tak jak Shrek mówi - najlepiej nic nie robić, może nikogo nie zabije?
>> A warszawski drwal ... dobrego papugi potrzebuje, i dostanie taką samą
>> opinię ? :-P
>>
> Uważasz, ze on jest normalny?

A skąd mam wiedzieć, przecież nie mam wglądu w akta :-P

Może ktoś go poczęstował skrętem z dodatkami, i był chwilowo
niepoczytalny :-P

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682914
Author: "J.F"
Date: Wed, 14 May 2025 11:04
102 lines
3898 bytes
On Wed, 14 May 2025 00:00:11 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 13.05.2025 o 22:04, J.F pisze:
>>> Zazwyczaj jest. To, ze są ludzie na siłę próbujący wykazać, ze
>>> nie, tego nie zmieni.>
>> Tylko tam czasem przymknie na 3 miesiące, pół roku, rok ... niech
>> się przyzna.
>
> Areszt orzeka sąd.>

Ale prokurator prosi o areszt i przedłużenia.
I mówi, że to straszny przestępca jest, choć czasem nie ma dowodów :-P

>> A jakby jednak trafił w głowę i zabił?
>>>> Ale to by wypadało chyba się upewnić, jakie jest ryzyko
>>>> powtórki, bo jak jest ... trzeba leczyć? I izolować?
>>> Zaintrygowałeś mnie. Jakbyś chciał to w praktyce realizować?
>>> Podawać mu Marihuanę i dopalacze, a następnie popychać i
>>> sprawdzić, czy ponownie przywal;i młotem? >
>> A może wystarczy zamknąc w tym psychiatryku na dłużej? Albo i
>> więzieniu, skoro nie wariat :-P
> Czyli też nie masz pomysłu.

Czyli grozi powtórka ...

Posiedziałby pół roku, to może by przestał palić skręty :-)

A jakby jednak zabił ?


>>> W pierwszym artykule pominięto kilka kluczowych aspektów. To, że
>>> gościa "przypadkowo popchnięto. To, ze wcześniej się "spięli" o
>>> naruszanie "przestrzeni intymnej".
>> Prokurator już tego nie napisał. Tylko "zaczął sie zachowywać
>> irracjonalnie". Zreszą - skoro taka niepoczytalność chemicznie
>> wywołana, to czemu niby inne działania miałyby miec znaczenie?
>> początek psychozy.
>
> Jak nie napisał. Przecież właśnie to jest napisane w postanowieniu.>

Ja tam nic nie widzę o przypadkowym popchnięciu, ani "spięciu",
natomiast jest coś, że zaczął mówić aby nie naruszać jego osobistej
przestrzeni, ale to już w ramach działań irracjonalnych.

>> No ale jak to się ma do tego, czy można niewinnemu zabronić wjazdu
>> do Schengen, czy nie :-)
>
> Można. Jeśli stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa. Winy tu ponosić nie
> musi. >

To może wystarczy ...

>>> Wg artykułu, to napisał, ze jest w Wielkiej Brytanii. Ja tam nie
>>> widziałem słowa, jak się tam znalazł. Co oczywiście nie wyklucza
>>> wyjazdu. >
>> Wolny człowiek, może jechac gdzie chce :-)
> Albo nie, jak nie ma wizy.>

To przynajmniej do krajów Schengen.

Czy mi się wydaje, czy on w Polsce studiował ?

I ewentulanie kwestia lotu ... może do Nigerii przez Londyn?
Wiza wtedy chyba niepotrzebna ...

>> A co to za drugi artykuł - bo chyba nie widziałem w wątku?
> Jaki drugi artykuł?>

Czy mi się wydaje, czy pisałeś, że inny artykuł lepiej to opisuje?

>> Ale ale - to ja się dopieprze w kwestii prawno-proceduralnej:
>> Zdarzenie miało miejsce 12.02. Zaraz potem zawieziono do wariatkowa.
>> Którego chyba nie opuścił aż do decyzji prokuratora? Umorzenie
>> napisano 25.04 ... i gdzie był wtedy podejrzany? Bo podejrzewam, że
>> ciągle w psychiatryku ... ale wtedy prokurator go uwalnia innym
>> pismem? Wcześniej, później?
> Czemu w psychiatryku?

A gdzie?
Skierowano na obserwację, to chyba sam nie wyszedł.

> Na pewno nie później, bo trudno, by osoba nie będąca podejrzanym była
> pozbawiona wolności.

Śledztwo jest "przeciw", więc chyba jednak był podejrzanym ?

Kiedy mu postawiono zarzuty ?
Przecież nie zaraz po zajsciu, bo sprawiał wrażenie niepoczytalnego,
a później to chyba można i trzeba podejrzewać o niepoczytalność,
aż do uzyskania odpowiedniej opinii ? :-P

A kiedy się wypuszcza z psychiatryka ?

W sumie, to mi chodzi o dwie rzeczy:
-w decyzji o umorzeniu śledztwa nie powinno być od razu decyzji w
sprawie uchylenia aresztu, czy tam szpitala, oddania paszportu itp.
  czy to osobnymi decyzjami się załatwia ?

-zakładając, że wypuścili wcześniej ... to chyba standardowo ma zakaz
opuszczania kraju, zatrzymany paszport ... to jak wyjechał?

Od 25.04 troche czasu już upłynęło, to może wyjechał już po umorzeniu.

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682915
Author: Kviat
Date: Wed, 14 May 2025 12:57
43 lines
1823 bytes
W dniu 13.05.2025 o 21:27, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 13.05.2025 o 12:26, Kviat pisze:
>
>>> Taki sztandarowy przykład z wykładów, to spożywanie alkoholu przez
>>> dziewczynę. No jak kobieta spożywa alkohol sam na sam z facetem, to
>>> generalnie domniemywa się, że zdaje sobie sprawę z tego, jak on działa.
>> Albo jakiś dziwny wykład, albo znowu czegoś nie zrozumiałeś.
>> A nie domniemywa się, że facet zdaje sobie sprawę jak alkohol działa?
>> Kobiety są mądre, a faceci to debile, więc to nie wina facetów?
>
> Przypadki zgwałcenia pijanych facetów przez trzeźwe kobiety są tak
> sporadyczne, że nikt tego nie analizuje.

Jak zwykle nie zrozumiałeś. Albo tak samo zrozumiałeś jak ten twój "wykład".

Jeszcze raz powoli:
Dlaczego jak KOBIETA spożywa alkohol sam na sam z facetem, to
generalnie domniemywa się, że TYLKO _KOBIETA_ zdaje sobie sprawę z tego,
jak alkohol działa na KOBIETY?

Dlaczego jak KOBIETA spożywa alkohol sam na sam z facetem, to generalnie
NIE domniemywa się, że RÓWNIEŻ _FACET_ zdaje sobie sprawę z tego, jak
alkohol działa na KOBIETY?

Gdybyś myślał jak człowiek normalny, to sam byś na to wpadł.

>> Jak to nie będzie odwrotu? Pozwoliła na więcej i tyle. Tylko tyle.
>> Ten facet jest upośledzony, że nie potrafi przerwać, gdy kobieta powie
>> "nie", albo "tyle wystarczy, dalej nie", czy o co ci chodzi?

> Jak nie powie "nie"?

Jak nie powie "nie", to nie powie "nie".
Czego znowu nie rozumiesz?

Pierdolisz o jakimś "nie będzie odwrotu", tak jakby facet nie mógł się
powstrzymać, gdy kobiecie w DOWOLNYM MOMENCIE odejdzie ochota z
DOWOLNEGO POWODU.

Jak jest debilem i nie może się powstrzymać, to nie jest to wina
kobiety, której się odechciało. W żadnym przypadku.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682916
Author: Kviat
Date: Wed, 14 May 2025 12:59
9 lines
263 bytes
W dniu 14.05.2025 o 00:08, Robert Tomasik pisze:

>
> Wydaje mi się, że z Kviatem wchodzicie na jakiś wyższy poziom abstrakcji już mi
> niedostępny. >

Masz rację. Ten poziom jest już od dawna dla ciebie niedostępny.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682917
Author: Robert Tomasik
Date: Wed, 14 May 2025 16:30
72 lines
3185 bytes
W dniu 14.05.2025 o 11:04, J.F pisze:

>>>> Zazwyczaj jest. To, ze są ludzie na siłę próbujący wykazać, ze
>>>> nie, tego nie zmieni.>
>>> Tylko tam czasem przymknie na 3 miesiące, pół roku, rok ... niech
>>> się przyzna.
>>
>> Areszt orzeka sąd.>
>
> Ale prokurator prosi o areszt i przedłużenia.
> I mówi, że to straszny przestępca jest, choć czasem nie ma dowodów :-P

Uczestniczyłeś kiedykolwiek w posiedzeniu sądu w sprawie tymczasowego
aresztowania? Albo choć przechodziłeś koło osoby, która w czymś takim
brała udział? :-)>
>>> A jakby jednak trafił w głowę i zabił?
>>>>> Ale to by wypadało chyba się upewnić, jakie jest ryzyko
>>>>> powtórki, bo jak jest ... trzeba leczyć? I izolować?
>>>> Zaintrygowałeś mnie. Jakbyś chciał to w praktyce realizować?
>>>> Podawać mu Marihuanę i dopalacze, a następnie popychać i
>>>> sprawdzić, czy ponownie przywal;i młotem? >
>>> A może wystarczy zamknąc w tym psychiatryku na dłużej? Albo i
>>> więzieniu, skoro nie wariat :-P
>> Czyli też nie masz pomysłu.
> Czyli grozi powtórka ...

A masz pomysł?
>>> A co to za drugi artykuł - bo chyba nie widziałem w wątku?
>> Jaki drugi artykuł?>
> Czy mi się wydaje, czy pisałeś, że inny artykuł lepiej to opisuje?

Nawet jeśli, to nie chce mi się szukać.>
>>> Ale ale - to ja się dopieprze w kwestii prawno-proceduralnej:
>>> Zdarzenie miało miejsce 12.02. Zaraz potem zawieziono do wariatkowa.
>>> Którego chyba nie opuścił aż do decyzji prokuratora? Umorzenie
>>> napisano 25.04 ... i gdzie był wtedy podejrzany? Bo podejrzewam, że
>>> ciągle w psychiatryku ... ale wtedy prokurator go uwalnia innym
>>> pismem? Wcześniej, później?
>> Czemu w psychiatryku?
> A gdzie? Skierowano na obserwację, to chyba sam nie wyszedł.

Mógł w tym czasie siedzieć już w areszcie przykładowo. >
>> Na pewno nie później, bo trudno, by osoba nie będąca podejrzanym była
>> pozbawiona wolności.
> Śledztwo jest "przeciw", więc chyba jednak był podejrzanym ?

Ale w chwili umorzenia już nie ma podejrzanego. >
> Kiedy mu postawiono zarzuty ?
> Przecież nie zaraz po zajsciu, bo sprawiał wrażenie niepoczytalnego,
> a później to chyba można i trzeba podejrzewać o niepoczytalność,
> aż do uzyskania odpowiedniej opinii ? :-P

Czemu nie zaraz? Jak sobie wyobrażasz środek zapobiegawczy wobec osoby
nie będącej podejrzanym?>
> A kiedy się wypuszcza z psychiatryka ?

Zazwyczaj koło 13-tej, bo wówczas ordynator kartę informacyjną podpisuje. >
> W sumie, to mi chodzi o dwie rzeczy:
> -w decyzji o umorzeniu śledztwa nie powinno być od razu decyzji w
> sprawie uchylenia aresztu, czy tam szpitala, oddania paszportu itp.
>    czy to osobnymi decyzjami się załatwia ?

Powinno być. Nazywa się to postanowienie, ale to już jakaś kwestia
poboczna.>
> -zakładając, że wypuścili wcześniej ... to chyba standardowo ma zakaz
> opuszczania kraju, zatrzymany paszport ... to jak wyjechał?

Jeśli ktoś taką decyzję wydał. Zasadniczo niekoniecznie.>
> Od 25.04 troche czasu już upłynęło, to może wyjechał już po umorzeniu.

Miejmy nadzieję, ze nie przed.
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682918
Author: Robert Tomasik
Date: Wed, 14 May 2025 16:33
33 lines
1774 bytes
W dniu 14.05.2025 o 10:19, J.F pisze:

> Hm, załóżmy, że kobieta chłopa spiła, podała "pigułkę gwałtu", czy
> takiego papieroska z marychą i ketaminą, i chłop nie był poczytalny
> ...
Załóżmy. I co dalej? Bo o ile kobietę w ten sposób da się zgwałcić, to
nie za bardzo sobie wyobrażam, jakby to miało w odniesieniu do mężczyzny
wyglądać. Osobiście słyszałem o jednej takiej akcji, która miała miejsce
na Mazurach gdzieś w okolicy połowy lat 90-tych. Sprawczynie facetowi
zaaplikowały wkład do długopisu. >
>>> No chyba, że przez chłopa, to wtedy tak :-)
>> Jak nie bedzie się czuł zgwałcony, to nawet w wypadku faceta nie. Na tym
>> to polega. I właśnie w tym cały problem. To jest dość abstrakcyjne i
>> trudne do oceny.
>
> No nie wiem, nie wiem - w Londynie skazano jakiegoś czarnego, za gwałt
> na Polaku.
> Polak był tak spity, że nic nie zauważył, ale kamery w metrze
> zarejestrowały.

Ale sprawcą nadal był facet. To takich gwałtów facetów na facetach
w\bywa więcej. Ostatnio gość zgwałcił jakiegoś nielata "batonem", bo mu
się ubzdurzyło, że ten jego córkę zgwałcił. >
> Hm, a podobnie z kobietami?
> Upić taką, albo podać GHB ... no nie będzie się czuła gwałcona.
Ale zgwałcona zostanie. >
> Ale potem otrzeźwieje i jak się dowie, to się może poczuć zgwałcona ?
Ja może się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że jak się kogoś gwałci,
to przynajmniej sprawca powinien czuć z tego jakąś satysfakcję. O ile
przy odpowiednim poziomie zwichrowania jestem w stanie sobie wyobrazić,
że współżycie z nieprzytomną sprawa komuś satysfakcję, to jakby to miało
wyglądać w wypadku nieprzytomnego faceta i kobiety już nie ogarniam.,
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682921
Author: Shrek
Date: Wed, 14 May 2025 19:25
29 lines
1072 bytes
W dniu 14.05.2025 o 07:11, Robert Tomasik pisze:

>>> Bo pewnie były. Tylko co to zmienia?>
>> Wszystko - że żadnej winy ofiary w tym nie było, a jedyne odczucia
>> gościa co miał zniesioną poczytalność. Innymi słowy to tylko bajki
>> oskarżonego.
>
> Ty co rusz widujesz baśniowe postacie na ulicach i wydaje Ci się, że to
> usprawiedliwia wypisywanie farmazonów.

Podsumujmy twoją hipotezę - ofiara jest winna bo niepoczytalnemu
napastnikowi wydawało się że narusza jej przestrzeń osobistą. Hmm widzę
tu słabe punkty.

>>> krzywda?
>> Poważnie?
> Przyjmijmy, że nadeptując śmiejesz się "w pas", jeśli ma to dla Ciebie
> znaczenie. Dla mnie akurat nie ma.

Dobra - napiłem się nachlałem się alko i wsiadłem za kółko, zatrzymał
mnie policjant a ja mu mówię że musi mnie puścić, bo gdyby szedł lasem i
wjebał się na minę to ja jestem niewinny a on mi musi oddać samolot -
taka stara tradycja. Brzmi rozsądnie:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682922
Author: "J.F"
Date: Wed, 14 May 2025 19:35
28 lines
1110 bytes
On Wed, 14 May 2025 19:25:25 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 14.05.2025 o 07:11, Robert Tomasik pisze:
>>>> Bo pewnie były. Tylko co to zmienia?>
>>> Wszystko - że żadnej winy ofiary w tym nie było, a jedyne odczucia
>>> gościa co miał zniesioną poczytalność. Innymi słowy to tylko bajki
>>> oskarżonego.
>>
>> Ty co rusz widujesz baśniowe postacie na ulicach i wydaje Ci się, że to
>> usprawiedliwia wypisywanie farmazonów.
>
> Podsumujmy twoją hipotezę - ofiara jest winna bo niepoczytalnemu
> napastnikowi wydawało się że narusza jej przestrzeń osobistą. Hmm widzę
> tu słabe punkty.
>
>>>> krzywda?
>>> Poważnie?
>> Przyjmijmy, że nadeptując śmiejesz się "w pas", jeśli ma to dla Ciebie
>> znaczenie. Dla mnie akurat nie ma.
>
> Dobra - napiłem się nachlałem się alko i wsiadłem za kółko, zatrzymał
> mnie policjant a ja mu mówię że musi mnie puścić, bo gdyby szedł lasem i
> wjebał się na minę to ja jestem niewinny a on mi musi oddać samolot -
> taka stara tradycja. Brzmi rozsądnie:P

Jak dla mnie, brzmi jak ograniczona poczytalność :-)

J.

Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682925
Author: Shrek
Date: Wed, 14 May 2025 19:41
17 lines
680 bytes
W dniu 14.05.2025 o 19:35, J.F pisze:

>> Dobra - napiłem się nachlałem się alko i wsiadłem za kółko, zatrzymał
>> mnie policjant a ja mu mówię że musi mnie puścić, bo gdyby szedł lasem i
>> wjebał się na minę to ja jestem niewinny a on mi musi oddać samolot -
>> taka stara tradycja. Brzmi rozsądnie:P
>
> Jak dla mnie, brzmi jak ograniczona poczytalność :-)

Ale ja tylko parafrazuje myśl Roberta że naćpać się to jak się
przypadkiem na minę w lesie wpierdolić. Od zawsze twierdziłem że czasem
Robert bredzi, ale że od razu niepoczytalny?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682926
Author: "J.F"
Date: Wed, 14 May 2025 19:53
55 lines
2520 bytes
On Wed, 14 May 2025 16:33:10 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.05.2025 o 10:19, J.F pisze:
>> Hm, załóżmy, że kobieta chłopa spiła, podała "pigułkę gwałtu", czy
>> takiego papieroska z marychą i ketaminą, i chłop nie był poczytalny
>> ...
> Załóżmy. I co dalej? Bo o ile kobietę w ten sposób da się zgwałcić, to
> nie za bardzo sobie wyobrażam, jakby to miało w odniesieniu do mężczyzny
> wyglądać. Osobiście słyszałem o jednej takiej akcji, która miała miejsce
> na Mazurach gdzieś w okolicy połowy lat 90-tych. Sprawczynie facetowi
> zaaplikowały wkład do długopisu. >

Może jednak chłopu, w odpowiednim stanie, stanie :-)

>>>> No chyba, że przez chłopa, to wtedy tak :-)
>>> Jak nie bedzie się czuł zgwałcony, to nawet w wypadku faceta nie. Na tym
>>> to polega. I właśnie w tym cały problem. To jest dość abstrakcyjne i
>>> trudne do oceny.
>>
>> No nie wiem, nie wiem - w Londynie skazano jakiegoś czarnego, za gwałt
>> na Polaku.
>> Polak był tak spity, że nic nie zauważył, ale kamery w metrze
>> zarejestrowały.
>
> Ale sprawcą nadal był facet. To takich gwałtów facetów na facetach
> w\bywa więcej. Ostatnio gość zgwałcił jakiegoś nielata "batonem", bo mu
> się ubzdurzyło, że ten jego córkę zgwałcił. >

No ale ofiara była w pełni poczytalna, i nie o tym mowa.

Budzi się chłop rano w łóżku z babą, ogląda ją ... i w zależności od
wyglądu i wieku czuje się zgwałcony lub nie ? :-)

>> Hm, a podobnie z kobietami?
>> Upić taką, albo podać GHB ... no nie będzie się czuła gwałcona.
> Ale zgwałcona zostanie. >

Tzn kodeksowo "doprowadzona do obcowania płciowego ... podstępem lub w
inny sposób".
Potoczne rozumienie gwałtu, to chyba "przemocą" ?

A teraz mamy jeszcze "mimo braku jej zgody".

>> Ale potem otrzeźwieje i jak się dowie, to się może poczuć zgwałcona ?
> Ja może się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że jak się kogoś gwałci,
> to przynajmniej sprawca powinien czuć z tego jakąś satysfakcję. O ile
> przy odpowiednim poziomie zwichrowania jestem w stanie sobie wyobrazić,
> że współżycie z nieprzytomną sprawa komuś satysfakcję, to jakby to miało
> wyglądać w wypadku nieprzytomnego faceta i kobiety już nie ogarniam.,

Budzą się czasem chłopy i coś im stoi.
Widać taka pełna przytomność nie jest do tego potrzebna.

A po GHB ofiara jest nawet w miarę sprawna, choć nie wiem, czy
seksualnie też. Zapłacic kartą jednak potrafi.

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682927
Author: "J.F"
Date: Wed, 14 May 2025 20:16
111 lines
4328 bytes
On Wed, 14 May 2025 16:30:32 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.05.2025 o 11:04, J.F pisze:
>>>>> Zazwyczaj jest. To, ze są ludzie na siłę próbujący wykazać, ze
>>>>> nie, tego nie zmieni.>
>>>> Tylko tam czasem przymknie na 3 miesiące, pół roku, rok ... niech
>>>> się przyzna.
>>>
>>> Areszt orzeka sąd.>
>>
>> Ale prokurator prosi o areszt i przedłużenia.
>> I mówi, że to straszny przestępca jest, choć czasem nie ma dowodów :-P
>
> Uczestniczyłeś kiedykolwiek w posiedzeniu sądu w sprawie tymczasowego
> aresztowania? Albo choć przechodziłeś koło osoby, która w czymś takim
> brała udział? :-)>

Za to słyszę o "aresztach wydobywczych".
Mit większy niż kulsoni?

>>>>>> Ale to by wypadało chyba się upewnić, jakie jest ryzyko
>>>>>> powtórki, bo jak jest ... trzeba leczyć? I izolować?
>>>>> Zaintrygowałeś mnie. Jakbyś chciał to w praktyce realizować?
>>>>> Podawać mu Marihuanę i dopalacze, a następnie popychać i
>>>>> sprawdzić, czy ponownie przywal;i młotem? >
>>>> A może wystarczy zamknąc w tym psychiatryku na dłużej? Albo i
>>>> więzieniu, skoro nie wariat :-P
>>> Czyli też nie masz pomysłu.
>> Czyli grozi powtórka ...
> A masz pomysł?

Można np przywalić dwa lata w zawieszeniu, to może już więcej byle
czego palić nie będzie :-)

>>>> Ale ale - to ja się dopieprze w kwestii prawno-proceduralnej:
>>>> Zdarzenie miało miejsce 12.02. Zaraz potem zawieziono do wariatkowa.
>>>> Którego chyba nie opuścił aż do decyzji prokuratora? Umorzenie
>>>> napisano 25.04 ... i gdzie był wtedy podejrzany? Bo podejrzewam, że
>>>> ciągle w psychiatryku ... ale wtedy prokurator go uwalnia innym
>>>> pismem? Wcześniej, później?
>>> Czemu w psychiatryku?
>> A gdzie? Skierowano na obserwację, to chyba sam nie wyszedł.
> Mógł w tym czasie siedzieć już w areszcie przykładowo. >

Poniekąd do tego piję.

Czyli co - lekarze powiedzieli/napisali prokuratorowi, że zakończyli
obserwację, i niech go sobie zabiera.
Prokurator szybciutko do sądu z wnioskiem aresztowym, czy
najpierw zatrzymał i odebrał?

No ale to musi zarzuty postawić.
A wolno postawić, gdy nie wiadomo, czy osoba poczytalna?

Bo opinia, jak rozumiem, będzie za 2 tygodnie, spisanie wymaga czasu
:-P

>>> Na pewno nie później, bo trudno, by osoba nie będąca podejrzanym była
>>> pozbawiona wolności.
>> Śledztwo jest "przeciw", więc chyba jednak był podejrzanym ?
> Ale w chwili umorzenia już nie ma podejrzanego. >

Ale do chwili podpisania umorzenia jest podejrzana:-)

>> Kiedy mu postawiono zarzuty ?
>> Przecież nie zaraz po zajsciu, bo sprawiał wrażenie niepoczytalnego,
>> a później to chyba można i trzeba podejrzewać o niepoczytalność,
>> aż do uzyskania odpowiedniej opinii ? :-P
>
> Czemu nie zaraz? Jak sobie wyobrażasz środek zapobiegawczy wobec osoby
> nie będącej podejrzanym?>

Zaraz nie, bo jest wyraźnie niepoczytalna.
Nietrzeźwemu też nie stawiacie, póki nie wytrzeźwieje.

>> A kiedy się wypuszcza z psychiatryka ?
> Zazwyczaj koło 13-tej, bo wówczas ordynator kartę informacyjną podpisuje. >

No ale sam w takiej sprawie to chyba nie decyduje - prokurator
skierował, prokurator musi zadecydować.


>> W sumie, to mi chodzi o dwie rzeczy:
>> -w decyzji o umorzeniu śledztwa nie powinno być od razu decyzji w
>> sprawie uchylenia aresztu, czy tam szpitala, oddania paszportu itp.
>>    czy to osobnymi decyzjami się załatwia ?
>
> Powinno być. Nazywa się to postanowienie, ale to już jakaś kwestia
> poboczna.>

Postanowienie o zwolnieniu, i postanowienie o umorzeniu.
To i to postanowienie, ale w różnych sprawach, to nie wiem - może być
w jednym papierze/postanowieniu, czy muszą być dwa papiery?

A jak dwa - który papier musi być wcześniej ? :-)

>> -zakładając, że wypuścili wcześniej ... to chyba standardowo ma zakaz
>> opuszczania kraju, zatrzymany paszport ... to jak wyjechał?
>
> Jeśli ktoś taką decyzję wydał. Zasadniczo niekoniecznie.>

No zarzut poważny - usiłowanie zabójstwa.
To chyba wydał ?

Czy nie wydał, bo delikwent bezpieczny w psychiatryku :-)

>> Od 25.04 troche czasu już upłynęło, to może wyjechał już po umorzeniu.
> Miejmy nadzieję, ze nie przed.

Podobno się jakimś zdjęciem chwalił, to chyba jest data postu ?

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682928
Author: "J.F"
Date: Wed, 14 May 2025 20:24
50 lines
2087 bytes
On Wed, 14 May 2025 12:57:40 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 13.05.2025 o 21:27, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 13.05.2025 o 12:26, Kviat pisze:
>>
>>>> Taki sztandarowy przykład z wykładów, to spożywanie alkoholu przez
>>>> dziewczynę. No jak kobieta spożywa alkohol sam na sam z facetem, to
>>>> generalnie domniemywa się, że zdaje sobie sprawę z tego, jak on działa.
>>> Albo jakiś dziwny wykład, albo znowu czegoś nie zrozumiałeś.
>>> A nie domniemywa się, że facet zdaje sobie sprawę jak alkohol działa?
>>> Kobiety są mądre, a faceci to debile, więc to nie wina facetów?
>>
>> Przypadki zgwałcenia pijanych facetów przez trzeźwe kobiety są tak
>> sporadyczne, że nikt tego nie analizuje.
>
> Jak zwykle nie zrozumiałeś. Albo tak samo zrozumiałeś jak ten twój "wykład".
>
> Jeszcze raz powoli:
> Dlaczego jak KOBIETA spożywa alkohol sam na sam z facetem, to
> generalnie domniemywa się, że TYLKO _KOBIETA_ zdaje sobie sprawę z tego,
> jak alkohol działa na KOBIETY?

Ale dlaczego "tylko"?

Kobieta sobie zdaje sprawę, i spożywa. Jej dobra wola.

I czemu "sam na sam"? Spożywać można w większym gronie, czy np w
restauracji - znajomych nie ma, ale kelnerzy i reszta gości widzą.

>>> Jak to nie będzie odwrotu? Pozwoliła na więcej i tyle. Tylko tyle.
>>> Ten facet jest upośledzony, że nie potrafi przerwać, gdy kobieta powie
>>> "nie", albo "tyle wystarczy, dalej nie", czy o co ci chodzi?
>
>> Jak nie powie "nie"?
>
> Jak nie powie "nie", to nie powie "nie".
> Czego znowu nie rozumiesz?
>
> Pierdolisz o jakimś "nie będzie odwrotu", tak jakby facet nie mógł się
> powstrzymać, gdy kobiecie w DOWOLNYM MOMENCIE odejdzie ochota z
> DOWOLNEGO POWODU.
>
> Jak jest debilem i nie może się powstrzymać, to nie jest to wina
> kobiety, której się odechciało. W żadnym przypadku.

Pozostaje jeszcze kwestia dowodowa - mówiła "nie", czy tylko teraz
mówi, że mówiła ..

A od 2024 mamy zapis "mimo braku jej zgody", wiec nie wiem - wystarczy
milcząca zgoda, czy obie strony powinny na piśmie ...

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682932
Author: Robert Tomasik
Date: Wed, 14 May 2025 21:50
93 lines
4555 bytes
W dniu 14.05.2025 o 20:16, J.F pisze:

>> Uczestniczyłeś kiedykolwiek w posiedzeniu sądu w sprawie tymczasowego
>> aresztowania? Albo choć przechodziłeś koło osoby, która w czymś takim
>> brała udział? :-)>
> Za to słyszę o "aresztach wydobywczych".

A wiesz, co to jest?

> Mit większy niż kulsoni?
>
>>>>>>> Ale to by wypadało chyba się upewnić, jakie jest ryzyko
>>>>>>> powtórki, bo jak jest ... trzeba leczyć? I izolować?
>>>>>> Zaintrygowałeś mnie. Jakbyś chciał to w praktyce realizować?
>>>>>> Podawać mu Marihuanę i dopalacze, a następnie popychać i
>>>>>> sprawdzić, czy ponownie przywal;i młotem? >
>>>>> A może wystarczy zamknąc w tym psychiatryku na dłużej? Albo i
>>>>> więzieniu, skoro nie wariat :-P
>>>> Czyli też nie masz pomysłu.
>>> Czyli grozi powtórka ...
>> A masz pomysł?
> Można np przywalić dwa lata w zawieszeniu, to może już więcej byle
> czego palić nie będzie :-)

Nie można, bo nie popełnił przestępstwa.
> Czyli co - lekarze powiedzieli/napisali prokuratorowi, że zakończyli
> obserwację, i niech go sobie zabiera.
> Prokurator szybciutko do sądu z wnioskiem aresztowym, czy
> najpierw zatrzymał i odebrał?
> No ale to musi zarzuty postawić.
> A wolno postawić, gdy nie wiadomo, czy osoba poczytalna?
> Bo opinia, jak rozumiem, będzie za 2 tygodnie, spisanie wymaga czasu
> :-P
No więc w uproszczeniu,m jak to zazwyczaj wygląda:
1) Zatrzymanie sprawcy na 48 godzin.
2) Przedstawienie zarzutu i skierowanie wniosku o tymczasowy areszt
(dodatkowe 24 godziny zatrzymania)
3) Sąd orzeka areszt.
4) Prokurator powołuje biegłego w celu ustalenia poczytalności i co do
zasady ów biegły nie musi wcale mieć pacjenta w szpitalu psychiatrycznym.
5) Biegły wydaje opinię, ze sprawca winy nie ponosi, bo niepoczytalny.
6) Prokurator wydając postanowienie o umorzeniu jednocześnie uchyla
środek zapobiegawczy. >
>>>> Na pewno nie później, bo trudno, by osoba nie będąca podejrzanym była
>>>> pozbawiona wolności.
>>> Śledztwo jest "przeciw", więc chyba jednak był podejrzanym ?
>> Ale w chwili umorzenia już nie ma podejrzanego. >
> Ale do chwili podpisania umorzenia jest podejrzana:-)
>>> Kiedy mupostawiono zarzuty ?
>>> Przecież nie zaraz po zajsciu, bo sprawiał wrażenie niepoczytalnego,
>>> a później to chyba można i trzeba podejrzewać o niepoczytalność,
>>> aż do uzyskania odpowiedniej opinii ? :-P
>> Czemu nie zaraz? Jak sobie wyobrażasz środek zapobiegawczy wobec osoby
>> nie będącej podejrzanym?>
> Zaraz nie, bo jest wyraźnie niepoczytalna.
> Nietrzeźwemu też nie stawiacie, póki nie wytrzeźwieje.

Po tylu latach pisania tu już mógłbyś ogarnąć :-) Wydanie postanowienia
o przedstawieniu zarzutu nie musi być połączone z przesłuchaniem. Jak
gość się ukrywa, to latrami może być podejrzanym a nie być przesłuchany. >
>>> A kiedy się wypuszcza z psychiatryka ?
>> Zazwyczaj koło 13-tej, bo wówczas ordynator kartę informacyjną podpisuje. >
> No ale sam w takiej sprawie to chyba nie decyduje - prokurator
> skierował, prokurator musi zadecydować.
>
Pytałeś, kiedy wypuszcza się z psychiatryka. Co to ma wspólnego z
tymczasowym aresztowaniem?>
>>> W sumie, to mi chodzi o dwie rzeczy:
>>> -w decyzji o umorzeniu śledztwa nie powinno być od razu decyzji w
>>> sprawie uchylenia aresztu, czy tam szpitala, oddania paszportu itp.
>>>     czy to osobnymi decyzjami się załatwia ?
>> Powinno być. Nazywa się to postanowienie, ale to już jakaś kwestia
>> poboczna.>
> Postanowienie o zwolnieniu, i postanowienie o umorzeniu.
> To i to postanowienie, ale w różnych sprawach, to nie wiem - może być
> w jednym papierze/postanowieniu, czy muszą być dwa papiery?
> A jak dwa - który papier musi być wcześniej ? :-)

Co do zasady można uchylić areszt i przykładowo zamienić na dozór - a
postępowanie prowadzić dalej.>
>>> -zakładając, że wypuścili wcześniej ... to chyba standardowo ma zakaz
>>> opuszczania kraju, zatrzymany paszport ... to jak wyjechał?
>> Jeśli ktoś taką decyzję wydał. Zasadniczo niekoniecznie.>
> No zarzut poważny - usiłowanie zabójstwa.
> To chyba wydał ?
> Czy nie wydał, bo delikwent bezpieczny w psychiatryku :-)

Skąd wiesz, ze on był w psychiatryku? Tzn. nic mi nie wiadomo, ze nie
był, ale obowiązku nie ma.>
>>> Od 25.04 troche czasu już upłynęło, to może wyjechał już po umorzeniu.
>> Miejmy nadzieję, ze nie przed.
> Podobno się jakimś zdjęciem chwalił, to chyba jest data postu ?
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682933
Author: Robert Tomasik
Date: Wed, 14 May 2025 21:52
21 lines
891 bytes
W dniu 14.05.2025 o 19:25, Shrek pisze:

>> Ty co rusz widujesz baśniowe postacie na ulicach i wydaje Ci się, że to
>> usprawiedliwia wypisywanie farmazonów.
> Podsumujmy twoją hipotezę - ofiara jest winna bo niepoczytalnemu
> napastnikowi wydawało się że narusza jej przestrzeń osobistą. Hmm widzę
> tu słabe punkty.

Ja też. Podstawowy, ze to Twoja teza, a nie moja. Pozostałe braki pominę
milczeniem.>
>>>> krzywda?
>>> Poważnie?
>> Przyjmijmy, że nadeptując śmiejesz się "w pas", jeśli ma to dla Ciebie
>> znaczenie. Dla mnie akurat nie ma.
> Dobra - napiłem się nachlałem się alko i wsiadłem za kółko, zatrzymał
> mnie policjant a ja mu mówię że musi mnie puścić, bo gdyby szedł lasem i
> wjebał się na minę to ja jestem niewinny a on mi musi oddać samolot -
> taka stara tradycja. Brzmi rozsądnie:P

Jak na Ciebie.
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682934
Author: Robert Tomasik
Date: Wed, 14 May 2025 21:54
9 lines
332 bytes
W dniu 14.05.2025 o 19:41, Shrek pisze:
>
> Ale ja tylko parafrazuje myśl Roberta że naćpać się to jak się
> przypadkiem na minę w lesie wpierdolić.

Niespecjalnie zrozumiałeś, o czym piszę. Zacznijmy od tego, ze wyrwałeś
z kontekstu. Wykazywałem włąśnie absurdalność takiego poglądu.

--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682937
Author: Shrek
Date: Wed, 14 May 2025 22:02
16 lines
480 bytes
W dniu 14.05.2025 o 21:54, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 14.05.2025 o 19:41, Shrek pisze:
>>
>> Ale ja tylko parafrazuje myśl Roberta że naćpać się to jak się
>> przypadkiem na minę w lesie wpierdolić.
>
> Niespecjalnie zrozumiałeś, o czym piszę.

Nic dziwnego, skoro porównujesz naćpanie się do przypadkowego wejście na
minę przeciwpiechotną w lesie;)


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682938
Author: Shrek
Date: Wed, 14 May 2025 22:04
27 lines
1001 bytes
W dniu 14.05.2025 o 21:52, Robert Tomasik pisze:

>> Podsumujmy twoją hipotezę - ofiara jest winna bo niepoczytalnemu
>> napastnikowi wydawało się że narusza jej przestrzeń osobistą. Hmm
>> widzę tu słabe punkty.
>
> Ja też. Podstawowy, ze to Twoja teza, a nie moja.

Nie wydaje mnie się, żeby to była moja teza a nie twoja.

>> Dobra - napiłem się nachlałem się alko i wsiadłem za kółko, zatrzymał
>> mnie policjant a ja mu mówię że musi mnie puścić, bo gdyby szedł lasem
>> i wjebał się na minę to ja jestem niewinny a on mi musi oddać samolot
>> - taka stara tradycja. Brzmi rozsądnie:P
>
> Jak na Ciebie.

Nie zrozumiałeś:P Problem w tym że sam siebie nie zrozumiałeś, a
oczekujesz że inni zrozumieją ciebie. Przyznam się, że tym razem nie
spodziewałem się że pójdziesz tradycyjnie w victim blaming, no ale
zawsze potrafisz zaskoczyć:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682941
Author: Robert Tomasik
Date: Wed, 14 May 2025 23:39
12 lines
520 bytes
W dniu 14.05.2025 o 22:02, Shrek pisze:

>>> Ale ja tylko parafrazuje myśl Roberta że naćpać się to jak się
>>> przypadkiem na minę w lesie wpierdolić.
>> Niespecjalnie zrozumiałeś, o czym piszę.
> Nic dziwnego, skoro porównujesz naćpanie się do przypadkowego wejście na
> minę przeciwpiechotną w lesie;)
>
Naćpanie się w taki sposób, że nie wiesz, ze się zaćpiesz. To sobie weź
inny przykład. Ktoś dodał do czekoladek narkotyów. Zeżarłeś to i
narozrabiałeś.
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682943
Author: Shrek
Date: Thu, 15 May 2025 06:25
13 lines
382 bytes
W dniu 14.05.2025 o 23:39, Robert Tomasik pisze:

> Naćpanie się w taki sposób, że nie wiesz, ze się zaćpiesz. To sobie weź
> inny przykład. Ktoś dodał do czekoladek narkotyów. Zeżarłeś to i
> narozrabiałeś.

Ale on wypalił skręta a nie zjadł czekoladę:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682947
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 10:26
18 lines
657 bytes
On Wed, 14 May 2025 21:52:59 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.05.2025 o 19:25, Shrek pisze:
>>> Ty co rusz widujesz baśniowe postacie na ulicach i wydaje Ci się, że to
>>> usprawiedliwia wypisywanie farmazonów.
>> Podsumujmy twoją hipotezę - ofiara jest winna bo niepoczytalnemu
>> napastnikowi wydawało się że narusza jej przestrzeń osobistą. Hmm widzę
>> tu słabe punkty.
>
> Ja też. Podstawowy, ze to Twoja teza, a nie moja. Pozostałe braki pominę
> milczeniem.>

Czyż czegoś takiego nie pisałeś?
Ze go popchnięto, że naruszano przestrzeń intymną ..

I to miało być uzasadnienie zdarzeń - dobrze odebrałem?



J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682948
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 10:28
12 lines
446 bytes
On Thu, 15 May 2025 06:25:12 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 14.05.2025 o 23:39, Robert Tomasik pisze:
>> Naćpanie się w taki sposób, że nie wiesz, ze się zaćpiesz. To sobie weź
>> inny przykład. Ktoś dodał do czekoladek narkotyów. Zeżarłeś to i
>> narozrabiałeś.
>
> Ale on wypalił skręta a nie zjadł czekoladę:P

Ja nie palę, Ty chyba nie palisz, ale palacza zwykłych papierosów
można "poczęstować" jakims innym.

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682949
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 10:50
147 lines
6045 bytes
On Wed, 14 May 2025 21:50:58 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.05.2025 o 20:16, J.F pisze:
>>> Uczestniczyłeś kiedykolwiek w posiedzeniu sądu w sprawie tymczasowego
>>> aresztowania? Albo choć przechodziłeś koło osoby, która w czymś takim
>>> brała udział? :-)>
>> Za to słyszę o "aresztach wydobywczych".
>
> A wiesz, co to jest?

Że klient siedzi, a prokurator dowody ma słabe ... może nawet wcale.

I owszem - to przecież sąd winny, bo sąd decyduje i przedłuża.

>>>>>>>> Ale to by wypadało chyba się upewnić, jakie jest ryzyko
>>>>>>>> powtórki, bo jak jest ... trzeba leczyć? I izolować?
>>>>>>> Zaintrygowałeś mnie. Jakbyś chciał to w praktyce realizować?
>>>>>>> Podawać mu Marihuanę i dopalacze, a następnie popychać i
>>>>>>> sprawdzić, czy ponownie przywal;i młotem? >
>>>>>> A może wystarczy zamknąc w tym psychiatryku na dłużej? Albo i
>>>>>> więzieniu, skoro nie wariat :-P
>>>>> Czyli też nie masz pomysłu.
>>>> Czyli grozi powtórka ...
>>> A masz pomysł?
>> Można np przywalić dwa lata w zawieszeniu, to może już więcej byle
>> czego palić nie będzie :-)
>
> Nie można, bo nie popełnił przestępstwa.

Wypalenie skręta to nie przestępstwo?
Ale musiał go mieć, to już posiadanie :-P

Kupił, przemycił ... zaraz kupowanie to przestępstwo?
Ale prowadzi do posiadania :-)

>> Czyli co - lekarze powiedzieli/napisali prokuratorowi, że zakończyli
>> obserwację, i niech go sobie zabiera.
>> Prokurator szybciutko do sądu z wnioskiem aresztowym, czy
>> najpierw zatrzymał i odebrał?
>> No ale to musi zarzuty postawić.
>> A wolno postawić, gdy nie wiadomo, czy osoba poczytalna?
>> Bo opinia, jak rozumiem, będzie za 2 tygodnie, spisanie wymaga czasu
>> :-P
> No więc w uproszczeniu,m jak to zazwyczaj wygląda:
> 1) Zatrzymanie sprawcy na 48 godzin.

Ok, policjanci na miejscu zatrzymali.

> 2) Przedstawienie zarzutu i skierowanie wniosku o tymczasowy areszt
> (dodatkowe 24 godziny zatrzymania)

Niepoczytalny, a przynajmniej sprawia takie wrażenie.
Odwieziono do Centrum Medycznego, gdzie nastąpiła konsultacja
psychiatryczna i umieszczono na Oddziale Psychiatrii.

na jakiej postawie umieszczono, tzn czyjej decyzji, to wyjaśnij,
bo to chyba typowy przypadek.

Ale kiedy chcesz przedstawić zarzuty?

A można wniosek o areszt bez przedstawienia zarzutów?

> 3) Sąd orzeka areszt.

Dostał wniosek, to orzeknie. O ile dostał.

> 4) Prokurator powołuje biegłego w celu ustalenia poczytalności i co do
> zasady ów biegły nie musi wcale mieć pacjenta w szpitalu psychiatrycznym.

No ale ten już był w "wariatkowie".

> 5) Biegły wydaje opinię, ze sprawca winy nie ponosi, bo niepoczytalny.

Z czego by wynikało, że zarzuty przedstawiono niepoczytalnemu, albo o
niepoczytalnośc podejrzewanemu.
Wolno tak ? :-)

> 6) Prokurator wydając postanowienie o umorzeniu jednocześnie uchyla
> środek zapobiegawczy. >

A tu w postanowieniu nic o uchyleniu nie ma, stąd i moje pytanie :-P

>>>>> Na pewno nie później, bo trudno, by osoba nie będąca podejrzanym była
>>>>> pozbawiona wolności.
>>>> Śledztwo jest "przeciw", więc chyba jednak był podejrzanym ?
>>> Ale w chwili umorzenia już nie ma podejrzanego. >
>> Ale do chwili podpisania umorzenia jest podejrzana:-)
>>>> Kiedy mupostawiono zarzuty ?
>>>> Przecież nie zaraz po zajsciu, bo sprawiał wrażenie niepoczytalnego,
>>>> a później to chyba można i trzeba podejrzewać o niepoczytalność,
>>>> aż do uzyskania odpowiedniej opinii ? :-P
>>> Czemu nie zaraz? Jak sobie wyobrażasz środek zapobiegawczy wobec osoby
>>> nie będącej podejrzanym?>
>> Zaraz nie, bo jest wyraźnie niepoczytalna.
>> Nietrzeźwemu też nie stawiacie, póki nie wytrzeźwieje.
>
> Po tylu latach pisania tu już mógłbyś ogarnąć :-) Wydanie postanowienia
> o przedstawieniu zarzutu nie musi być połączone z przesłuchaniem. Jak
> gość się ukrywa, to latrami może być podejrzanym a nie być przesłuchany. >

Zaraz - postanowienie o postawieniu zarzutu, czy o przedstawieniu
zarzutu?
Samo przedstawienie jak rozumiem - gdzieś w przyszłości, jak
podejrzany będzie dostępny.

Majtczakowi z BMW jeszcze nie przedstawiono ?

>>>> A kiedy się wypuszcza z psychiatryka ?
>>> Zazwyczaj koło 13-tej, bo wówczas ordynator kartę informacyjną podpisuje. >
>> No ale sam w takiej sprawie to chyba nie decyduje - prokurator
>> skierował, prokurator musi zadecydować.
>>
> Pytałeś, kiedy wypuszcza się z psychiatryka. Co to ma wspólnego z
> tymczasowym aresztowaniem?>

W tym psychiatryku jest przetrzymywany na podstawie czyjejś decyzji,
i to chyba nie ordynatora?
Więc ktoś uprawniony musi wydać decyzję o wypuszczeniu - i znów - to
chyba nie ordynator ?

>>>> W sumie, to mi chodzi o dwie rzeczy:
>>>> -w decyzji o umorzeniu śledztwa nie powinno być od razu decyzji w
>>>> sprawie uchylenia aresztu, czy tam szpitala, oddania paszportu itp.
>>>>     czy to osobnymi decyzjami się załatwia ?
>>> Powinno być. Nazywa się to postanowienie, ale to już jakaś kwestia
>>> poboczna.>
>> Postanowienie o zwolnieniu, i postanowienie o umorzeniu.
>> To i to postanowienie, ale w różnych sprawach, to nie wiem - może być
>> w jednym papierze/postanowieniu, czy muszą być dwa papiery?
>> A jak dwa - który papier musi być wcześniej ? :-)
>
> Co do zasady można uchylić areszt i przykładowo zamienić na dozór - a
> postępowanie prowadzić dalej.>

Ale czy można umorzyć postępowanie, a aresztanta dalej trzymać ? :-P

>>>> -zakładając, że wypuścili wcześniej ... to chyba standardowo ma zakaz
>>>> opuszczania kraju, zatrzymany paszport ... to jak wyjechał?
>>> Jeśli ktoś taką decyzję wydał. Zasadniczo niekoniecznie.>
>> No zarzut poważny - usiłowanie zabójstwa.
>> To chyba wydał ?
>> Czy nie wydał, bo delikwent bezpieczny w psychiatryku :-)
>
> Skąd wiesz, ze on był w psychiatryku? Tzn. nic mi nie wiadomo, ze nie
> był, ale obowiązku nie ma.>

Z postanowienia prokuratora, które przecież czytałeś.

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682963
Author: Robert Tomasik
Date: Thu, 15 May 2025 16:25
17 lines
735 bytes
W dniu 15.05.2025 o 10:26, J.F pisze:

>>>> Ty co rusz widujesz baśniowe postacie na ulicach i wydaje Ci się, że to
>>>> usprawiedliwia wypisywanie farmazonów.
>>> Podsumujmy twoją hipotezę - ofiara jest winna bo niepoczytalnemu
>>> napastnikowi wydawało się że narusza jej przestrzeń osobistą. Hmm widzę
>>> tu słabe punkty.>> Ja też. Podstawowy, ze to Twoja teza, a nie moja. Pozostałe braki pominę
>> milczeniem.>
> Czyż czegoś takiego nie pisałeś?
> Ze go popchnięto, że naruszano przestrzeń intymną ..
> I to miało być uzasadnienie zdarzeń - dobrze odebrałem?

Źle. Zwróciłem jedynie uwagę, ze to nie tak, ze sprawca nagle z
niewiadomego powodu zamachnął się młotem.

--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682964
Author: Robert Tomasik
Date: Thu, 15 May 2025 16:36
97 lines
3672 bytes
W dniu 15.05.2025 o 10:50, J.F pisze:

>>>> Uczestniczyłeś kiedykolwiek w posiedzeniu sądu w sprawie tymczasowego
>>>> aresztowania? Albo choć przechodziłeś koło osoby, która w czymś takim
>>>> brała udział? :-)>
>>> Za to słyszę o "aresztach wydobywczych".
>> A wiesz, co to jest?
> Że klient siedzi, a prokurator dowody ma słabe ... może nawet wcale.

No więc nei na tym to polega.

>> Nie można, bo nie popełnił przestępstwa.
> Wypalenie skręta to nie przestępstwo?

Nie. Co więcej może nie wiedzieć, że skręt zawiera narkotyk.

> Ale musiał go mieć, to już posiadanie :-P

Niekoniecznie co do zasady ogólnej. Ktoś mógł go poczęstować, a
posiadanie jest przestępstwem umyślnym. >
> Kupił, przemycił ... zaraz kupowanie to przestępstwo?
> Ale prowadzi do posiadania :-)

Bardzo chcesz :-) Dość nieudolnie.
>> 2) Przedstawienie zarzutu i skierowanie wniosku o tymczasowy areszt
>> (dodatkowe 24 godziny zatrzymania)
>
> Niepoczytalny, a przynajmniej sprawia takie wrażenie.
> Odwieziono do Centrum Medycznego, gdzie nastąpiła konsultacja
> psychiatryczna i umieszczono na Oddziale Psychiatrii.

Nie każdy napastnik sprawia wrażenie niepoczytalnego. >
> na jakiej postawie umieszczono, tzn czyjej decyzji, to wyjaśnij,
> bo to chyba typowy przypadek.

Jaki typowy? Do centrum medycznego wozi karetka, a nie Policja. Policji
nawet nie wolno. >
> Ale kiedy chcesz przedstawić zarzuty?

Jak najszybciej.>
> A można wniosek o areszt bez przedstawienia zarzutów?

Można. >
>> 3) Sąd orzeka areszt.
> Dostał wniosek, to orzeknie. O ile dostał.

Albo nie.>
>> 4) Prokurator powołuje biegłego w celu ustalenia poczytalności i co do
>> zasady ów biegły nie musi wcale mieć pacjenta w szpitalu psychiatrycznym.
> No ale ten już był w "wariatkowie".

Tym, co pracuje biegły?>
>> 5) Biegły wydaje opinię, ze sprawca winy nie ponosi, bo niepoczytalny.
> Z czego by wynikało, że zarzuty przedstawiono niepoczytalnemu, albo o
> niepoczytalnośc podejrzewanemu.
> Wolno tak ? :-)

Znasz zakaz?>
>> 6) Prokurator wydając postanowienie o umorzeniu jednocześnie uchyla
>> środek zapobiegawczy. >
> A tu w postanowieniu nic o uchyleniu nie ma, stąd i moje pytanie :-P

Widocznie wcześniej wydał o uchyleniu.

>> Po tylu latach pisania tu już mógłbyś ogarnąć :-) Wydanie postanowienia
>> o przedstawieniu zarzutu nie musi być połączone z przesłuchaniem. Jak
>> gość się ukrywa, to latrami może być podejrzanym a nie być przesłuchany. >
> Zaraz - postanowienie o postawieniu zarzutu, czy o przedstawieniu
> zarzutu?

Napiszesz jakoś jaśniej?

> Samo przedstawienie jak rozumiem - gdzieś w przyszłości, jak
> podejrzany będzie dostępny. Majtczakowi z BMW jeszcze nie przedstawiono ?

No raczej mało to prawdopodobne, chyba, ze na miejscu.

>> Pytałeś, kiedy wypuszcza się z psychiatryka. Co to ma wspólnego z
>> tymczasowym aresztowaniem?>
>
> W tym psychiatryku jest przetrzymywany na podstawie czyjejś decyzji,
> i to chyba nie ordynatora?
> Więc ktoś uprawniony musi wydać decyzję o wypuszczeniu - i znów - to
> chyba nie ordynator ?

Jest Ustawa o zdrowiu psychicznym. Poszukaj.
>> Co do zasady można uchylić areszt i przykładowo zamienić na dozór - a
>> postępowanie prowadzić dalej.
> Ale czy można umorzyć postępowanie, a aresztanta dalej trzymać ? :-P

W areszcie? - nie. W psychiatryku? - tak.
>> Skąd wiesz, ze on był w psychiatryku? Tzn. nic mi nie wiadomo, ze nie
>> był, ale obowiązku nie ma.>
> Z postanowienia prokuratora, które przecież czytałeś.

Nie chce mi się szukać, ale nie przypominam sobie, by o tym tam pisano.
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682966
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 16:46
40 lines
1678 bytes
On Thu, 15 May 2025 16:25:35 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 10:26, J.F pisze:
>
>>>>> Ty co rusz widujesz baśniowe postacie na ulicach i wydaje Ci się, że to
>>>>> usprawiedliwia wypisywanie farmazonów.
>>>> Podsumujmy twoją hipotezę - ofiara jest winna bo niepoczytalnemu
>>>> napastnikowi wydawało się że narusza jej przestrzeń osobistą. Hmm widzę
>>>> tu słabe punkty.>>> Ja też. Podstawowy, ze to Twoja teza, a nie moja. Pozostałe braki pominę
>>> milczeniem.>
>> Czyż czegoś takiego nie pisałeś?
>> Ze go popchnięto, że naruszano przestrzeń intymną ..
>> I to miało być uzasadnienie zdarzeń - dobrze odebrałem?
>
> Źle. Zwróciłem jedynie uwagę, ze to nie tak, ze sprawca nagle z
> niewiadomego powodu zamachnął się młotem.

To jakoś zle przeczytałes tę opinię, której nie chciało Ci się
OCR-ować

"... zaczął sie zachowywać irracjonalnie. Zwracał się do osób
ćwiczących na siłowni, aby nie naruszali jego osobistej przestrzeni.
Czuł się zagrożony, mimo, że nie istniały ku temu jakiekolwiek
obiektywne powody. W pewnym momencie DP wziął zamach ..."

W zasadzie nagle i z niewiadomego powodu.
No chyba, ze przyjąć, iż nie nagle, i z powodu poczucia zagrożenia.

I wychodzi na to, że tu, tzn jak sie zaczął "awanturować", a przed
zamachem, powinna ochrona siłowni zadziałać, młotek odebrać i za drzwi
wyrzucić :-P

Do kulsonów pretensji mieć nie można, bo przecież ich jeszcze nikt nie
wezwał.
Ale Shrek i sąsiedzi wzywają ich do "agresywnego zachowania", a oni
nic nie robią.
Czekacie, aż coś poważniejszego się stanie ?

No - rozsądnie i nierozsądnie :-)

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682976
Author: Shrek
Date: Thu, 15 May 2025 18:33
17 lines
482 bytes
W dniu 15.05.2025 o 10:28, J.F pisze:

>> Ale on wypalił skręta a nie zjadł czekoladę:P
>
> Ja nie palę, Ty chyba nie palisz, ale palacza zwykłych papierosów
> można "poczęstować" jakims innym.

Czasem popalam. Zapewniam cię że skręt z marych smakuje inaczej.

Ps - wysoki sądzie - jakie prowadzenie po pijaku, ktoś mi wódki dosypał
do piwa bezalkoholowego!


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682978
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 18:50
178 lines
6087 bytes
On Thu, 15 May 2025 16:36:30 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 10:50, J.F pisze:
> >>>>> Uczestniczyłeś kiedykolwiek w posiedzeniu sądu w sprawie tymczasowego
>>>>> aresztowania? Albo choć przechodziłeś koło osoby, która w czymś takim
>>>>> brała udział? :-)>
>>>> Za to słyszę o "aresztach wydobywczych".
>>> A wiesz, co to jest?
>> Że klient siedzi, a prokurator dowody ma słabe ... może nawet wcale.
>
> No więc nei na tym to polega.
>
>>> Nie można, bo nie popełnił przestępstwa.
>> Wypalenie skręta to nie przestępstwo?
>
> Nie. Co więcej może nie wiedzieć, że skręt zawiera narkotyk.

Mogł nie wiedzieć.
Ale skoro mówił/zeznał, że wypalił skręta z marychą, to wiedział.

>> Ale musiał go mieć, to już posiadanie :-P
>
> Niekoniecznie co do zasady ogólnej. Ktoś mógł go poczęstować, a
> posiadanie jest przestępstwem umyślnym. >

Poczęstował, to w palcach trzymał.
Posiadał :-)

>> Kupił, przemycił ... zaraz kupowanie to przestępstwo?
>> Ale prowadzi do posiadania :-)
> Bardzo chcesz :-) Dość nieudolnie.

Ja tam chcę, żeby sie nie powtórzyło.

Co zrobić, aby się nie powtórzyło?

A co zrobić, jakby jednak zabił?
Pijanych prokurator nie uniewinnia z powodu niepoczytalności.


>>> 2) Przedstawienie zarzutu i skierowanie wniosku o tymczasowy areszt
>>> (dodatkowe 24 godziny zatrzymania)
>>
>> Niepoczytalny, a przynajmniej sprawia takie wrażenie.
>> Odwieziono do Centrum Medycznego, gdzie nastąpiła konsultacja
>> psychiatryczna i umieszczono na Oddziale Psychiatrii.
>
> Nie każdy napastnik sprawia wrażenie niepoczytalnego. >

Ale ten sprawiał - przeczytaj co tam prokurator w postanowieniu
napisał.

Przedstawianie takiemu zarzutów zakrawa na kpinę.
A przecież o tym doskonale wiecie, bo nietrzeźwych macie co chwila,
i wiecie, że muszą najpierw wytrzeźwieć.

>> na jakiej postawie umieszczono, tzn czyjej decyzji, to wyjaśnij,
>> bo to chyba typowy przypadek.
>
> Jaki typowy? Do centrum medycznego wozi karetka, a nie Policja. Policji
> nawet nie wolno. >

Karetka w kajdankach?

Ale zaraz - wszk zatrzymanego policja potrafi zawieżć na
pogotowie/SOR.

>> Ale kiedy chcesz przedstawić zarzuty?
> Jak najszybciej.>

IMO się nie da, bo niepoczytalny.
Można jak juz wytrzeźwieje.

No ale pijany nie byl, to jak stwierdzić, że wytrzeźwiał?

>> A można wniosek o areszt bez przedstawienia zarzutów?
> Można.

>>> 3) Sąd orzeka areszt.
>> Dostał wniosek, to orzeknie. O ile dostał.
> Albo nie.>

>>> 4) Prokurator powołuje biegłego w celu ustalenia poczytalności i co do
>>> zasady ów biegły nie musi wcale mieć pacjenta w szpitalu psychiatrycznym.
>> No ale ten już był w "wariatkowie".
> Tym, co pracuje biegły?>

Nie wiem, ale prawdopodobne, że paru pracowników jest biegłymi :-)

A jeśli biegły obcy ... to co - podwozicie mu pacjenta do domu, do
gabinetu?
W areszcie jak rozumiem może diagnozować, ale jak delikwent w
wariatkowie?

A jakies inne badania nie będą przydatne?
EEG, tomografia ..

>>> 5) Biegły wydaje opinię, ze sprawca winy nie ponosi, bo niepoczytalny.
>> Z czego by wynikało, że zarzuty przedstawiono niepoczytalnemu, albo o
>> niepoczytalnośc podejrzewanemu.
>> Wolno tak ? :-)
>
> Znasz zakaz?>

No, skoro nie potrafi rozpoznac znaczenia swoich działań to czy
przedstawienie będzie skuteczne?
Coś mi się widzi, że papuga się szybko przyczepi :-P

>>> 6) Prokurator wydając postanowienie o umorzeniu jednocześnie uchyla
>>> środek zapobiegawczy. >
>> A tu w postanowieniu nic o uchyleniu nie ma, stąd i moje pytanie :-P
> Widocznie wcześniej wydał o uchyleniu.

Byłoby to chyba prawidłowe.
Tylko - aby sensownie uchylić, to powinien się z opinią zapoznać.

No dobra - dostał opinię, przeczytał, uchylił, uzasadniając tak samo,
a potem miał ważniejsze sprawy - umorzenie śledztwa nie jest pilne,
może poczekać :-)

>>> Po tylu latach pisania tu już mógłbyś ogarnąć :-) Wydanie postanowienia
>>> o przedstawieniu zarzutu nie musi być połączone z przesłuchaniem. Jak
>>> gość się ukrywa, to latrami może być podejrzanym a nie być przesłuchany. >
>> Zaraz - postanowienie o postawieniu zarzutu, czy o przedstawieniu
>> zarzutu?
>
> Napiszesz jakoś jaśniej?

tak mi się naiwnie wydaje, że zarzut można postawić i/lub przedstawić.
Przedstawienie w jezyku potocznym ma w sobie coś z zakomunikowania ...
podejrzanemu.

A tu podejrzany w stanie, w którym komunikacja jest co najmniej
podejrzana :-P

>> Samo przedstawienie jak rozumiem - gdzieś w przyszłości, jak
>> podejrzany będzie dostępny. Majtczakowi z BMW jeszcze nie przedstawiono ?
>
> No raczej mało to prawdopodobne, chyba, ze na miejscu.

Na miejscu to się wydawał absolutnie niewinny :-)

Nie przedstawiono ... wiec na jakiej podstwawie jest podejrzanym?

Czy może prokurator postanowienie o przedstawieniu podpisał,
ale samego przedstawienia jeszcze nie było, z powodu niedostępności
podejrzanego

>>> Pytałeś, kiedy wypuszcza się z psychiatryka. Co to ma wspólnego z
>>> tymczasowym aresztowaniem?>
>>
>> W tym psychiatryku jest przetrzymywany na podstawie czyjejś decyzji,
>> i to chyba nie ordynatora?
>> Więc ktoś uprawniony musi wydać decyzję o wypuszczeniu - i znów - to
>> chyba nie ordynator ?
>
> Jest Ustawa o zdrowiu psychicznym. Poszukaj.

Nawet wtedy, jak mu pacjenta dostarcza prokurator?

>>> Co do zasady można uchylić areszt i przykładowo zamienić na dozór - a
>>> postępowanie prowadzić dalej.
>> Ale czy można umorzyć postępowanie, a aresztanta dalej trzymać ? :-P
> W areszcie? - nie. W psychiatryku? - tak.

Ogólnie jak najbardziej.

No ale tu jest opinia, że przecież nie jest chory i nie zagraża :-)


>>> Skąd wiesz, ze on był w psychiatryku? Tzn. nic mi nie wiadomo, ze nie
>>> był, ale obowiązku nie ma.>
>> Z postanowienia prokuratora, które przecież czytałeś.
> Nie chce mi się szukać, ale nie przypominam sobie, by o tym tam pisano.

https://x.com/MichalCichy/status/1920443470386237818

strona druga

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682985
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 19:56
30 lines
1039 bytes
On Thu, 15 May 2025 18:33:47 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 10:28, J.F pisze:
>>> Ale on wypalił skręta a nie zjadł czekoladę:P
>>
>> Ja nie palę, Ty chyba nie palisz, ale palacza zwykłych papierosów
>> można "poczęstować" jakims innym.
>
> Czasem popalam. Zapewniam cię że skręt z marych smakuje inaczej.

Ty wiesz. Palacz od papierosów stwiedzi "dziwny jakiś".

> Ps - wysoki sądzie - jakie prowadzenie po pijaku, ktoś mi wódki dosypał
> do piwa bezalkoholowego!

Też się może zdarzyć.

Kupiłeś bezalkoholowe, aby być trzeźwym, a fabryka wódki dosypała,
przez pomyłkę

Ale ja o czym innym myśle.
Piję w knajpie, i zamierzam wrócic tramwajem.
Albo piję w domu, i nie zamierzam nigdzie jechać.

Piję więcej, więcej ... i się staje niepoczytalny, i to nie ja
wsiadłem do samochodu i pojechałem, to ktoś inny w mojej głowie :-)

Tu, jakby naprawdę zabił, to chyba by prokurator tak chętnie nie
umorzył.
A przecież opinia taka sama, a prokurator się na prawdzie opiera :-P

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682992
Author: Robert Tomasik
Date: Thu, 15 May 2025 21:00
29 lines
1215 bytes
W dniu 15.05.2025 o 16:46, J.F pisze:

>> Źle. Zwróciłem jedynie uwagę, ze to nie tak, ze sprawca nagle z
>> niewiadomego powodu zamachnął się młotem.
>
> To jakoś zle przeczytałes tę opinię, której nie chciało Ci się OCR-
> ować
>
> "... zaczął sie zachowywać irracjonalnie. Zwracał się do osób
> ćwiczących na siłowni, aby nie naruszali jego osobistej przestrzeni.
> Czuł się zagrożony, mimo, że nie istniały ku temu jakiekolwiek
> obiektywne powody. W pewnym momencie DP wziął zamach ..."
>
> W zasadzie nagle i z niewiadomego powodu. No chyba, ze przyjąć, iż
> nie nagle, i z powodu poczucia zagrożenia.

Trzeba by sprawcę zapytać. >
> I wychodzi na to, że tu, tzn jak sie zaczął "awanturować", a przed
> zamachem, powinna ochrona siłowni zadziałać, młotek odebrać i za
> drzwi wyrzucić :-P

O ile ochronę w ogóle mają. Nie jest to standardem.>
> Do kulsonów pretensji mieć nie można, bo przecież ich jeszcze nikt
> nie wezwał. Ale Shrek i sąsiedzi wzywają ich do "agresywnego
> zachowania", a oni nic nie robią. Czekacie, aż coś poważniejszego
> się stanie ? No - rozsądnie i nierozsądnie :-)

Sam na siebie wzywa?
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#682999
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 21:32
50 lines
1702 bytes
On Thu, 15 May 2025 21:00:18 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 16:46, J.F pisze:
>>> Źle. Zwróciłem jedynie uwagę, ze to nie tak, ze sprawca nagle z
>>> niewiadomego powodu zamachnął się młotem.
>>
>> To jakoś zle przeczytałes tę opinię, której nie chciało Ci się OCR-
>> ować
>>
>> "... zaczął sie zachowywać irracjonalnie. Zwracał się do osób
>> ćwiczących na siłowni, aby nie naruszali jego osobistej przestrzeni.
>> Czuł się zagrożony, mimo, że nie istniały ku temu jakiekolwiek
>> obiektywne powody. W pewnym momencie DP wziął zamach ..."
>>
>> W zasadzie nagle i z niewiadomego powodu. No chyba, ze przyjąć, iż
>> nie nagle, i z powodu poczucia zagrożenia.
>
> Trzeba by sprawcę zapytać. >

No przecież już niepoczytalny był :-P

>> I wychodzi na to, że tu, tzn jak sie zaczął "awanturować", a przed
>> zamachem, powinna ochrona siłowni zadziałać, młotek odebrać i za
>> drzwi wyrzucić :-P
>
> O ile ochronę w ogóle mają. Nie jest to standardem.>

Jak nie mają, to kto miałby wyrzuc - panienka z recepcji, kierownik,
trenerzy osobisci-mięsniaki ... no i zagrożenie rośnie :-P


>> Do kulsonów pretensji mieć nie można, bo przecież ich jeszcze nikt
>> nie wezwał. Ale Shrek i sąsiedzi wzywają ich do "agresywnego
>> zachowania", a oni nic nie robią. Czekacie, aż coś poważniejszego
>> się stanie ? No - rozsądnie i nierozsądnie :-)
>
> Sam na siebie wzywa?

Shrek przecież nie jest agresywny :-P

Ale ma tam jakiegos "psychicznego" na osiedlu.


No cóż - pisze o nim i pisze, lata mijają, a nikogo nie zabił.
Widać rację ma policja, gdy nic nie robi, bo nie stanowi zagrożenia
:-P

J.



Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683008
Author: Robert Tomasik
Date: Thu, 15 May 2025 22:39
25 lines
892 bytes
W dniu 15.05.2025 o 21:32, J.F pisze:

>> Trzeba by sprawcę zapytać. >
> No przecież już niepoczytalny był :-P

Poczekać, jak mu przejdzie. >
>>> I wychodzi na to, że tu, tzn jak sie zaczął "awanturować", a przed
>>> zamachem, powinna ochrona siłowni zadziałać, młotek odebrać i za
>>> drzwi wyrzucić :-P
>> O ile ochronę w ogóle mają. Nie jest to standardem.>
> Jak nie mają, to kto miałby wyrzuc - panienka z recepcji, kierownik,
> trenerzy osobisci-mięsniaki ... no i zagrożenie rośnie :-P
>
Ja na żadnej siłowni ochrony sobie nie przypominam.

> Shrek przecież nie jest agresywny :-P

Bo ...?>
> Ale ma tam jakiegos "psychicznego" na osiedlu.
>
Może mu przestrzeń intymną narusza :-)>
> No cóż - pisze o nim i pisze, lata mijają, a nikogo nie zabił.
> Widać rację ma policja, gdy nic nie robi, bo nie stanowi zagrożenia
> :-P
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683009
Author: "J.F"
Date: Thu, 15 May 2025 22:50
39 lines
1219 bytes
On Thu, 15 May 2025 22:39:30 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 21:32, J.F pisze:
>
>>> Trzeba by sprawcę zapytać. >
>> No przecież już niepoczytalny był :-P
>
> Poczekać, jak mu przejdzie. >

Bardzo dobra propozycja.
Ale jak juz zleciłeś opinię biegłemu,
to jak chcesz stwierdzić, że mu przeszło?
Nie jesteś biegłym w psychiatrii :-P

>>>> I wychodzi na to, że tu, tzn jak sie zaczął "awanturować", a przed
>>>> zamachem, powinna ochrona siłowni zadziałać, młotek odebrać i za
>>>> drzwi wyrzucić :-P
>>> O ile ochronę w ogóle mają. Nie jest to standardem.>
>> Jak nie mają, to kto miałby wyrzuc - panienka z recepcji, kierownik,
>> trenerzy osobisci-mięsniaki ... no i zagrożenie rośnie :-P
> Ja na żadnej siłowni ochrony sobie nie przypominam.

Bo to raczej mało zagrożony obiekt.

Więc jak należy usunąc zagrożenie z sali?


>> Shrek przecież nie jest agresywny :-P
> Bo ...?>

>> Ale ma tam jakiegos "psychicznego" na osiedlu.
>>
> Może mu przestrzeń intymną narusza :-)>

Raczej odwrotnie.

>> No cóż - pisze o nim i pisze, lata mijają, a nikogo nie zabił.
>> Widać rację ma policja, gdy nic nie robi, bo nie stanowi zagrożenia
>> :-P

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683017
Author: Robert Tomasik
Date: Thu, 15 May 2025 23:54
10 lines
385 bytes
W dniu 15.05.2025 o 22:50, J.F pisze:

>> Poczekać, jak mu przejdzie. >
> Bardzo dobra propozycja. Ale jak juz zleciłeś opinię biegłemu, to
> jak chcesz stwierdzić, że mu przeszło? Nie jesteś biegłym w
> psychiatrii :-P

Ale ogarniasz, że biegły mia l stwierdzić, czy był poczytalny w chwili
popełnienia czynu, a nie w chwili wysłuchania zarzutu.
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683019
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 06:09
22 lines
677 bytes
W dniu 15.05.2025 o 19:56, J.F pisze:

>> Czasem popalam. Zapewniam cię że skręt z marych smakuje inaczej.
>
> Ty wiesz. Palacz od papierosów stwiedzi "dziwny jakiś".

Bez jaj.
> Kupiłeś bezalkoholowe, aby być trzeźwym, a fabryka wódki dosypała,
> przez pomyłkę

No włąsnie. Ba jestem przekonany że zdarza się bardzo często:P

> Piję więcej, więcej ... i się staje niepoczytalny, i to nie ja
> wsiadłem do samochodu i pojechałem, to ktoś inny w mojej głowie :-)

Jest wprost przepis że dragi i alko znoszą przepis o zniesieniu
poczytalności.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683020
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 06:37
14 lines
428 bytes
W dniu 15.05.2025 o 22:39, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 15.05.2025 o 21:32, J.F pisze:
>
>>> Trzeba by sprawcę zapytać. >
>> No przecież już niepoczytalny był :-P
>
> Poczekać, jak mu przejdzie. >
Skąd pomysł, że jego zeznana z okresu całkowitej niepoczyalności mają
jakikolwiek sens i wartośc dowodową?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683021
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 06:40
17 lines
649 bytes
W dniu 15.05.2025 o 21:32, J.F pisze:

> No cóż - pisze o nim i pisze, lata mijają, a nikogo nie zabił.
> Widać rację ma policja, gdy nic nie robi, bo nie stanowi zagrożenia
> :-P

Byłoby nawet śmieszne, gdyby nie to że wcale śmieszne nie jest. Kolo ma
długą historię agresji wobec rodzin, innych pacjentów, przypadkowych i
mniej przypadkowych osób, łażenie z nożem w celu polowania na żydów i
murzynów, wystalkowanie jednej rodziny oraz praktcznie ciągłe 51kw. I
wszyscy mają to w dupie dopóki kogoś nie zabije.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683027
Author: "J.F"
Date: Fri, 16 May 2025 10:13
17 lines
541 bytes
On Fri, 16 May 2025 06:37:38 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 22:39, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 15.05.2025 o 21:32, J.F pisze:
>>
>>>> Trzeba by sprawcę zapytać. >
>>> No przecież już niepoczytalny był :-P
>>
>> Poczekać, jak mu przejdzie. >
> Skąd pomysł, że jego zeznana z okresu całkowitej niepoczyalności mają
> jakikolwiek sens i wartośc dowodową?

Co powie, to powie.

Pytanie, skąd wiadomo, że mu przeszło ... z opinii biegłego
psychiatry. A to miesiąc czy dwa, zanim prokurator dostanie :-)

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683028
Author: "J.F"
Date: Fri, 16 May 2025 10:18
35 lines
1144 bytes
On Fri, 16 May 2025 06:09:27 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 19:56, J.F pisze:
>>> Czasem popalam. Zapewniam cię że skręt z marych smakuje inaczej.
>>
>> Ty wiesz. Palacz od papierosów stwiedzi "dziwny jakiś".
>
> Bez jaj.

To poczęstuj jakiegoś żula na murku, a jak wie, to znajdz jakiegoś na
wsi :-)

Albo jakiegoś emeryta

>> Kupiłeś bezalkoholowe, aby być trzeźwym, a fabryka wódki dosypała,
>> przez pomyłkę
> No włąsnie. Ba jestem przekonany że zdarza się bardzo często:P

Czy tak często ... ale powiedzmy mam paragon w kieszeni i puste
puszki/butelki w plecaku, bo smieci w górach nie wyrzucam.

>> Piję więcej, więcej ... i się staje niepoczytalny, i to nie ja
>> wsiadłem do samochodu i pojechałem, to ktoś inny w mojej głowie :-)
> Jest wprost przepis że dragi i alko znoszą przepis o zniesieniu
> poczytalności.

Robert nie zna? Prokurator nie zna?

Czy trzeba być świadomym zażycia?

No i dobrze mówi - może ci ktos podać, i nawet nie będziesz wiedział.

Albo zapalisz sobie skręta, co czasem robisz, i wiesz że ci nie
odbija, ale tym razem skręt jest wzmocniony ..


J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683029
Author: "J.F"
Date: Fri, 16 May 2025 10:35
28 lines
1248 bytes
On Thu, 15 May 2025 23:54:28 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 15.05.2025 o 22:50, J.F pisze:
>
>>> Poczekać, jak mu przejdzie. >
>> Bardzo dobra propozycja. Ale jak juz zleciłeś opinię biegłemu, to
>> jak chcesz stwierdzić, że mu przeszło? Nie jesteś biegłym w
>> psychiatrii :-P
>
> Ale ogarniasz, że biegły mia l stwierdzić, czy był poczytalny w chwili
> popełnienia czynu, a nie w chwili wysłuchania zarzutu.

§ 1a. Od ogłoszenia postanowienia i przesłuchania podejrzanego, o
których mowa w § 1, można odstąpić, jeżeli nie jest możliwe ich
przeprowadzenie ze względu na stan zdrowia podejrzanego albo stan
nietrzeźwości lub odurzenia w jakim znajduje się podejrzany, a
zachodzi potrzeba niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego.

W takim wypadku należy ogłosić postanowienie o przedstawieniu
zarzutów i przesłuchać podejrzanego w terminie 7 dni od ustania
okoliczności uniemożliwiającej wykonanie tych czynności

Odsyłasz podejrzanego (zatrzymanego?) do psychiatryka, bo sprawia
wrażenie niepoczytalnego ... reszta czynności z nim, to dopiero,
jak mu się stan polepszy ... a jesteś władny to ocenić ?
Chyba nie :-)

Ale wydac postanowienie o przedstawieniu zarzutów można.

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683046
Author: Robert Tomasik
Date: Fri, 16 May 2025 16:51
10 lines
493 bytes
W dniu 16.05.2025 o 10:35, J.F pisze:
> Odsyłasz podejrzanego (zatrzymanego?) do psychiatryka, bo sprawia
> wrażenie niepoczytalnego ... reszta czynności z nim, to dopiero,
> jak mu się stan polepszy ... a jesteś władny to ocenić ?
> Chyba nie 🙂

Ja nie czuję się władny ocenić, czy ktoś jest poczytalny. Dlatego się
biegłego powołuje i dokąd biegły nie stwierdzi niepoczytalności osoba
jest poczytalna. Są od tego wyjątki, ale to są wyjątki.
--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683047
Author: Robert Tomasik
Date: Fri, 16 May 2025 16:52
7 lines
235 bytes
W dniu 16.05.2025 o 06:37, Shrek pisze:
> Skąd pomysł, że jego zeznana z okresu całkowitej niepoczyalności mają
> jakikolwiek sens i wartośc dowodową?

Nie mają, jeśli jest podejrzanym. Może łgać.

--
(~) Robert Tomasik
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683048
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 17:13
26 lines
675 bytes
W dniu 16.05.2025 o 10:18, J.F pisze:

>> Bez jaj.
>
> To poczęstuj jakiegoś żula na murku, a jak wie, to znajdz jakiegoś na
> wsi :-)
>
> Albo jakiegoś emeryta

Ale to nie był żul ani emeryt:P
>> No włąsnie. Ba jestem przekonany że zdarza się bardzo często:P
>
> Czy tak często ... ale powiedzmy mam paragon w kieszeni i puste
> puszki/butelki w plecaku, bo smieci w górach nie wyrzucam.

Ale nie masz.

> Albo zapalisz sobie skręta, co czasem robisz, i wiesz że ci nie
> odbija, ale tym razem skręt jest wzmocniony ..

Pech. Trzeba było nie brać.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683049
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 17:14
15 lines
403 bytes
W dniu 16.05.2025 o 10:13, J.F pisze:

>>> Poczekać, jak mu przejdzie. >
>> Skąd pomysł, że jego zeznana z okresu całkowitej niepoczyalności mają
>> jakikolwiek sens i wartośc dowodową?
>
> Co powie, to powie.

Mówić sobie może. Skoro był niepoczytalny to jego zeznania są do kosza.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683050
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 17:15
15 lines
478 bytes
W dniu 16.05.2025 o 16:52, Robert Tomasik pisze:

>> Skąd pomysł, że jego zeznana z okresu całkowitej niepoczyalności mają
>> jakikolwiek sens i wartośc dowodową?
>
> Nie mają, jeśli jest podejrzanym. Może łgać.

Albo jest poczytalny (ale wtedy jak jest oskarżonym to nie może
korzystać z ochrony niepoczytalności) albo jego zenzania są nic nie awrte.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683051
Author: "J.F"
Date: Fri, 16 May 2025 17:35
33 lines
960 bytes
On Fri, 16 May 2025 17:13:35 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 16.05.2025 o 10:18, J.F pisze:
>>> Bez jaj.
>>
>> To poczęstuj jakiegoś żula na murku, a jak wie, to znajdz jakiegoś na
>> wsi :-)
>>
>> Albo jakiegoś emeryta
>
> Ale to nie był żul ani emeryt:P

Omawiamy teoretyczne możliwości - możesz zażyć narkotyki i nawet o tym
nie wiedzieć.

>>> No włąsnie. Ba jestem przekonany że zdarza się bardzo często:P
>>
>> Czy tak często ... ale powiedzmy mam paragon w kieszeni i puste
>> puszki/butelki w plecaku, bo smieci w górach nie wyrzucam.
>
> Ale nie masz.

Jak kupiłem, specjalnie aby sobie wypić, mając w planie jazdę
samochodem, to mam :-)

>> Albo zapalisz sobie skręta, co czasem robisz, i wiesz że ci nie
>> odbija, ale tym razem skręt jest wzmocniony ..
> Pech. Trzeba było nie brać.

No ale czyja wina?

Skręty zasadniczo zakazane u nas, ale z tym wzmacniaczem to zostałeś
oszukany, bo nie było o nim mowy :-)

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683052
Author: "J.F"
Date: Fri, 16 May 2025 17:40
20 lines
904 bytes
On Fri, 16 May 2025 16:51:30 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 16.05.2025 o 10:35, J.F pisze:
>> Odsyłasz podejrzanego (zatrzymanego?) do psychiatryka, bo sprawia
>> wrażenie niepoczytalnego ... reszta czynności z nim, to dopiero,
>> jak mu się stan polepszy ... a jesteś władny to ocenić ?
>> Chyba nie 🙂
>
> Ja nie czuję się władny ocenić, czy ktoś jest poczytalny. Dlatego się
> biegłego powołuje i dokąd biegły nie stwierdzi niepoczytalności osoba
> jest poczytalna. Są od tego wyjątki, ale to są wyjątki.

Mocne założenie. Szczególnie jak się od razu wysyła na badania, bo
sprawia wrażenie niepoczytalnego.

No więc zakładamy, że prokurator (czy policjant) przedstawił zarzuty,
a potem jednak biegły stwierdzi, że podejrzany był, albo nawet jest
niepoczytalny ... i rodzi to jakies skutki prawne, czy już nie rodzi?

Naruszenie prawa do obrony?

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683054
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 17:56
26 lines
710 bytes
W dniu 16.05.2025 o 17:35, J.F pisze:

> Omawiamy teoretyczne możliwości - możesz zażyć narkotyki i nawet o tym
> nie wiedzieć.

To musisz to co najmniej uprawdopodobnić. Zażycie środkow spychaktywnych
z definiciji wyłącza obronę z powodu niepoczytalności.
>>> Czy tak często ... ale powiedzmy mam paragon w kieszeni i puste
>>> puszki/butelki w plecaku, bo smieci w górach nie wyrzucam.
>>
>> Ale nie masz.
>
> Jak kupiłem, specjalnie aby sobie wypić, mając w planie jazdę
> samochodem, to mam :-)

Dalej mało...
>> Pech. Trzeba było nie brać.
>
> No ale czyja wina?

Cpającego.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683056
Author: "J.F"
Date: Fri, 16 May 2025 18:17
28 lines
827 bytes
On Fri, 16 May 2025 17:56:10 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 16.05.2025 o 17:35, J.F pisze:
>> Omawiamy teoretyczne możliwości - możesz zażyć narkotyki i nawet o tym
>> nie wiedzieć.
>
> To musisz to co najmniej uprawdopodobnić. Zażycie środkow spychaktywnych
> z definiciji wyłącza obronę z powodu niepoczytalności.
>>>> Czy tak często ... ale powiedzmy mam paragon w kieszeni i puste
>>>> puszki/butelki w plecaku, bo smieci w górach nie wyrzucam.
>>>
>>> Ale nie masz.
>>
>> Jak kupiłem, specjalnie aby sobie wypić, mając w planie jazdę
>> samochodem, to mam :-)
>
> Dalej mało...

Pewnie tak.
Alkomat nie kłamie, prosze oskarżonego.

Aczkolwiek, przy odrobinie życzliwości ...

>>> Pech. Trzeba było nie brać.
>> No ale czyja wina?
> Cpającego.

A jak to piwo/wino bezalkoholowe oszukane ?

J.
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683059
Author: Shrek
Date: Fri, 16 May 2025 19:55
19 lines
469 bytes
W dniu 16.05.2025 o 18:17, J.F pisze:

> Pewnie tak.
> Alkomat nie kłamie, prosze oskarżonego.
>
> Aczkolwiek, przy odrobinie życzliwości ...

No to wymaga uprzejmości organów...
>>>> Pech. Trzeba było nie brać.
>>> No ale czyja wina?
>> Cpającego.
>
> A jak to piwo/wino bezalkoholowe oszukane ?
To pech... No chyba że to udowodnisz, to wtedy może...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Re: Po nie udanej próbie egzekucji: Nigeryjczyk, który chciał zabić Polaka, nie odpowie za atak
#683070
Author: Robert Tomasik
Date: Fri, 16 May 2025 22:03
21 lines
1233 bytes
W dniu 16.05.2025 o 17:40, J.F pisze:

>> Ja nie czuję się władny ocenić, czy ktoś jest poczytalny. Dlatego się
>> biegłego powołuje i dokąd biegły nie stwierdzi niepoczytalności osoba
>> jest poczytalna. Są od tego wyjątki, ale to są wyjątki.
> Mocne założenie. Szczególnie jak się od razu wysyła na badania, bo
> sprawia wrażenie niepoczytalnego.
> No więc zakładamy, że prokurator (czy policjant) przedstawił zarzuty,
> a potem jednak biegły stwierdzi, że podejrzany był, albo nawet jest
> niepoczytalny ... i rodzi to jakies skutki prawne, czy już nie rodzi?
> Naruszenie prawa do obrony?

Na siłę szukasz dziury, ale przy tym się błaźnisz w mojej ocenie. Jak mu
nie przedstawisz zarzutu, to będzie mu jako osobie nie będącej stroną
postępowania łatwiej się bronić? Podejrzanym się staje osoba, wobec
której wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu. Ona dopiero
wówczas może się bronić. Może składać wnioski dowodowe. Jeśli zachodzi
wątpliwość co do jej poczytalności, to dostaje adwokata "z urzędu". O
tym, że z faktu, że ktoś pomieszał psychotropy dziś nei wynika, ze
pojutrze jest niepoczytalny już wspominam tylko marginalnie.
--
(~) Robert Tomasik
Page 2 of 3 • 133 total messages
Thread Navigation

This is a paginated view of messages in the thread with full content displayed inline.

Messages are displayed in chronological order, with the original post highlighted in green.

Use pagination controls to navigate through all messages in large threads.

Back to All Threads